Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 15:41 [R25] Jazda bez filtra kabinowego
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam, mam zapchany filtr kabinowy, a niemam za bardzo kasy na nowy i chciałbym go całkiem wyjąć. W związku z tym mam pytanie - czy w aucie z klima nie jest on niezbędny, czy nic się nie stanie z klimatyzacją od jeżdzenia bez?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 15:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
syf ci naleci w nagrzewnice jakieś liście i takie tam zostanie w nagrzewnicy i zacznie gnić i później jak założysz nowy filtr to i tak będzie nieprzyjemny zapach ogólnie nie polecam jeździć bez... Lepiej go zdemontuj przedmuchaj i załóż a jak będziesz miał kase to zmien na nowy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 17:07
Chciałem podratować mój stary, wymyłem i wydawał się być czysty. Po 2 tyg jest gorzej niz przed myciem i dlatego chciałem go zlikwidować. Niby za filtrem jest jeszcze metalowa kratka i nie powinny liście lecieć, najwyżej kurz. Na nowy filtr kabinowy nie bedzie kasy bo trzeba uzbierać na letnie opony które mam sparciałe i moga wybuchnac podczas jazdy
Oooo... to ja dostałem kombo, nie mam klimy i nie mam filtra
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 18:49 Re: [R25] Jazda bez filtra kabinowego
Mundekk napisał/a:
Witam, mam zapchany filtr kabinowy, a niemam za bardzo kasy na nowy i chciałbym go całkiem wyjąć. W związku z tym mam pytanie - czy w aucie z klima nie jest on niezbędny, czy nic się nie stanie z klimatyzacją od jeżdzenia bez?
Nie stać Cię na 30-50 zł?? To jak Ty tankujesz auto?
[ Dodano: Nie Paź 23, 2011 19:49 ]
ADI-mistrzu napisał/a:
To się tyczy tylko instalacji z klimą? Bo jaj jej nie mam i filtru kabinowego także od... od chyba zawsze i nic nie śmierdzi
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 19:02
Tomi, nie stać mnie nie pracuje(tylko dorywczo), chodze do szkoły jeszcze, auta nie tankuje z własnej kieszeni ale na częsci musze uzbierać, a najważniejsze teraz sa opony. To jak w niektórych niema oryginalnie filtra to tam jest jakoś inaczej zrobiona wentylacja, że sie nagrzewnica nie zasyfi?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 21:05
Letnie, zanim uzbieram na letnie minie cała zima. Mit o drogich częściach do rovera wcale nie był mitem, ceny części wykańczają i teraz na nic nie ma. Rozrząd za 850zł to lekka przesada
Myślisz ze do Golfa jest taniej? Koleżanka w Golfie IV 1.6 zrobiła rozrząd tylko 200zł drożej niż ja...
Kompletne hydrauliczne sprzęgło do Rovera kosztuje 350zł.
Jak się koledze urwała linka z Golfie III, to za wymiane SAMEJ LINKI dał 300.
Samochody swoje kosztują, nawet Cinquecento.
Niestety
Ostatnio zmieniony przez sobrus Nie Paź 23, 2011 21:17, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 21:27
Z robocizna rozrząd częsci niezłe, contitecha pasek a rolki nie pamietam ale też nie jakaś chińszczyzna, tylko pompy wody nie wymieniałem. Wiem, że jak brat coś wymienia w golfie 3 w dieslu to zawsze płaci za to grosze a i sie też nie psuje ten golf zabardzo, same pierdoły i to rzadko
ADI-mistrzu, robocizna za bardzo sie nie przejmuje bo mam za płotem mechanika a u siebie kanał więc co sie da samemu sie wymienia, a jak płace za robocizne to też mam taniego mechanika, poprostu widze ile częsci kosztuja. Teraz już sie nie opłaca sprzedawać rovera jak zaczolem w niego pakować kase ale drugi raz chyba bym go nie kupił. vw to jednak dobre auta, nudne do bólu ale jakie tanie w eksploatacji
Powracając do tematu to jak to jest zrobione, że w wersji bez filtra oryginalnie nic sie nie dzieje a w wersji z filtrem po wyjęciu zapcham nagrzewnice?
Dziwie się po prostu Mundekk, bo mnie przez 2.5roku eksploatacji auta koszty napraw i wymian wyniosły zaledwie niecałe 700zł więc moim zdaniem części są tanie.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 21:52
Może dlatego, że masz benzyniaka
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 22:49
Mundekk napisał/a:
vw to jednak dobre auta, nudne do bólu ale jakie tanie w eksploatacji
To trzeba było sobie takiego kupić... tylko, że Golfa 2 lub 3, bo następne to już też się cenią.
Mundekk napisał/a:
Powracając do tematu to jak to jest zrobione, że w wersji bez filtra oryginalnie nic sie nie dzieje a w wersji z filtrem po wyjęciu zapcham nagrzewnice?
Nie było wersji z klimatyzacją bez filtra kabinowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum