Wysłany: Pon Gru 09, 2013 10:54 [r45] nagły problem z mocą po deszczu
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, Panowie wczoraj wieczorem wracając do domu padał deszcz, wpadłem w wielką kałużę i po czasie jadąc auto traciło chwilowo moc, ogólnie chodzi o to, że teraz od czasu do czasu jak jade nie przyśpiesza, brak jest mocy na dolnych i wysokich obrotach, poniżej 2 tyś w ogóle nie przyśpiesza, czasami jak minie 2 tyś to idzie jak burza a czasami do końca cały czas tak samo słabo, zamontowany wskaźnik doładowania turbiny pokazuje mi tylko 1.0 bar, a wcześniej autko zostało ustawione na 1.3 ładowania, auto nawet nie kopci jak wciskam gaz do końca, nic się dosłownie nie dzieje. auto ma zrobionego chipa od remiego wtryski od sdi i podkręconą turbinę, nie mogę powiedzieć czy check sie zapalił ponieważ pali mi się już od 2 lat bo była odłączona pompa wtryskowa.... proszę o pomoc, ponieważ przed chwilą wracałem i ciągle był słaby..
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 10:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Coś ci zalało, porozłączaj kostki, potraktuj kontakt sprayem.
Trzeba uważać na takie kałuże, woda potrafi się dostać nawet do silnika, zaciągnięta przez filtr powietrza.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 11:27
karooo, ja nie wiem, u mnie na zadupiu mam fachowca co czyta błędy i kasuje, a Ty w szczecinie nie możesz znaleźć takiego . A tak poza tym jak chłopaki piszą coś zalał, szczególnie posprawdzać wszystkie kostki łączenia przewodów itp... Jak masz dostęp do jakiegoś ciepłego garażu to też bym go wstawił na ze dwa dni coby dosechł sobie w spokoju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum