[Legwan1989]

Nie wiem pod który temat klimatyzacji się podpiąć ale mam z nia pewien problem. Właściwie wystąpił on juz w zeszłym roku w trakcie sezonu.
Otóż jakoś rok temu przed sezonem pojechałem nabić klimę - przed nabiciem nie chłodziła. W serwisie stwierdzili ze było niecałe 100gram , sprawdzili szczelnośc itp. Niby wszystko ok ale po nabiciu zaczeły mi strasznie falować obroty i to tylko gdy pracowała klima. Ze zwiększaniem temperatury na panelu falowanie ustawało. Co do zakresu falowania- nie było małe bo od 0 do troche ponad 1000 obrotów. Kilka razy zdarzyło mi sie ze na biegu jałowym lub wcisnietym sprzegle przy właczonej klimie auto zgasło. Falowanie było ciagłe, bez zadnych przerw.
Druga sprawa ze z upływem kilku tygodni zauwazyłem ze efektywnosc chłodzenia mocno spadała w porownaniu do tych pierwszych dni po nabiciu.

Jakos minał sezon i ten problem odszedł na bok, Zimą była stłuczka i chłodnice tez poszły na bok

Mając juz nowiutką chłodnice jestem przed nabiciem klimy ale tez obawiam sie bym po raz kolejny nie miał takiego przypadku. Dodatkowo nie chce przepłacac za kolejne napełnienia. Lepiej by zdiagnozowac usterke przed niż po nabiciu.
Czym mogło by byc spowodowane az takie falowanie obrotów przy właczonej klimatyzacji ?

Dodam ze test klimatyzacji wykazuje 00

[SPAMU¦]

[tomaszvts]

Witam nabiją tą klimę bo inaczej nie dowiesz się co jest nie tak. Falowanie bierze się z obciążenia wywołanego pracą kompresora i tu trzeba się przyglądnąć. Jak nabiją Ci tą klimę to niech zaglądną podczas pracy jak zachowuje się ciśnienie w układzie.Może być tak ze kończy Ci się sprężarka i stawia spory opór.Jak obroty idą na dół to sterownik silnika podnosi je w góre i tak w koło.