Wysłany: Nie Sty 27, 2013 13:31 Rover 200 2.0 Diesel prosze o ocene i pomoc
witam . jestem nowy . chce kupic Rovera 200 2.0 diesel .
auto juz w sumie upatrzone przejechane itd. ale ... no wlasnie ale - w srodku jest strasznie glosno jak sie nim jedzie, nawet na "luzie" jak sie toczy. nie jest to turbina ani nic z tych rzeczy bo to wiem jakie sa objawy. ogolnie auto odpalone w mrozie -10 chodzi na wolnych obbrotach rowno i bez problemu ....
jesli cos wpisalem nie tak , lub nie tutaj to prosze o wyrozumialosc gdyz jestem na forum 3 dzien dopiero i zaczynam tutaj sie zadomowiac .
z gory dziekuje
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 13:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
z silnikiem tak ale jak rozmawialem z mechaniorem to mowi ze moze to byc nawet skrzynia .... i tego nie boje ze kupie auto i bede cos powaznego ... bo moze to byc cos w stylu łożyko, lipne opony ktore halasuja czy inna pierdołka
własnie o to mi chodzilo koledzy czy to tak jest w nich .... dziekuje za odpowiedzi . wlasnie wychodze po auto i do mechanika jade - jesli powie ze jest ok to biore wiec wieczorem bede pisal wiecej
tak ale to zaufany mechanik no i razem z ojcem weszlismy pod auto u niego no i niestety .... kilka rzeczy z zawieszeniu do zrobienia ... wyciek spod turbiny ..... wydech spawany juz w 4 miejscach .... no i padlo na to ze "luzne" 1.5 tysia musialbym miec zeby go do szyku doprowadzic.... do tego jakis pasek juz do wymiany itp itd.... w sumie sporo do zrobienia czego nie widac ani nie slychac bylo jezdzac nim ... dlatego dobrze sie udalem sie na przeglad i miedzy innymi sam go obejrzalem .... tak wiec musialem obejsc sie smakiem i rover wrocil do sprzedajacego ....
wydech - cały do wymiany ( był spawany co kawalek )
drazki - obie strony
wahacze - obie strony
wyciek spod turbiny - moze i do regeneracji juz turbina
jakies tam pasek - podobno od 300 zł jego cena sie zaczyna
do tego dochodzila wychodzaca rdza - nadkola tył, progi,
stan auta był na 4+/6 ... wiec czy warto inwestowac
znajac zycie po drodze wyszlo by 10 innych "pierdołek" ....
a i to co wypisalem to nie wszystko co bylo do zrobienia bo lista była spora ...
gumy mial tylko dwie zimowe i dwie letnie - nic wiecej
alu - skopane całe tzn do odnowienia ( w Bydzi to z 400 zł za komplet ) - wiem bo robiłem we Fronterze
przeglad miał do marca - trza by robic niedlugo
wolalbym dolozyc do 5 tysi i kupic w lepszym stanie na poczatek i potem go "dopiescic"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum