No to może i ja się przywitam w tym wątku - jestem ten który grzebie i bedzie grzebał mechanicznie przy tym cudeńku
Jak to już Elosia napisała, Roverek troszku zapuszczony w środku, jakaś woda do bagaja się leje , z zew też trochę mankamentów no i oczywiście uszczelka pod głowicą czyli standarcik
Generalnie to głowica leży już na stole gotowa do zakładania, tajle tęz są tylko czasu brak cholewcia na skończenie roboty
Pozdrawiam wszystkich maniaków brytyjskiej myśli technicznej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum