Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, mam takowy problem. Po przejechaniu kilku kilometrów moja 75 wiesza obroty, tzn. jadę 100km/h obroty+/- 3 tys puszczam gaz i nie ma wyczuwalnego hamowania silnikiem, wciskam sprzęgło a obroty idą spacerkiem na dół, albo schodzą normalnie i zaczynają skakać w przedziale 750-900. Dodam, że te objawy nie występują w każdym momencie puszczenia gazu. Sprawdzałem w garażu i na postoju potrafię wyczuć pedał gazu i zawiesić obroty. Linka gazu przesmarowana, krokowy wyczyszczony, elementy ruchome na przepustnicy przesmarowane i dalej nic. Czy to jakiś czujnik poleciał(TPS). Zauważyłem, że jak się zawieszą obroty i popcham żółte cięgno jest to zespolone z mechanizmem linki od przepustnicy to wszystko wraca do normy, Cięgno to idzie z jakiegoś bączka koło przepustnicy z lewej strony i ma jakiś wężyk chyba od podciśnienia(co to w ogóle jest może ktoś powie). A jeszcze zauważyłem, że jak na 1 biegu pociągne go do 6tys i wrzuce 2 to troszke nim tak szarpnie i zmuli zanim wyrwie do przodu.
Więcej grzechów nie pamiętam.
Dziękuję i Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez apples Wto Lis 29, 2011 12:41, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 18:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jak się zawieszą obroty i popcham żółte cięgno jest to zespolone z mechanizmem linki od przepustnicy to wszystko wraca do normy, Cięgno to idzie z jakiegoś bączka koło przepustnicy z lewej strony i ma jakiś wężyk chyba od podciśnienia(co to w ogóle jest może ktoś powie)
Ta gumowa gruszka to jest - z tego co pamiętam - część tempomatu.
Jak chcesz wykluczyć uszkodzenie krokowca (czyszczenie nie zawsze pomaga) to w przypadku zbyt wysokich obrotów na postoju, otwórz maskę, ściśnij przewód gumowy z puszki filtra powietrza do krokowca. Ograniczysz w ten sposób przepływ powietrza i obroty spadną.
Ta gumowa gruszka to jest - z tego co pamiętam - część tempomatu.
chyba tak, masz racje to do tempomatu. a krokowca podczas zawieszenia i falowania obrotó to odłączam i nie dzieje się nic.
Jak obroty zaczynają falować albo wolno spadać to jak "klepne" w gaz to wszystko wraca do normy. może być przyczyną tego, że jakaś sprężynka w pedale gazu sie uwaliła i nie odbija czasami.
A dodam, że VIS-y raczej działają bo czuć ciąg od ok 3tyś i wgniatanie w fotel od ok 4tyś obrotów.
[ Dodano: Czw Lis 17, 2011 12:45 ]
Czyściłem dzisiaj przepustnice, i nie dość że uwaliłem śrube odpowietrzenie(płyn się pokazał) to jeszcze obroty się teraz gorzej wieszają i jest to raczej wina tempomatu.
Pomóżcie bo ręce mi odpadają po dzisiejszych przygodach.
Ja stawiałbym 99% na linkę gazu. Ja tak miałem Jak podnosił (zawieszał) obroty wystarczyło tylko delikatnie podciągnąć pedał gazu do góry i wszystko wracało do normy - jeśli tak będzie u Ciebie, to... wymień linkę - może gdzieś się rozwarstwiła i coś gdzieś czasami jakiś włosek blokuje... Pozdrawiam...
szkoda, że nie sam nie wpadłem na pomyysł z odczepieniem tempomatu w linki gazu(wykluczenie jej uszkodzenia) zanim oddałem autko do znajomego mechanika. Ale mają mi zalać płyn i odpowietrzyć, podpiąć pod kompa i w ogóle sprawdzić i zobaczyć co z tymi obrotami.
Myśle, że we wtorek będę coś wiedział bo mieli natłok roboty z innymi autami i goniły ich terminy. a dzisiaj widziałem,że autko już na warsztacie stoi a nie w "poczekalni"
[ Dodano: Nie Lis 27, 2011 19:03 ]
problem ogarnięty. czarny gumowy wężyk co wchodzi do przepustnicy blokował cięgno tempomatu, tylko wężyk odgiąć i po problemie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum