[przemoirl]

Witam. Mam problem z moim mg'kiem tego typu ze straasznie szarpie gdy jest zimny, dzisiaj tak szarpal, ze az sruba prawej poduszki silnika sie obluzowala . A Wiec szarpie gdy jest zimny i nie ma mocy, gdy sie rozgrzeje to juz jest ok, ale i tak bywa ze sporadycznie szarpnie, zapalila sie rowniez kontrolka check engine, gdy jechalem to ta kontrolka mrugala. Zaznaczam ze w aucie nie mam termostatu, poniewaz przez zaciecie sie ostatniego musialem wymienic uszczelke pod glowica i zrobic generalny remont silnika, i postanowilem termostatu nie zakladac. Swiecie maja gora 1,5 miesiaca, wiec sa praktycznie nowe. To szarpanie zaczelo sie jakies 3dni temu. Ktos zna moze powod skad takie mocne szarpanie?

[SPAMU¦]

[flapjck1]

najpewniej cos w zaplonie, mozliwe tez ze zawory nieszczelne

nie ma problemow z moca? idzie pelnym gwizdkiem? jakie spalanie?

[przemoirl]

mocy mu brakuje wlasnie gdy zimny, jest tak ze dostaje mocy i ja traci, a gdy juz jest cieply ta ciagnie jak glupi. Spalanie w normie, tzn. nigdy nie sprawdzalem dokladnie, ale nie zauwazylem zadnej zmiany w spalaniu. mozliwe ze po zmianie uszczelki pod glowica zawory beda nieszczelne teraz?

[flapjck1]

podejrzewam osobiscie ze ktoras cewka ci siada, ew przewod WN od niej, na zimno wypadaja ci zaplony, silnik chodzi na 2-3 tlokach i stad niedobory mocy

jak sie rozgrzeje wypiera wilgoc i zaczyna pracowac poprawnie

[robsson78]

Jak Ty jeździsz w takie zimno bez termostatu ?

[przemoirl]

Dziekuje bardzo za porade punkcik pomocy polecial. Faktycznie po wymianie cewki, szarpanie ustalo jak reka odjal Aaa bez termostatu da sie wytrzymac, mieszkam w Irlandii wiec zima nie az taka ostra a pol chlodnicy przyslonilem kartonikiem i jakims cieplem wieje