Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996
Witam
Koledzy, czy to możliwe żeby wymieniony na zupełnie nowy termostat przestał działać po przejechaniu ledwie około 200km? Kilka tyg temu wymieniłem termostat. Dodam, że robiłem to u zupełnie nieznanego mi mechanika, który wyglądał na niezłą mende... Oczywiście "swoje" skasował. Zawiozłem mu część kupioną w sklepie- zupełnie nową. Po odebraniu objawy ustały - wskazówka temperatury przestała szaleć, nawiew znów był gorący, zgasła na dobre kontrolka SRS. Dziś w trakcie jazdy wszystkie te problemy wróciły, tj nawiew ledwo letni, wskaźnik temperatury skaczący z góry na dół i spowrotem i kontrolka SRS zapalila sie w trakcie jazdy i zgasła dopiero po wyłączeniu silnika. Czy możliwe, że termostat ze sklepu już się spieprzył czy raczej cwaniak wsadził mi jakąś używkę, która już ledwo zipała? Czy można mu to jakoś udowodnić bo napewno tak tego nie zostawię. Jakie są wasze opinie na ten temat?
Pzdr
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 20, 2012 18:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
wyjmij termostat i sprawdź czy jest dobry włóż go do gotującej się wody w garnku i patrz czy się otwiera a może masz zapowietrzone wszystko, pod filtrem powietrza (albo gdzieś w okolicach) jest śrubka do odpowietrzania. a wentylator działa?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Pią Sty 20, 2012 18:57
Ja w wakacje kupiłem Verneta i bylo by niezle ale teraz po załozeniu gazu przestał się zamykac i po przejechaniu 30km. Temp. spada:( teraz kupiłem Waxtata i nie dosc ze orginalny to i tanszy niz tamten:)
Odnośnie marki jak zejdę do samochodu to sprawdzę opakowanie bo nie pamiętam, kosztował 35zł w każdym razie. Wiem też, że mechanik przy pierwszej wymianie odpowietrzał układ i wymienił płyn. Jeśli chodzi o wskaźnik temperatury, w trakcie rozpędzania auta skacze tak wysoko, że jest prawie na czerwonej kresce na górze, potem jadąc ze stała prędkością i przy redukcji minimalnie spada, czasem spadnie do połowy. Dodaje gazu i znów skacze pod maksimum. Dodam, że jeżdżę na lpg- sekwencja.
[ Dodano: Sob Sty 21, 2012 10:52 ]
Tylko, Panowie, jeszcze nawiew. Jest zimny/letni na nagrzanym silniku. Bezpośrednio po wymianie termostatu nawiew był gorący...
[ Dodano: Sob Sty 21, 2012 13:07 ]
Termostat był FSO
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
bobo_kozak,
Sprawdź, czy ten mechanior dobrze podłączył wszystkie węże od układu chłodzenia. Może coś pokręcił i stąd te cyrki. Spróbuj odpowietrzyć układ jeszcze raz (na Forum znajdziesz info jak to zrobić). Co do czujnika to na początek możesz przeczyścić jego złącze, wtyczkę i obejrzeć kabelek pod kątem uszkodzeń.
mam mieszane uczucia co do usterki. mam pewne podejrzenie ale narazie się wstrzymam. sprawdź kolego czy nie idą pęcherzyki powietrza w zbiorniczku wyrownawczym.
Temat rozwiązany (mam nadzieję). Jednak nie termostat. Zauważyłem wczoraj, że cieknie delikatnie pod silnikiem, z okolic rozrządu, a w zbiorniczku brakowało płynu. Mechanik stwierdził, że pompa wody się posypała, a Roverka mam 2 miesiące i pomału zabierałem się za wymianę rozrządu także wymieniam całość. Mam nadzieję, że te cyrki teraz się skończą
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum