Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996
Cytat:
Nowy czujnik temperatury
Nowy termostat
Nowy korek zbiorniczka
Drożność chłodnicy sprawdzona
Drożność przewodów sprawdzona
Wycieków żadnych nie mam
Dziś auto do kupy złożyłem z powrotem i tak:
Wentylator nie zdążył się nawet włączyć, płyn bulgota w połowie skali
Powyżej iść nie chce
Pod korkiem od oleju pojawiła mi się biała / jasno orzechowa / kawowa maź, wcześniej tego nie było, podobno takie coś się trafi jak się jeździ krótkie odcinki, ale ile w tym prawdy a ile nadziei na inną usterkę jak HGF ?
Autem jeździłem po parkingu, może kilometr zrobiłem.
Jak auto odpaliłem bez korka to z dołu zbiorniczka wypada woda, coś jakbyśmy przy uciskali górnego węża chłodnicy.
Górny wąż od chłodnicy jest miękki, gorący, dolny lekko ciepły.
Kupiłem sobie tester CO2, wydaje mi się, że lekko zmienił kolor, ale jeszcze powtórze test dla pewności.
Nawiew dalej tylko zimny, nawet jak bulgocze płyn.
Chyba w tą głowice strzelam.
Dodam że auto raz mi się w lato zagrzało aż do czerwonego pola, a gdzieś tu na forum czytałem, że uszczelki w roverach są zaprojektowane tak, aby się wypalały pzry przegrzaniu celem ochrony silnika.
Co myślicie ?
[ Dodano: Sro Lut 01, 2017 15:21 ]
Aaa i jeszcze po takiej rundzie po parkingu ok. 300m, płyn podchodzi aż pod korek, a górny wąż chłodnicy miękki jakby pusty był.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum