Wydawalo mi sie ze pisales ze chcesz deisla >? czyzby koncepcja sie zmienila ? teraz pokazujesz ZR-a 160 i ZS-a 180 O_o
O ZS-a dzownilem porozmawiac, ale gosc sie platal w zeznaniach, auto dostalo w przod - oczywiscie lekko- jezdzi pol roku na belgijskich blachach, bo policja nie zatrzymuje i z fotoradaru nie przyjdzie, ma komputer od ZT, ktory mozna wsadzic, chyba mysli, ze ktos uwierzy bo pisze 193 KM Rozrzad robiony, pytam co gdzie i jakie paski czesci, on nie wie kolega robil , on nie pamieta.
generalnie - "auto jak subaru" LOL Mialem sie przejechac z ciekawosci , ale kupilem inny egzemplarz
Nie licz ze ZS bedzie rownie tani w utzrymaniu co zdrowy diesel ! mi ze wsi do roboty, czyli nei po wawie pali kolo 10 - mowie w miescie, bo to "prawie jak w miescie" po trasie jak emeryt wzial 7,6... ale to pozakupowe turlanie przed pozakupowym ABC< drugi raz sie pewnie nie powtorzy ...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ten niebieski 193KM w zyciu nie miał i mieć nie będzie, komputer od ZT190 nie pasuje do przedliftowego ZS - inne piny w kompie + immo. On puszczał bajke ze tam siedzi silnik od ZT190 ale to i tak nic nie zmienia. Więc jedna wielka ściema KV6 polecam, bardzo bardzo fajny motorek, do zs pasuje jak ulał, ekonomia z osiągami połączona bardzo fajnie.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Dzięki za wypowiedzi. Szukam Diesla, jednak te dwa auta mnie zainteresowały i chciałem się dowiedzieć czy warto o nich poważnie myśleć. Niestety bardzo ciężko jest mi trafić na auto które bym chciał, a jak się takie trafi to bardzo daleko. Dlatego pomyślałęm iż warto porozważać inne modele z innymi silnikami. Jednak upewniliście mnie, że lepiej pozostać przy poszukiwaniu wersji z dieslem.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 10:40
Spalanie 4,4-5l hahaha optymista, po mieście do 6 może i zejdzie, w trasie możliwe poniżej ale 4,4 to już naprawdę trudno, silnik nie myty to plus , widać że autem jeździła młoda osoba(żółta naklejka: nie patrz w lusterka - potrzebujemy dawców), może poproś o jakieś rachunki za ten rozrząd itp oraz o więcej zdjęć z zewnątrz bo w sumie są tylko dwa - jak ostatnio auto miało 2 zdjęcia to jak je oglądałem to straszna padaka była... zderzak wydej mi się średnio spasowany, ale on w sumie wszystkie są tak spasowane - do obejrzenia i jeśli jest tak jak piszą to do zakupu .
Spalanie 4,4-5l hahaha optymista, po mieście do 6 może i zejdzie, w trasie możliwe poniżej ale 4,4 to już naprawdę trudno, silnik nie myty to plus , widać że autem jeździła młoda osoba(żółta naklejka: nie patrz w lusterka - potrzebujemy dawców), może poproś o jakieś rachunki za ten rozrząd itp oraz o więcej zdjęć z zewnątrz bo w sumie są tylko dwa - jak ostatnio auto miało 2 zdjęcia to jak je oglądałem to straszna padaka była... zderzak wydej mi się średnio spasowany, ale on w sumie wszystkie są tak spasowane - do obejrzenia i jeśli jest tak jak piszą to do zakupu .
Oglądałem na żywo i jechałem nawet. Wnętrze bez większych wad. Strasznie luźno chodzący lewarek zmiany biegów, komplet opon źimowych w dobrym stanie, opony letnie dwie mogą być a dwie to szrot, wszystko działa, podczas jazdy bardzo zamulony do 2tyś. obr. Poniżej trzeba mocno wciskać gaz by szedł, potem jest ok. Wiem że diesel tak ma bo sporo nimi jeżdze w pracy, ale ten ma wybitnie słaby dół. Pęknięta po lewej stronie szybka od zegarów na jakieś 5 cm. No i ten przód. Po jednej stronie pas przedni praktycznie dotyka górą do rantu błotnika (tam odstaje maska), a po drugiej ma do niej min. 5mm. Zdecydowanie miał przygodę. Właściciel twierdzi że z takim przodem kupili go trzy lata temu w komisie. Nie przeszkadzało im to więc nic nie robili. Ma hamulce tarczowe z przodu i z tyłu, ale tarcze mają już sporawe ranty więć długo nie pojeżdzą. Dlatego uważam że to zbyt wysoka cena jak na to auto. Za taką kwotę można kupić auto po lifcie. R-kiem jeździ kobieta po Wawie do pracy. Najkleja o dawcach jest ponieważ mąż to motocyklista.
I brakuje jeszcze zaczepów tylnego zderzaka przy uszczelce co sugeruje iż był zdejmowany i ktoś je pogubił - widać to na zdjęciach.
MG ZS to padaka. Tylny zderzak odstaje. Radio pewnie na CD było, podkreślam było. Nie bede wiecej o nim pisał bo szkoda mi czasu na niego. Daj se siana z nim.
Aż tak z tym gazem źle jest w ZR 1.8???
Ten pierwszy ZR ma gaz od 2005roku i do tej pory jeździ (podobno bezawaryjnie).
Dzwoniłem do właścicielki. Samochód z wieloma zarysowaniami, cena jest już 9tys (to model 2003, a nie 2005 jak w tym ogłoszeniu. W 2005 sprowadzony).
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 10:38
tomagale napisał/a:
Aż tak z tym gazem źle jest w ZR 1.8???
no może nie do końca z samym gazem, co po prostu sam silnik jest trudny do wyrwania w dobrym stanie - a tym bardziej zagazowany, jak już wiesz K-seria podatna na awarie uszczelki jest, a szczególnie wyżyłowany VVC... zresztą nawet cena za tego ZR160 jakaś taka podejrzanie niska
Gaz to ja mam w kuchni, a nie w aucie. Chyba że mówimy pod nogą, to tak. Tam mam gas
To jest twoja opinia, niewiele wnoszaca do tematu O_o
Prawda jest, ze te silniki nie moga byc przegrzane - spalanie gazu czesto przy niedokladnym ustawieniu mieszanki wiaze sie z wyzsza temperatura spalania. Czyli mniej zdrowe dla silnika, ALE wszystko kwestia kto i co zalozyl i jak to uzytkowal Gaz gazowi nie rowny O_o ci co montuja bylejaki gaz do trupow to pozniej narzekaja
Sam mam jedno auto na gazie w rodzinie i jezdzi od 2003 bez wiekszych porblemow, ostatnio pojawily sie problemy z regulacja, ale to juz problem z brakiem odpowiednich warsztatow z wykwalifikowanymi mechanikami.
aha, cena za niska za wysoka ... jak za niska, to podejrzane, jak za wysoka to zglupial bo mu nikt tyle nie da... a wszystko to bez ogladania auta LOL troche powsciagliwosci w ocenie POPRZEZ forum by sie przydalo IMHO.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Gru 15, 2011 11:37
maniaq, 8900 za auto z 2003 to wg Ciebie nie jest podejrzana cena? fakt może odzwierciedla stan faktyczny auta, ale tym bardziej nie wiem czy bym go polecił wtedy .
maniaq napisał/a:
jak za wysoka to zglupial bo mu nikt tyle nie da...
A to inna sprawa że u nas w kraju nie idą zadbane egzemplarze w dobrej cenie, bo każdy woli kupić tańszego szrota . Wystarczy popatrzeć na to za ile swojego wystawił Ciufa, fakt że ma go porobionego, ale jak jest ZR 160 igła to i cena jest lepsza jednak.
damianz11 napisał/a:
Gaz to ja mam w kuchni, a nie w aucie.
Jak byś był taki do przodu to byś już gazu w kuchni nie miał, bo lepsza jest indukcja . Za to ja mam gaz w aucie i śmieje się tankując z takich jak Ty, bo za to co zaoszczędze w tygodniu dwie dobre flaszki kupię .
to ja nie powiem , za ile swojego ZS-a !! kupilem , da sie ? da ! , tylko trzeba poszukac, podzwonic i trafic ... w sumie zoltego kupilem na wariata w pare dni- nalatane jakies 40k km w 1,5 roku kupiony b drogo w stosunku do Aledrogo... a ZS-a no moze 2 tyg poszukiwan kupiony smiesznie tanio i co >? oba jezdza oby jak najdluzej
NIE WIERZYLEM - ze kupie ZS-a niebitego, z takim przebiegeim i stanem. Kupujac go zakladalem, ze moze nawet trzeba bedzie silnik wymieniac, a i tak bylbym zadowolony wiec nie generalizujmy, tak jak z gazem Zrobilem pozakupowe ABC, filtry + olej, kable + swiece i jest ok, jeszcze nie chodzi idealnie rowno, ale nie boje sie, ze sie wysra za 2 dni. Wszystko oryginalne w tym aucie, od dywnaikow, po dojazdowke z kluczami i podnosnikiem nigdy nie uzywanym
Myslalem o gazowaniu ZS-a, ale narazie ani funduszy, ani potrzeby, nalatalem ZS-em jakies 1,5 k km narazie i spalanie w 10 L , to jest IMHO bdb wynik - jak na jazde po okolicy stolicy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Gru 15, 2011 14:17
maniaq, pochwal się no nie to tylko chwalić że się trafiło, nie mniej 2,5 v6 będzie o niebo trwalsze od 1.8 vvc, poza tym jak sam stwierdziłeś w tej cenie od razu brałeś pod uwagę ew. naprawy więc w przypadku tego ZR160 też by trza taką poprawkę wziąć
A to ze zakladalem, wynikalo z czarnowidztwa, szykoania sie nawet na najgorsze jak sie okazalo najgorsze nie nadeszlo i silnik ma sie calkiem dobrze
Wiec z gory zakladac nie widzac auta, ze bedzie fuj i zle, to szkoda czasu na jakiekolwiek ogladanie.
A co do trwalosci i usterkowosci ok - ale tylko nigdy nie wiesz co sie dzialo wczesniej z autem i kto co w nim robil... a jak palowane i zaniedbane to 2,5 bedzie drozsze w naprawie, wymianie itp.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Wto Sty 03, 2012 13:30
Markzo napisał/a:
ten niebieski 193KM w zyciu nie miał i mieć nie będzie, komputer od ZT190 nie pasuje do przedliftowego ZS - inne piny w kompie + immo. On puszczał bajke ze tam siedzi silnik od ZT190 ale to i tak nic nie zmienia. Więc jedna wielka ściema KV6 polecam, bardzo bardzo fajny motorek, do zs pasuje jak ulał, ekonomia z osiągami połączona bardzo fajnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum