Po długich poszukiwaniach i rozmyślaniach nad kupnem samochodu, w pewnym momencie stanęło na tym, że chcę roverka i koniec.
Czemu akurat te auta przykuły moją uwagę, to chyba zbyt długo byłoby się rozpisywać.
Już od jakiegoś czasu śledziłam forum, czytałam, oglądałam, zasięgałam też opinii niektórych z was. Z biegiem czasu, upewniałam się tylko w tym, że szukam w TEJ odpowiedniej dla mnie marce
Żeby nie było, że jako kobieta patrzę tylko na wygląd, och nie. Miałam dość wysokie wymagania. Przede wszystkim szukałam auta które miałoby coś w miarę porządnego pod maską, coby bezpiecznie móc w razie potrzeby kogoś wyprzedzać, chciałam, żeby miało LPG oraz klimatyzację, oraz urzekające mnie wnętrze (tak, ostatni podpunkt jest chyba czysto kobiecy ) nie zachwycają mnie szare bądź czarne wnętrza, chciałam coś jasnego, przytulnego, a zarazem eleganckiego i z klasą, ha, chyba już wicie czemu padło na roverki
Swoją drogą... Przeczytałam gdzieś, że "samochód dla kobiety powinien być jak mężczyzna – mieć ładną sylwetkę, być dynamiczny, dawać poczucie bezpieczeństwa i mieć interesujące wnętrze. No i jeszcze to coś... "
.....i ujrzałam GO.
zakochałam się
R400 1,6 16V 113KM (1998 rocznik)
Cóż o nim mogę powiedzieć? Ma wszystko czego szukałam, silnik w miarę porządny, jak na moje potrzeby aż nadto. A i wyprzedzić w miarę potrzeby jest czym. Wnątrze po propstu obłędne, zachwycające mnie!!!! Skórki dwukolorowe, klima, ale co ja będę się rozdrabniać, może po koleii wypiszę, czym roverek może się pochwalić.
Zdjęcia które zamieszczę są z aukcji z allegro, bo jeszcze nie zdążyłam zrobić już po umyciu, ale wkrótce postaram się cyknąć kilka fotek, już moich i się pochwalę
Ogólnie, kolor auta jest ciemno zielony, a nie wiem czy jest to oczywiste jak się patrzy na te zdjęcia. Ładnie się zbiera, wygodnie się jeździ, ogólnie jest bardzo zgrabny. Jak na pierwsze auto, myślę że jest idealne! W sensie gabarytowym, oo. Bo takie zgrabne, zwinne, no naprawdę rewelacja
(ciekawi mnie tylko ile za OC wybulę, jako osoba z bardzo małymi zniżkam->będąca młodziutką kobitką->mieszkająca blisko wawy...Ale na razie się nie martwię, na razie się cieszę )
Autko obecnie ma przebieg ok, 185 tys. Przy przebiegu 169000 wymieniony był kompletny rozrząd Continental, kompletne sprzęgło Valeo , nowy płyn hamulcowy, nowy płyn chłodniczy -37, nowe klocki hamulcowe i tarcze przednie, nowe elementy zawieszenia, opony mają około 1000KM przebiegu. Klima nabita w zeszłym roku. I generalnie nie odkryliśmy na razie, żeby coś nie działało. Z przodu jest do lekkich poprawek lakierniczych, ale to już tam błahostka.
Dodam jeszcze, że podczas wycieczki z Zamościa do Warszawy, spalanie wyszło ok 8 litrów. Więc super
Najbliższe plany to wymienić filtr stożkowy na zwykły, a reszta to drobnostki, typu wyczyszczenie i zabezpieczenie skór, bo generalnie to są w bardzo dobrym stanie, w sumie jakiekolwiek zużycie, widoczne jest jedynie na fotelu kierowcy, przydałoby się to więc jak najszybciej poprawić, zabezpieczyć, coby tylko ładniejsze było i się nie psuło. Drobnostki jeszcze typu, wymienić żarówki w podświetleniu rejestracji, bo nie świeci, bądź wymienić tam gdzie słabo świecą.
Koła wyważyć, bo trochę kierownica lata, oo - zbieżność zrobić, co troszkę w prawo znosi, w przyszłości - trochę dalszej, jak $$zmalcu więcej będzie, myślę żeby jakieś zagłówki skołować, i obszyć skórą i dołożyć, bo ni ma, i trochę tego brakuję jak się na tył patrzy, no ale też wiadomo, dla wygody po prostu. Choć przyznam, że nie zamierzam być częstym gościem na tylniej kanapie Ale żeby wygodnie się siedziało osobom z tyłu, to byłoby trzeba coś ogarnąć. Czytałam właśnie na stronie roverków, jak ktoś opisywał, że to robił i się dało, więc w przyszłości może coś uda się skombinować w tym temacie.
Żałuję tylko, że nie znam czarodziejskiego kodu do awaryjnego wyłączenia immobilisera, poprzedni właściciel się nie zatroszczył o to, i też nie miał. Więc i ja nie mam, ale też na stronie roverków wyczytałam, że są sposoby żeby to mi ktoś sczytał, więc też jakoś postaram o to zadbać, żeby problemów nie mieć, jakby coś się wydarzyło.
A i jeszcze w najbliższej przyszłości z takich drobiazgów, to chce radio podmienić, bo liczniki wszystkie na pomarańczowo pięknie świecą, a radio takie niebieskie, więc szukam jakiegoś z pomarańczowym, ew. czerwonym wyświetlaniem. Ot, taka błahostka rażąca me oczy
A no i najważniejsze
Nie mam z przodu znaczka roverka Trzeba szybko skądś dorwać.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 01:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może wpadnę, najpierw skromnie na Warszawkę, a na ten większy...zobaczę
Dzisiaj pogoda dopisała, to pucu pucu miał, i odkurzanie, bo dawno chyba nikt tego nie robił z poprzednich właścicieli. Wzięłam się też za skórę, czyściłam jak na razie boczki ciemne, ciemno już się zrobiło, więc sama nie wiem jakie efekty z tego wyszły Jak skończę to się pochwalę, a co
Koledzy drodzy, proszę podpowiedzcie mniej zorientowanej (czyli mnie ), bo dzisiaj jak sprzątałam w roverku, to jakaś wiązka mi wylazła znad pedałów, co to za wiązka, i gdzie powinna siedzieć??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum