[zimek-1985]

Witam kolegów. Potrzebna pomoc. Jak w temacie. Już opisuje wszystko.
Samochód stał jakiś tydzień bez odpalania na tych mrozach. Nie chciał zapalić. naładowalem aku i wszystko oki. Jade w trase. Podczas jazdy samochód nagle tracił moc. 1500obr/min i nic wiecej. nawet na biegu jalowym. Zapaliła się kontrolka od check. Pózniej zaczęła mrygać. Raz gasla raz się zapalała. Po około 4 minutach jazdy z prądkością 30km/h samochód zgasł. Strasznie ciężko miał zapalić jakby paliwo słabo dochodzilo. Ale udało się. lekko przygazowałem żeby zobaczyć jak chodzi. Wkęcał się ładnie bez problemu do samego końca. myślałem ze już po problemie ale jak przytrzymałem go tak przez chwile na 4000obr nagle zaczął tracić moc i znowu nie chciał więcej niż 1500obr. Ale cóż, do domu blisko więc jade Powoli ale jade aż nagle zaczął dymić na siwo.
Może ktoś wie co może byc nie tak?? Dzięki za pomoc.

[SPAMU¦]

[szoso]

widziałeś ile jest o tym tematów przez te ostatnie dni?
wszyscy mają taki sam problem jak ty, więc radzę sobie poczytać
zakładanie nowego tematu nie ma sensu