Wysłany: Pią Lip 26, 2013 08:00 [R75] Czy to pompa sprzegła? Prosze o szybką rade...
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: 1999
Witam, wczoraj wracając z Wiednia do Poznania (~570 km) stała się dziwna rzecz - biegi zaczęły ciężko wchodzić a sprzęgło jakby się zapadało w podłodze. im bliżej Poznania tym gorzej aż w końcu praktycznie nie mogłem zmieniać biegów.
Wcześniej nie było niepokojących objawów. Jakimś cudem dojechałem do domu i dzisiaj rano byłem sprawdzić co i jak - sprzęło jakby się zapada w podłodze ale biegi wchodzą bez problemów (!) o co chodzi? Czytałem troche o pompce sprzęgła i że temperatura ma wpływ gęstość płynu. Proszę o szybkie podpowiedzi bo niedługo znowu muszę jechać w trase.
dzieki i pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 26, 2013 08:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Te objawy ewidentnie wskazują na wykonczoną pompkę, z resztą. Niedawno miałem identyczne. Po ostudzeniu płynu, jeszcze jakoś dało się jechać, a później znów... Sprawdz czy pompka jest sucha.
Hej. Odświeże zeby nie zakladac nowego tematu. Niecaly rok temu wymieniono mi pompke na luka. Wszystko bylo fajnie do wczoraj. Biegi zaczely ciezej wchodzic. Dzis to juz byla masakra. ZImne auto jeszcze dawalo rade a jak juz jest rozgrzane to jest problem i biegi nie chca wchodzic. Jedynka, dwojka i trojka to dramat. Jak troche popompuje to laskawie biegi wejda.
I teraz... czy to pompka? Wysprzeglik wymieniony pol roku temu. A moze tylko zapowietrzenie?
Wysoka temp jaka panuje u nas w sprzęgle szybciej zużywa płyn, wytrąca się woda i płyn traci swoje właściwości. to tak ja z hamulcami tylko, że sprzęgło szybciej wykańcza płyn. a tak jak piszecie jak jest zimny to chodzi lepiej bo płyn jest gęstszy a później to już woda, no chyba, że pompka ma widoczny ślad wycieku lub na łączeniu skrzyni z silnikiem widać kapiący płyn. ale na początek radze wymienić płyn i porządnie odpowietrzyć. ludzie też płynu hamulcowego nie wymieniają co 4 lata a później nagle jest brak hamulca lub jak u teścia w skodzie przymarzała jedna strona
Lekko mi tez popiskuja hamulce.. nie wiem czy to wszystko zasila ten sam plyn? Troche mnie uspokoiles. Mam nadzieje ze okaze sie ze to tylko plyn i bedzie po sprawie. Bo jak pompka to otwieram okno i skacze
Nie dramatyzuj. sam chyba bym wolał, żeby coś się działo z pompka, niż żeby się okazało, że płyn po roku się zużywa (z czym akurat trudno się zgodzić -w układzie wysprzęglania nie ma aż tak ekstremalnych zmian temperatur jak w hamulcach, więc płyn nawet jak zaabsorbuje trochę wody, to nic sie stać nie powinno stać, bo ona tam się nie zagotuje).
Skoro nawet nie wiesz, że to nie ten sam płyn, co w hamulcach, to pewnie do zbiorniczka przy pompce nie zaglądałeś, a to pierwsza rzecz jaką powinieneś zrobić.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
No przyznam szczerze ze nie zagladalem. Czyli co... wdrapac sie pod kierownice i zajrzec? Ostatnio jak tam zagladalem to widzialem ze lekko pompka puszcza (nie ma jeszcze roku :,) wiec jakby nie patrzec jest tez szansa ze gwarancja to obejmie w razie czego. Wiec steryd co polecasz zrobic? zajrzec tam najpierw zanim pojade do serwisu?
Kilka dni temu miałem identyczne objawy.
Miękki pedał, nie wchodziły biegi.
Butelka DOT-4, strzykawka, wężyk gumowy, słoiczek, dwa płaskie klucze.
Przepompowałek kilkukrotnie układ( wypłynął czarny jak smoła) aż do uzyskanie idealnie czystego.
Odpowietrzyłem i sprzęgło chodzi jak nowe.
A moglbys jak dla "cymbala" opisal jak to zrobic dokladnie:) tak bardzo szczegolowo to moze sprobuje w ten sam sposob U mnie akurat jezeli chodzi o pedal to zachowuje sie normalnie. ani nie ucieka do podlogi ani nic - dziala jak dzialal. Tylko biegi maja problem. Bede wdzieczny za rady i moze uda mi sie wszystko zrobic weekend jest to czas sie znajdzie.
Ile plynu wchodzi do ukladu? I jakie klucze beda potrzebne?
klucze oczkowe 8 i 13, kawałek wężyka (dość długi), zbiorniczek na płyn, sprawne ręce i ktoś do obsługi pedału.
Jedna osoba trzyma wciśnięty pedał druga luzuje odpowietrznik nad skrzynią (pod webastem, dostęp nie jest najlepszy, ale i nie najtragiczniejszy). Musisz 13 trzymać rurkę odpowietrznika a 8 odkręcać. Jak ucieknie płyn dokręcasz. Obsługant pedałów musi odciągnąć pedał i podpompować kilkukrotnie (ew uzupełnić płyn w zbiorniczku - nie ma prawa tam być pusto, bo się zapowietrzy) i tak w kółko. Trzyma wciśnięty pedał- luzujesz odpowietrznik- 2-3 sekundy- dokręcasz- on pompuje- trzyma wciśnięty- odkręcasz -itd. Ja ostatnio robiłem sam jako wciskacza pedału używałem odpowiednio dobranej rozpórki i zajęło mi to jakieś 10 min, bez pośpiechu.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Ja robię to sam:
1. luzuję odpowietrznik,
2. wciskam sprzęgło,
3. zakręcam odpowietrznik.
4. wyciągam do góry pedał sprzęgła
kontrola ilości i uzupełnienie płynu w zbiorniczku raz na 2, trzy wciśnięcia
i tak w kółko kilka razy.
Można robić to samemu bez podpórek, ale trochę się można nabiegać wokół samochodu.
Z własnego doświadczenia wiem iż może to być początek padającego wysprzęglika.
Co do pompek pocieszające jest że jest nowa wersja zamiennika za pół ceny oryginału.
Wysprzeglik jest nowy. Zamontowany byl w marcu przy wymianie tarczy sprzegla Padl by tak szybko?
[ Dodano: Sob Lis 30, 2013 18:08 ]
Hej ponownie No wiec zajrzalem do pompki i sprawa wyglada tak: pod pompka mokro. przy zakretce suchutko. wyglada jakby cieklo albo z miejsca gdzie jest ten taki gumowy kapturek ktory pracuje.. albo na samym dole. Po odkreceniu korka z gory i zdjeciu condoma bylo troche mazi - wyczyscilem. oleju w pompce nie bylo w ogole dolalem 50 ml niecale i od razu biegi zaczely wskakiwac.
I teraz... co dalej? Pompke trzeba kupic nowa? Czy moze cos bylo nie tak przy montazu?
Poszukaj w archiwalnych tematach, znajdziesz tam schemat naszej pompki i samego tłoczka. Jeśli nadal będzie Ci wypływał płyn górą tłoczka, możesz spróbować wyjąć pompkę, rozebrać na części pierwsze i dokładnie umyć. Przy składaniu pompki i ponownym montażu trzeba zachować szczególną ostrożność by do wnętrza pompki nie dostały się ziarenka piasku- potrafią zabić pompkę w trybie natychmiastowym.
Powodzenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum