Wysłany: Nie Gru 01, 2013 12:30 R400 i R600 PB ocena
Witam.
zastanawiam się miedzy R400 a R600 bardziej wolę R600. Ale dziś miałem okazję jecha R400 więc nawet całkiem mi się też podobało.
Stwierdziłem że nie będę latał za autem pół polski wiec pozostaje mi to co pozostaję.
Znalazłem 3 auta w poznaniu, w przyszłą sob mam zamiar się wybrać, ale narazie proszę Was o opinie.
Kusi mnie ta 600-tka Z drugiej str boję się o spalanie jaka jest różnica w spalaniu między nimi ?
Myślę że jak bym kupił takie auto za ok 2500 to bym może zagazował tylko boję się o to by był dobrej jakości gaz a jak tak to za jaką kwotę . Jak zwyklę chodzi o $$$ .
Dziękuje za opinie i pozdrawiam., Mam nadzieję że kupię dobrego Roverka, bo muszę zbierać na ślub , a nie na kolejne autko .
A może ktoś z Was koledzy kto mieszka w Poznaniu, miał by czas i ochotę by mógł sprawdzić te autka (szczególnie typ.3 i typ.1) i dać konkretną opinie. Bym był niezmiernie wdzięczny. Dzięki
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 17:37 Re: R400 i R600 PB ocena
jakmic napisał/a:
Witam.
zastanawiam się miedzy R400 a R600 bardziej wolę R600. Ale dziś miałem okazję jecha R400 więc nawet całkiem mi się też podobało.
Stwierdziłem że nie będę latał za autem pół polski wiec pozostaje mi to co pozostaję.
Znalazłem 3 auta w poznaniu, w przyszłą sob mam zamiar się wybrać, ale narazie proszę Was o opinie.
Kusi mnie ta 600-tka Z drugiej str boję się o spalanie jaka jest różnica w spalaniu między nimi ?
Niestety według mnie jedynie ta 660
Myślę że jak bym kupił takie auto za ok 2500 to bym może zagazował tylko boję się o to by był dobrej jakości gaz a jak tak to za jaką kwotę . Jak zwyklę chodzi o $$$ .
Dziękuje za opinie i pozdrawiam., Mam nadzieję że kupię dobrego Roverka, bo muszę zbierać na ślub , a nie na kolejne autko .
A może ktoś z Was koledzy kto mieszka w Poznaniu, miał by czas i ochotę by mógł sprawdzić te autka (szczególnie typ.3 i typ.1) i dać konkretną opinie. Bym był niezmiernie wdzięczny. Dzięki
Niestety według mnie to tylko ta [nr3] 600 nadaje się do jazdy, pomimo że stan skóry i kierownicy wskazuje na przebieg 2 razy taki jak napisane.
Tamte 400 to;
Jedna [ta co ma ślady korozji na łuczkach nr2] to tam już nic nie ma i pewnie połowy progów. Przebieg 223tys km? Poprzedni właściciel kierownicę szorował chyba papierem ściernym
A ten [nr1] to to dosyć że ma lepione z tyłu całe nadkola, to wyglądają jak by to dzieci z plasteliny zrobiły. Poza tym przeróżne odcienie na nim są i wygląda jak by się rozłaził cały.
Zagazować? Warto? Samochody na dobiciu chyba sie nie opłaca. Włożysz 2000 w gaz, dobry tysiąc na opłaty i najpotrzebniejsze wymiany eksploatacyjne i wyjdzie ci duuuużo więcej.
właśnie przyjechałem z oględzin nr 3 powiem tak:
-tragedia:
-- nadkola zgnite tył (ale to norma wiec ok)
-- przód bity lewa strona (na zderzaku tona szpachli chyba)
-- skrzynia zapaćkana olejem chyba od głowicy (zresztą wszystko dookołą w oleju)
-srodek ładny
-silnik nie schodził poniżej 1600 obrotów na postoju
-silnik głośno chodził
- jazdy testowej nie robiłem bo chyba już nie warto było
właśnie przyjechałem z oględzin nr 3 powiem tak:
-tragedia:
-- nadkola zgnite tył (ale to norma wiec ok)
-- przód bity lewa strona (na zderzaku tona szpachli chyba)
-- skrzynia zapaćkana olejem chyba od głowicy (zresztą wszystko dookołą w oleju)
-srodek ładny
-silnik nie schodził poniżej 1600 obrotów na postoju
-silnik głośno chodził
- jazdy testowej nie robiłem bo chyba już nie warto było
Za 2000 chciałeś coś na dłużej do jazdy i jeszcze zagazować?
Nie da się! Szukaj czegoś z gazem we w miarę dobrym stanie.
http://otomoto.pl/rover-45-C31455662.html
Przebieg ma ze 2 razy taki, ale i tak nie jest zły. Może nawet nie ma HGFu. A to że jest z Poznania to ja bym go obejrzał chociaż.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum