Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Pomocy! Mam problem z uszczelniaczem wałka rozrządu zaślepka. To taka mała rzecz a wkurza mnie juz kakretnie.
Mam rover75 2.0 benzyna, 150k automat. Wylał mi sie juz olej dwukrotnie.
Jaki jest [powod jej wypadania? Włozylem nowe.
Ratujcie mnie jade niedlugo do Polski i niechce zeby sie to stalo ponowmnie
pozdrawiam tranza
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 29, 2010 00:35, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 15:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 5 Skąd: Wieluń obecnie oslo
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 16:03
Sprawdzilem przewody tzn nie widac aby były zapchane. Jednego nie ruszalem bo to niemozliwe. Wychodzi on z trujnika i idzie na dół pod silnik pytanie gdzie? i jak go sprawdzic.
A co najgorsze niemam nowego korka tzn zaslepki.
wiec wkladam stara.Mam przechlapane jednym slowem.
pozdrawiam
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 17:43
tranza napisał/a:
Jednego nie ruszalem bo to niemozliwe. Wychodzi on z trujnika i idzie na dół pod silnik pytanie gdzie? i jak go sprawdzic.
idzie do scianki bocznej, tylnej głowicy , gniazdo wejściowe ma pod kolektorem dolotowym. W celu przetkania otworu gniazda,można dojść do niego tylko po ściągnięciu kolektora . Sprawdzić można po wypięciu przewodu z trójnika i dmuchania powietrza w przewód.
podzielam opinie kolegow, w/w przypadek najprawdopodobniej jest spowodowany zapchaniem sie odmy
tym bardziej ze w P/W mi napisales, ze u Was sa duze mrozy w dzien jak i w nocy
niestety z V6 nie mam stycznosci i nie wiem co jak tam leci (rurki)
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 5 Skąd: Wieluń obecnie oslo
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 21:46
Witam ponownie.
Długo sie nie nacieszyłem(chyba mam klatwe) na tym samochodzie.
Byłem u mechanika wyczyscił mi odme (nowe uszczeli widze załozone pod pokrywa) w przodzie i w tyle silnika odpowietrzył te wezyki , wyczyscil i umyl filtry jakies w odmie-chyba mowi ze sa jak sitko druciane tak wygladaja. Ale je umyl tez .
po miesiacu uzytkowania w cieplych warunkach wystzelil drugi uszczelniacz wałka rozrzadu ten polozony blizej kierowcy( ten co wczesniej walnaol 2 razy jest dobry-on jest na poczatku silnika , blisko chlodnicy) i co wy nato dlaczego to wystrzeliwuje i olej wieje? Zna ktos odpowiedz nato? Jeszcze jedno ta plastykowa rurka co jest odpowietrzanie z trujnikiem jest umnie peknieta i sklejona stalowa tasma , dzisiaj widzialem jak sie zagiela i jest mokra ta tasma ale nie puscila.
ratujcie mnie
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 09:32
tranza, trzeba sprawdzić ciśnienie oleju w magistrali olejowej.W obudowie pompy oleju jest zawór ciśnienia oleju (dostępny po odkręceniu filtra oleju )), ograniczający ciśnienie dawane przez pompę.Może jest coś nie tak z zaworem , zablokował się ?.
"Długo sie nie nacieszyłem(chyba mam klatwe) na tym samochodzie."
To nie tak , po prostu robiłeś z czymś co nie było powodem wywalenia oleju przez zaślepki. Odpowietrzenie skrzyni korbowej to 4 otwory i przewody które musiały by się wszystkie zatkać, a układ odpowietrzania dodatkowo pracuje przemiennie przewodami w dwu kierunkach.Kiedyś komuś się tak może zdarzyło i olej wyrzuciło rurką bagnetu pomiaru poziomu a teraz zawsze winę zwala się na zatkane odpowietrzanie.Przeczyszczenie układu na pewno poprawi pracę silnika .
Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 5 Skąd: Wieluń obecnie oslo
Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 09:42
a jesli podłaczy sie komputer pod niego czy wtedy mozna zobaczyc jake jest cisnienie, w tej magistrali olejowej? a jakie powino byc prawidłowe cisnienie? miałem juz wymieniany filtr oleju po pierwszym wystrzeleniu korka . Lubie ten samochod ale koszty naprawy w norwegii sa potezne!!!!
temat jest już dosyć dokładnie omówiony, ale chciałbym jeszcze do niego wrócić, ponieważ mam jeszcze jedną hipotezę co do przyczyny wyrzucania zaślepki walka rozrządu. Właśnie wyrwało mi ją dwa razy pod rząd. Sprawdziłem przewody odpowietrzające i ciśnienie oleju po pierwszym razie i wszystko było ok, a na następny dzień znowu wyrwało. Okazało się że rura którą jest doprowadzane powietrze do filtra jest urwana i lata sobie luzem w nadkolu. Dodam jeszcze ,że panują teraz mrozy dochodzące do -20 stopni. Sądzę, że mroźne powietrze zasysane do kolektora powodowało oblodzenie wlotu przewodu odmy do obudowy przepustnicy i w końcu doprowadzało do jego całkowitej niedrożności, a przy okazji dochodziło do blokowania się samej przepustnicy po przejechaniu kilkunastu kilometrów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum