Wysłany: Sro Maj 01, 2013 22:20 [MG ZS IDT 2.0 2002] Układ kierowniczy/pasek?
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Dzisiaj wracając z Chorzowa zaczął się problem z układem kierowniczym. Ni stąd, ni zowąd, kręcenie kierownicą stało się diablo trudne, ponadto chodziła skokowo (skręcanie samochodu wyglądało tak samo).
Z lewej strony (tam gdzie jest rozrząd i pasek wielorowkowy tudzież coś w tym stylu) przez chwilę były przeraźliwe piski, jednak po chwili ustały.
Problem jednak pozostał.
Poziom płynu w zbiorniczku wspomagania ok, za to przysłuchując się miejscu, gdzie zasuwa pasek usłyszałem szurgot (łożysko?) i mam dziwne wrażenie też, że jak by chodził wolniej.
Po zgaszeniu silnika sprawdziłem napięcie i wydawało mi się stosunkowo luźne (nie mam punktu porównania).
Z czym mam jechać teraz do mechaniora i w jakie części ew. się zaopatrzyć?
jak dobrze kojarzę, tam masz jeden pasek wieloklinowy dla pompy wspomagania i alternatora więc jak alternator chodzi, to pasek wydawałoby się, ze jest ok. Przyjrzyj się napinaczowi, Czy łożysko w rolce się nie rozleciało, spróbuj zdjąć pasek i pokręcić ręką za koło pompy wspomagania. Powinno się dać bez problemu wolno pokręcić, a opór zdecydowanie rośnie jak się próbuje przekręcić szybko. Jeśli nie dasz rady pokręcić, to pewnie pasek się ślizga po rolce pompy, stąd ten pisk.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
To będzie wymagało zdjęcia koła, gdyż tam dostęp jest naprawdę kapiasty. Dzwoniłem dzisiaj do Szylozbi i jutro ogarniemy sprawę na ile pogoda pozwoli. Bladź, bladź, bladź
Układ kierowniczy jest mało prawdopodobny, raczej pewnie pompa wspomagania. Szkoda, że dziś nie mogłeś wpaść bo po południu dużo nie padało. Masz taki dźwięk jak na tym filmiku?
skoro kontrolka się świeci, to i tak nie ma ładowania z altka naładuj i dojedziesz. Tylko uważaj, bo wspomagania hamulców też nie masz. No i oczywiście obserwuj temperaturę płynu. Mało prawdopodobne w dieslu, ale jak się zacznie podnosić to daj mu odpocząć
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Wczoraj odstawiłem samochód do mechaniora, dzisiaj odebrałem.
Nabyłem napinacz Dassel za 225 zł z przesyłką, za wymianę wraz z paskiem i klockami hamulcowymi (od miesiąca je miałem wymienić bo piszczało) zapłaciłem 150 zł.
A stary napinacz to miał pęknięcie przez całą tylną ściankę obudowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum