Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Mam kłopot z Roverkiem, brakuje mu mocy! Problem pojawił się nagle, po kilku nocach na mrozie. Wcześniej można powiedzieć problemów nie było, zawsze nocował w garażu. Raz tylko jak wypaliłem ropę to też brakowało mocy, ale po resecie kłopoty zniknęły.
Dzisiaj jechałem autostradą i dało się go rozpędzić zaledwie do 140 km/h, i to z wielkim trudem. Spod świateł prawie nie rusza. Chyba pchałbym go szybciej To jest automat, i wydaje mi się, że na 1-3 biegu moc jest bliska zeru, a na 4 i 5 biegu jest troszkę lepiej. Objawy nie są stałe, czasami udaje się przekroczyć 2000 obrotów (przy prędkości 140 km/h nawet do 3000) ale najczęściej dochodzi do 2000 i siada. Wciskanie gazu głębiej nic nie daje, może nawet samochód lekko przy tym zwalnia. Na luzie raz wkręca się w obroty normalnie, a drugi raz tylko do 2-3 tysięcy. W trakcie jazdy od czasu do czasu szarpnie jakby chciał się wkręcić w wyższe obroty, i potem już nic, a czasem "załapuje" i ciągnie parę minut normalnie.
Niewiele mogłem zrobić w trasie, resetowałem zdejmując klemę, i grzałem samochód na luzie. Pomagało (!) na trochę, na początku na 80-90 km, później już tylko na 30, ostatnio na 10 km.
Dodatkowo są problemy z grzaniem. Odkąd jest zimno to ewidentnie silnik jest niedogrzany, i w środku tez lodówka. Wskazówka zazwyczaj między zerem a pierwszą kreską. Wydawało mi się, że jest to jakoś powiązane z brakiem mocy, ale nie jestem pewien. Mam też problem z wiązkami elektrycznymi z przodu, ale tam są chyba tylko kierunkowskazy (jeden nie chce świecić kiedy jest mokro) i termometr? EGR jest odłączony, zdjąłem i zatkałem po prostu wężyk podciśnieniowy. Spalanie w normie.
Od czego zacząć?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 17:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
To jest automat, i wydaje mi się, że na 1-3 biegu moc jest bliska zeru, a na 4 i 5 biegu jest troszkę lepiej. Objawy nie są stałe, czasami udaje się przekroczyć 2000 obrotów (przy prędkości 140 km/h nawet do 3000) ale najczęściej dochodzi do 2000 i siada. Wciskanie gazu głębiej nic nie daje, może nawet samochód lekko przy tym zwalnia. Na luzie raz wkręca się w obroty normalnie, a drugi raz tylko do 2-3 tysięcy. W trakcie jazdy od czasu do czasu szarpnie jakby chciał się wkręcić w wyższe obroty, i potem już nic, a czasem "załapuje" i ciągnie parę minut normalnie.
