Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
witam znalazlem na stronie artykul
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=31527 z ktorego wynika ze felgi do Rovera 200 pasowalyby nawet z ET 45 natomiast ja posiadam aluski o Et 38 i niestety ale nakretka lapie mi tylko pol sruby , wiec czy ktos mi moze wytlumaczyc co jest nie tak??
nie widze zeby w moim roverku cos bylo zmieniane czy krotsze szpilki ani w felgach nie ma zadnych dystansow,dlatego czy moglby mi to ktos wytlumaczyc czemu felgi z Et 38 niby nie pasuja do rovera , a z artykulu wynika ze pasowalyby nawet felgi o Et 45?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 12:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Myślę, że problem nie jest w ET tylko w konstrukcji gniazda na śruby w Twoich felgach. Po prostu Twoje felgi potzrebuja długich śrub/szpilek. Szpilki piast w R200 nie są za długie niestety, ale były robione pod nakrętki kryte do oryginalnych alusów i po prostu nie mogły być za długie, bo niemożliwe by wtedy było dokręcenie koła.
no nie ... problem w tym, że tylko kilka zwojów gwintu łapie nakrętka ... i to niezależnie czy węższa czy szersza ... nie wiem niestety jaka ilość zwojów "złapanych" przez nakrętkę wystarczy aby połączenie było bezpieczne i wystarczająco mocne. Moim zdaniem można by było spróbwać pogłebić gniazda na śruby w feldze u jakiegoś frezera o kilka mm i to wystarczająco zwiększy ilość zwojów które będą współpracowały z nakrętką. Felga jest wystarczająco gruba w tym miejscu i nie odbije sie to na jej wytrzymałości ani na problemach z biciem koła czy jakimś niewyważeniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum