[vegan]

W moim Roverku 1.4 8v wymieniłem silnik gdyż naprawa poprzedniego była mało opłacalna. Wsadziłem taki sam motor z rozbitka i niby wszystko ok ale jak patrze się na zbiorniczek z płynem chłodzącym w środku mam maź. Płyn nie jest mętny tylko góra zbiorniczka ofajtana. I tak się zastanawiam czy to pozostałość po brudnym układzie z poprzedniego silnika (HGF a raczej uszczelnienie tulei) czy i tutuaj mam problem z uszczelką. Wyczyściłęm zbiorniczek i po przejechaniu 100km znowu to samo. Płyn niby nie kakaowy a góra zbiorniczka tłusta. Dodam że olej ok, czysty bez oznak przedostawania się płynu.

[SPAMU¦]

[MatiNitro]

Raczej przed wymianą płynu wypadałoby wypłukać cały układ chłodzenia po HGF, samo czyszczenie zbiorniczka nic nie zmieni.

[vegan]

ukłąd był wypłukany przed zalaniem. Tylko się zastanawiam czy to mogą być pozostałości po tym czy dalej to samo.

[MatiNitro]

Zależy czym był płukany, bo ja na przykład nie miałem HGF i zanim wlałem jesienią nowy płyn to płukałem układ jakimś specyfikiem od Prestone, zrobiłem cały zabieg z zalewaniem i rozgrzewaniem, potem płukanie samą wodą a i tak po zalaniu płynu wypłynęły jakieś syfy w zbiorniczku.

[leszczu]

Mogą to być pozostałości, ale nie wkluczaj również padniętej uszczelka pod głowicą. Po prostu obserwuj. Możesz podjechać też na test płynu pod względem CO2. Wtedy będziesz wszystko wiedział.

[vegan]

będe obserwował i zobaczymy co z tego wyjdzie:)