Wysłany: Sob Lip 28, 2012 17:40 [R75] problem z wysprzęglaniem
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam Szanownych Klubowiczów
Od niedawna jestem posiadaczem wspaniałego samochodu Rover 75 CDT z roku pańskiego 2000. Po pierwszej awarii jaką przeszedłem ( termostat + napinacz paska wielorowkowego) przyszedł czas na podstawową awarię tego modelu, to znaczy sprzęgło.
Sytuacja ma się tak :
Jakiś czas po zakupie spokojnie jeździłem aż biegi zaczęły coraz trudniej wchodzić. Jednakże sporadycznie. Niestety z braku czasu nie było kiedy się tym zająć ( po za tym całkiem przyzwoicie jeszcze chodziło), aż dnia pewnego wyjeżdżając ze swojego podwórka na biegu wstecznym, chcąc przełączyć już na pierwszy bieg, pedał sprzęgła wpadł w podłogę. Gaszę silnik, podnoszę pedał sprzęgłam, wrzucam jedynkę, odpalam i jadę, reszta biegów chodzi normalnie. Przy powrocie sytuacja zupełnie normalna, jedzie przełącza biegi normalnie.
Po południu stwierdzono :
- brak płynu w pompce sprzęgła
- nieszczelność na łączeniu pompki i wyprzęgnika ( o-ring w szybkozłączce )
OK, płyn dolany, o-ring wymieniony, zabieramy się za odpowietrzenie, i tutaj pierwsze schody...
Jak to się właściwie robi ?
Post : post nr 1
punkt 4 i 8 jest.. taki sam, więc kiedy właściwie mam zakręcić ten odpowietrznik ?
Natomiast tutaj jest inaczej. Ponadto niektóre osoby mające wspólnego coś z mechaniką ( ale głownie duży i mały fiat) twierdzą że tak się nie da odpowietrzyć układu hydraulicznego, i należy :
pedał w dół, odkręcić odpowietrznik, zakręcić odpowietrznik, pedał w gorę.
No i teraz nie wiem jak właściwie mam to zrobić, skoro wszędzie pisze inaczej.
Próbowałem metodą trzecią, metodą drugą, ale ciągle coś jest nie tak. Przechodząc do sedna nie tak jest następująca kwestia :
Jeśli samochód jest odpalony i trzymam go na sprzęgle to po jakimś czasie nie mogę wrzucić biegu, żadnego. Jeżeli jadę chwile do tyłu, zatrzymuje się i nie mogę wyrzucić biegu. Sytuacja nie zdarza się gdy jadę normalnie do przodu i czas jaki pedał sprzęgła nie jest wciśnięty jest dłuższy biegi wchodzą bez większych problemów. Jednym słowem jazda na półsprzęgle powoduje problemy z wyrzuceniem biegu.
Dla mnie problem jest oczywisty, gdzieś jest nieszczelność i spada ciśnienie w łożysku hydraulicznym. Jak zatem stwierdzić co jest popsute ? pompka czy wyprzęgnik ?
Na pompce brak oznak wycieków, pod gumką ( harmonijką sucho), wokół również.
Na łączniku również już sucho. Na wejściu przewodów wyprzęgnika do skrzyni sucho, na tych dwóch otworach pod skrzynią... ciężko stwierdzić czy to mokre czy po prostu brudne
A może to po prostu źle odpowietrzony układ ? Więc jak go odpowietrzyć i kiedy stwierdzić że już jest OK ?
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość jeśli popełniłem jakiś błąd.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 28, 2012 17:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sob Lip 28, 2012 23:01
Problem z pompką. U mnie jest podobnie ale jeszcze da się jeździć. Spróbuj ją wymontować, umyć i zamontować ponownie, a może jeszcze trochę pochodzi.
Odpowietrzanie ... ja odpowietrzam wciskając pedał i odkręcając odpowietrznik. Musisz pilnować stanu płynu w zbiorniczku. Jak nalewałem na max to po drugim wciśnięciu pedału dolewałem płynu. Pedał podnosisz ręką do góry. Procedurę powtarzasz kilkakrotnie i musi być OK.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum