Wysłany: Pon Maj 20, 2013 13:13 [R25] Powracający check
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2003
Witam.
Mam problem co jakiś czas zapalającym się checkiem. Zapala się najczęściej gdy silnik pracuje na jałowych albo niskich obrotach (do 1,5 tyś). Błąd jaki wywala to P0170 - korekta dawki paliwa cyl. 1. Do tego zauważyłem, że ma spory apetyt na paliwo.
Pozdrawiam,
Paweł.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 20, 2013 13:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witam
Miałem ten sam problem, po wizycie u mechanika stwierdzili sonda lambda ( ta pierwsza co do kolektora wchodzi ) ona steruje dawką paliwa. Po wymianie to samo, i w tedy zostałem w szoku - po wizycie u dobrego elektromechanika okazało się, że ścieżki w komputerze odpowiedzialne na sondę są popalone. Po regeneracji jak ręką odjąć. Tą nową sondę co już mi wsadzili tez zostawiłem.
u ciebie może być właśnie wina tej sondy - ( tym bardziej tak sądzę bo piszesz, że pobiera ci sporą dawkę paliwa )
Hmm, nie wiem co o tym sądzić, bo na lapku jedna lambada daje napięcie około 0,4V druga natomiast koło 0,6-0,7V. Zastanawiam się czy przy uszkodzonych ścieżkach by mi na lapku pokazywało że te sondy działają...
kolego ja nie twierdze, że to muszą być ścieżki w kompie ( to był mój przypadek ): ale ewidentnie ten błąd pokazuje, że zła mieszanka na 1 cylindrze i co za tym idzie? sonda źle steruje i podaje złą mieszankę. zajedź z tym do do dobrego fachowca który ci posprawdza te sondy i się wyjaśni sprawa Ja jestem za tą pierwszą sondą.
No więc jeszcze raz sprawdziłem te sondy i działają prawidłowo (według mnie ). Jedną sondę mam wymienioną, tą drugą. Mechanik wymienił najpierw pierwszą, ale okazało się że samochód nie lubi nowej sondy, dusił się, nierówno pracował więc wróciła stara na swoje miejsce. Ta nowa poleciała na miejsce tej drugiej. A gdy odłączę drugą sondę to automatycznie wywala ten błąd o dawce na cyl.1. W moim śmiesznym interfejsie wskazania napięcia są podawane w rubrykach 'korekta cyl.1' i 'korekta cyl. 2'. Chyba jutro pojadę do jakiegoś konkretnego elektromechanika...
Od siebie dodam jeszcze że są tacy ludzie którzy nigdy nie zaglądali na forum ani niespecjalnie się interesowali najczęstszymi usterkami w Roverkach. Kiedy przytrafia im się HGF zaniedbują jego pierwsze symptomy i dopiero jak już jest pełno masła wszędzie wtedy zauważają problem zaczynają czytać że częsta wada itp. Następnie robią samochód jak najtaniej i jak najszybciej. Często właśnie masło dostanie się do komory spalania i spalone związki osadzają się na sondzie lambda uszkadzając ją. Po większym przepaleniu część tego nalotu znika ale reszta która jest głębiej zostaje. Wtedy mierząc napięcia i rezystancje wydaje się że sonda jest sprawna i niby komp wariuje bo błąd leży gdzieś indziej Sypie wtedy błędami błąd składu mieszanki, błąd grzałki sondy, błąd sterowania sondą itp. Ale po sprawdzeniu w dobrej stacji wychodzi że sonda ma niską sprawność i raz działa dobrze a raz nie
Tak mi się wydawało że to nie chodzi o nr garka Swoją drogą zauważyłem dziwną zależność. Gdy tylko zatankuje na takiej jednej stacji krzak niedaleko mnie to mam gwarantowany check. Ostatnio zatankowałem gdzie indziej i miałem wrażenie że samochód jest żwawszy i do tego nie wywaliło mi checka. No i spalanie wyszło koło 7 litrów więc chyba nie jest źle. Jest jakaś opcja, żeby to paliwo czy raczej może spaliny z tego to powodowały?
I jeszcze jedno pytanko. Jak mam rozumieć to, że gdy mechanik wsadził nową sondę samochód zwariował, ledwo chodził, gasł? Gdy tą nową zamienił miejscami z drugą starą samochód już normalnie pracował... Ogólnie mam teraz nową sondę wstawioną tam za katem. I jeszcze zrobiłem jeden eksperyment. Gdy odłączę pierwszą sondę to wywala inny błąd. A gdy drugą to właśnie jest P 0170. Ale przecież to jest nowa sonda...
Zdzichu, tyle co napisałeś to wiemy, że zła mieszanka... ale za tą mieszankę odpowiada właśnie pierwsza sonda Sygnał z sondy lambda trafia do sterownika silnika, który na tej podstawie reguluje skład mieszanki. Jeżeli się mylę to proszę mnie sprostować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
zajedź z tym do do dobrego fachowca który ci posprawdza te sondy i się wyjaśni sprawa 
Ja jestem za tą pierwszą sondą.
). Jedną sondę mam wymienioną, tą drugą. Mechanik wymienił najpierw pierwszą, ale okazało się że samochód nie lubi nowej sondy, dusił się, nierówno pracował więc wróciła stara na swoje miejsce. Ta nowa poleciała na miejsce tej drugiej. A gdy odłączę drugą sondę to automatycznie wywala ten błąd o dawce na cyl.1. W moim śmiesznym interfejsie wskazania napięcia są podawane w rubrykach 'korekta cyl.1' i 'korekta cyl. 2'. Chyba jutro pojadę do jakiegoś konkretnego elektromechanika...
![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
