Wysłany: Sob Gru 17, 2011 17:41 [R400] Brak ssania oraz problemy z obrotami silnika
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam,
Otóż jak wiele osób mam ten sam problem.Obroty falują na zimnym silniku a na ciepłym potrafią spajść poniżej normalnych po wysprzęgleniu.
Na zimnym nie ma ssania.
Dzisiaj sprawdziłem silnik krokowy i po zdemontowaniu zgodnie z radą znalezioną na forum zrobiłem jego test,który potwierdził jego działanie.
Co jeszcze mam sprawdzić i jak sprawdzić pod kątem poprawności lub nie przepustnicę? Ta z kolei zamyka się normalnie i nie zacina.
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sob Gru 17, 2011 18:38, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 17:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No to sprawdź na początek czujnik temperatury, który podaje sygnał do komputera samochodu: http://www.mgfcar.de/sensor/index.htm Jeśli on podaje błędne dane, to krokowiec nie będzie działał.
Musze Multimetr uruchomić w końcu i pomierzyć ten czujnik.Krokowiec działa ale czy poprawnie to nie wiem.
Sąsiad ma taki sam silnik więc może uda mi się od niego krokowca na podmianę wydębić na chwilę.
Przed chwilą zrobiłem wypad do sklepu i po odpaleniu były normalne obroty ale po dodaniu gazu wskoczyły na 1200 ,dalej falują.
Termostat jest chyba walnięty bo wskazówka zatrzymuje się trochę przed połową.
Muszę zrobić reset komputera ale pilot mi trochę kuleje a boję się ,że po podpięciu aku będzie wyć.Polutuję płytkę i jak będe pewny pilota zrobię reset.
Muszę te wszystkie sztuczki sobie wyszukać jak reset przepustnicy,synchronizacje pilota itp i gdzieś pozapisywać.
Dzięki za cynk.Jutro Pomierzę czujnik i załatwię sprawę z przepustnicą.
Edit:
Reset przepustnicy nic nie dał.
Sprawdziłem szczelność układu podciśnienia i wydaje się ,że wszystko jest ok.
Obroty powróciły do poprzedniego stanu.
[ Dodano: Sro Gru 21, 2011 21:04 ]
Chyba jednak mam uwaloną sonde.Spalanie w mieście przy dużych korkach to prawie 12 l/100.Bardziej ekonomicznie niż teraz jeżdżę się już nie da.Musze do kumpla na diagnostykę podjechać ,żeby się upewnić.Sondy nie są drogie więc jakoś dam radę
[ Dodano: Wto Gru 27, 2011 00:25 ]
Wyczyściłem przepustnice z krokowcem,po synhronizacji obrotry szaleja tylko na zimnym.Przepustnica się wiesza.
jedno i drugie do wymiany
[ Dodano: Wto Gru 27, 2011 21:35 ]
Dobrałem się jeszcze raz do przepustnicy,krokowca i kopułki.
Wszystko dokładnie wyczyściłem i zauważyłem ,że przepustnica bo zamknięciu nieco się blokuje.Obroty na ciepłym silniku wróciły do normy (zasyfiona nagarem kopułka) ale ssania jak nie było tak nie ma
[ Dodano: Wto Gru 27, 2011 23:37 ]
już wiem wszystko
Przepustnica jest na 100% do wymiany bo jakiś osioł ułamał ,,zderzak"
Nie wiem dlaczego wcześniej tego nie zauważyłem
Temat można zamknąć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum