Wysłany: Sob Lut 22, 2014 16:19 [R420]Odpala jak zetor, kręci, ale nie zapala
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Jestem w szoku.
Świeżo po wymianie sprzęgła, pognitych kabelków, przeczyszczenia mas, wymianie paska alternatora, poduszek w silniku, oleju w skrzyni, płynu hamulcowego i teraz coś, co ciągnie się od grudnia.
Z dnia na dzień odpala ciężej:
Odpalam z wciśniętym sprzęgłem, bieg na luzie, i gaz do dechy, a jak widać rozrusznik kreci, tylko że nie odpala.
Na dworze +10*C
Jak już mu się uda to strzela białym białym/szarym dymem.
Sprawdziłbym samemu multimetrem świece, ale nie wiem jak i nie wiem gdzie są.
Przekaźnik świec i rozrusznka sprawne, bo jak przemieniłem kostki to bez zmian jest.
Przestawiłby się kąt wtrysku?
Pompa paliwa uszkodzona?
Czytałem w innym temacie że gdzieś jest jakaś gruszka i niby nią spróbować pompować paliwo, ale nie wiem gdzie jej szukać
ja wszystko bardzo chetnie sprawdze kluczem i miernikiem, ale nie wiem gdzie to sie znajduje.
Jakbys mogl powiedziec gdzie te wszystkie miejsca znajde w rave (swiece, zeby zbadac multimetrem, kat wtrysku zeby kluczem sprawdzic)
(swiece, zeby zbadac multimetrem, kat wtrysku zeby kluczem sprawdzic)
Zalamujesz mnie. Od pompy paliwa ida takie cztery metalowe wezyki. na ich koncu przy glowicy sa nakretki klucz 17, poluzuj jedna nakretke i sprawdz czy przy kreceniu leci paliwo. nie badasz tym kata wtrysku tylko wogole czy paliwo leci na swiece. bo moze zapowietrza sie miedzy filtrem a pompa, albo tak zapchany ktorys przewod ze nie uciaga paliwa.
pod tym gdzie te metalowe wezyki wchodza w glowice sa wkrecone swiece. jesli podwojne grzanie nie polepsza, to znaczy ze nie kiepskie swiece, co najwyzej wogole nie dociera do nich napiecie. do swiecy doloz czerwony przewod miernika, czarny do silnika, ustaw 20V a ktos niech przekreci stacyjke. jesli chcesz i tak sprawdzic jakosc swiec, to dokladasz tak samo ale ustawiasz na ohmy tylko nie pamietam jaki przedzial i powinno pokazac pomiedzy 9-11. zeby sprawdzic kazda swiece z osobna to trzeba odkrecic nakretke klucz 7 z kazdej swiecy, zdjac przewod laczacy swiece i sprawdzac kazda z osobna.
haxigi, Nie masz gruszki ani zaworka zwrotnego i ciebie jeszcze dziwi ze tak długo zapala. Tam gdzie jest ten łącznik miedzy wężykami gumowymi metalowym wężykiem powinna być gruszka
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Tylko właśnie dziwna sprawa, bo cały czas palił jak marzenie po wymianie aku. Rozrusznik czasami świrował, co na forum pisałem, a tak to jak nie mulił to normalnie pół sekundy na przekręcenie kluczyka i odpalał.
Tak ciężko zapala zimą i teraz jak cieplej, aczkolwiek dzisiaj jakoś mu to szybciej poszło. Tylko że dym zostaje
Nie masz gruszki ani zaworka zwrotnego i ciebie jeszcze dziwi ze tak długo zapala
Nie zgadzam sie, to na pewno nie wina tego. Jesli filtr jest w najwyzszym puncie obiegu paliwa to Gruszka i zaworek zwrotny nie jest potrzebny do niczego oprocz wymiany filtra. a zaworek potrzebny jest tylkjo gdy za nim jest gruszka ktora jest duza objetosciowo i dlugo napelnia sie paliwem przy kreceniu
Skoczyłem szybko do sklepu motoryzacyjnego by zorientować się z cenami. Facet jest mega ogarnięty i mówi, że w 420 DI nie ma fabrycznie takiego zaworka, bo jest to pompowtrysk i jest druga pompa przy zbiorniku, która przepycha paliwo do pompy tej w silniku. Dowiedziałem się też, że zawór EGR może być przyczyną ciężkiego palenia, a konkretniej usyfiony. Ja cały czas miałem wężyk z podciśnieniem wchodzącym do EGR wyjęty, co powinno na moje sprawiać, że EGR jest zamknięty, czyli spaliny sie nie cofają, tak na forum wyczytałem, ale może źle zrozumiałem. Teraz mechanik mi wąż podciśnienia do EGR tak przymocował że nie wypada i nigdzie bokiem nie ucieka powietrze i MAFa też przypiął, bo bez niego (wypięty) również jeździłem.
Co myślicie o tym? Drugi raz mi dzisiaj dobrze zapalił więc nie wiem, może faktycznie te syfy z EGR się jakoś ulotniły teraz i ok jest.
Jak dla mnie to nie ma drugiej pompy w zbiorniku. Co nie zmienia faktu ze jestem przekonany ze grucha i zaworek nie sa potrzebne i ich brak nie pogarsza odpalania
haxigi napisał/a:
Drugi raz mi dzisiaj dobrze zapalił więc nie wiem, może faktycznie te syfy z EGR się jakoś ulotniły teraz i ok jest.
Ale mechanik Ci przeczyscil waz od egr czy tylko zaslepil wezyk od podcisnienia?? bo sam wezyk raczej nie przyniosl by takiego skutku.
Ostatnio zmieniony przez bizon Pon Lut 24, 2014 18:09, w całości zmieniany 1 raz
Witaj. Przerabiałem ten sam problem w styczniu i początkiem lutego.`Jak było na plusie to palił z trudem, jak temperatura spadała to nie chciał palić. Sprawdzałem wszystko co tu już opisywano i nic. Przyczyną okazała się wiązka przewodów idąca z pompy paliwa do komputera. Tuż przed pierwszą złączką dwa przewody miały przerwę- gołym okiem nie było tego widać bo izolacja była cała. Dopiero po rozcięciu wiązki i przecięciu przewodów okazało się, że miały przerwę wewnątrz izolacji. Jak było ciepło to jako tako zwierały, gdy przychodziło zimno i metal się kurczył następowała przerwa. Można to było zobaczyć w błędach, które zapisały się na komputerze, ale to zrobiłem po fakcie. Zajęło mi to półtora miesiąca. Moja rada- zacznij od sprawdzenia błędów (opis znajdziesz na forum), a po ustaleniu jakiego rodzaju to błąd zajmij się wiązką- 99% przyczyn nie odpalania jest związane z awarią wiązki. Nie wierzyłem i sprawdziłem to na końcu, tracąc nerwy, pieniądze i czas na inne przyczyny- zakończyło się to wymianą wtyczki i przelutowaniem wiązki przewodów. Jak to ogarniasz to możesz zrobić sam, jeżeli obce ci jest lutowanie i praca z miernikiem to zleć dobremu elektrykowi. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez zeeuss Nie Mar 02, 2014 22:18, w całości zmieniany 1 raz
Sprawa wygląda tak, zrobiłem to co bizon polecił, wziąłem klucz 17 i tak: śruba po lewej odkręcona, mokro jak nie powiem gdzie, przy kręceniu kluczykiem w stacyjce sikało i odpalał na dwa przekręcenia. Pozostałe sruby nie ma jak odkręcić, klucz nie wchodzi, nawet nasadowy nie da rady, a śruby też się odkręcić nie chca. Sprawdziłem też jak kolega wyżej polecił błędy komputera, ale nie za bardzo rozumiem jak to odkodować, na moje błąd 13 i 12?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum