Wysłany: Pią Paź 11, 2013 16:42 [r420] Przepustnica mały zabieg który poprawił prace silnika
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
od czasu zagazowania auta miałem czasami problem z obrotami najczęściej było tak w zimne dni... spadały mi obroty do 300/400 po czy po chwili dopiero wracały na 900 czasami zdążyło się tak ze auto potrafiło zgasnąć na skrzyżowaniu
powymieniałem czujniki temperatury / powietrza / położenia przepustnicy nic to nie dawało...
I spotkałem pewnego speca który powiedział mi ze jest za szczelna przepustnica i po zagazowaniu auta często są takie objawy (borykają się z tym użytkownicy takich aut jak BMW czy Mercedes) Kazał mi zakupić wiertełko 1,5mm i przewiercić ta klapkę w przepustnicy tak zrobiłem .
Jaki był tego efekt niesamowity auto stało się zrywne przy ruszaniu i nie ma spadania obrotów
po przy gazowaniu obroty chwilkę staja na 1500 i spadają do 900/1000
Jeżdżę tak już ok 3 tyg i wszystko jest ok
polecam taki zabieg każdemu kto się boryka z takim problemem jak ja
_________________ Roverek 420 2.0 16v t serii
VW Passat B6 1.9TDI
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 11, 2013 16:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie wiem czy to samo bo ustawiając na śrubce zmieniasz położenie tez czujnikowi położenia przepustnicy czym skutkuje wyższymi obrotami a robiąc dziurkę dalej trzyma 900/1000
_________________ Roverek 420 2.0 16v t serii
VW Passat B6 1.9TDI
Ale jest śrubka która otwiera przepływ i jak nie jest zalepiona syfem to spokojnie wystarcza regulacja na niej.
Odpada kwestia rzeźby z jakimś wierceniem.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
b.j, po to masz w samochodzie ECU, silniczek krokowy i czujnik przepustnicy by regulowały pracę silnika na obrotach jałowych. Robisz adaptację przepustnicy i po problemie z podwyższonymi obrotami.
Według RAVE zakres pracy silniczka krokowego na wolnych obrotach powinien wynosić od 20 do 40 kroków:
Cytat:
The position of the idle air control valve can be checked using TestBook and should be within the range of 20 to 40 steps when the engine is running.
Dzięki Twojej "modernizacji" praca na obrotach jałowych już się nie mieści w tym zakresie, skąd wieszanie się chwilowe na 1500 obrotów, co dla ciebie będzie tylko znaczyć wzrost spalania na benzynie.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Sro Paź 23, 2013 09:33
hi
ja tez tak zrobilem , tak czyli na srubce podkrecilem szpare na przepustnicy - to robilem szukajac rozwiazania dla szarpniec przy puszczaniu nogi z gazu - jeszcze nie znalazlem.
to robilem szukajac rozwiazania dla szarpniec przy puszczaniu nogi z gazu - jeszcze nie znalazlem.
U mnie za takie szarpnięcia odpowiedzialna była zbyt luźna linka gazu, a przez prawie rok szukałem przyczyn w elektryce Teraz przy zmianie biegów, odpuszczaniu gazu nic nie szarpie autkiem
[ Dodano: Sro Paź 23, 2013 21:17 ]
Markzo napisał/a:
jak są problemy z jałowymi to trzeba tez odmy sprawdzić
Też miałem problemy z jałowymi, z tym, że nie od razu po uruchomieniu silnika, tylko po przejechaniu kilku metrów i wyhamowaniu, a sprawdzałem wcześniej i przepustnicę i silniczek krokowy. I cała wina leżała w lince gazu. Banalna sprawa a diagnoza przypadkowa
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Czw Paź 24, 2013 20:31
andrew0503 napisał/a:
areek napisał/a:
to robilem szukajac rozwiazania dla szarpniec przy puszczaniu nogi z gazu - jeszcze nie znalazlem.
U mnie za takie szarpnięcia odpowiedzialna była zbyt luźna linka gazu, a przez prawie rok szukałem przyczyn w elektryce Teraz przy zmianie biegów, odpuszczaniu gazu nic nie szarpie autkiem
[ Dodano: Sro Paź 23, 2013 21:17 ]
Markzo napisał/a:
jak są problemy z jałowymi to trzeba tez odmy sprawdzić
Też miałem problemy z jałowymi, z tym, że nie od razu po uruchomieniu silnika, tylko po przejechaniu kilku metrów i wyhamowaniu, a sprawdzałem wcześniej i przepustnicę i silniczek krokowy. I cała wina leżała w lince gazu. Banalna sprawa a diagnoza przypadkowa
Panowie pomożcie !
mam problem z duzymi obrotami przy odpaleniu mojego rovera ! osiągaja one 2000-1500 a gdy sie rozrzeje ( temperatura na liczniku bedzie w połowie) to wtedy obroty spadaja do 1000 . wydaje mi sie ze to i tak duzo ! A przeczysciłem przepustnice i silniczek krokowy i nic .. kiedy odpinam kostke od silnika krokowego to obroty wgl nie spadaj czy to moze byc wina tego włąsnie silniczka ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum