Wysłany: Sob Wrz 13, 2014 13:10 [R75] Przegrzanie i wyciek płynu chłodniczego
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1999
Witam,
w tygodniu wracając z pracy i staniu w korku zagrzał mi się samochód - na szczęście zaraz przed domem. Na drugi dzień już było w porządku. Wczoraj również przyszło mi stać w korku i znów zagrzał mi się samochód, zjechałem na parking. Odczekałem chwilę aż wskazówka temperatury opadła i zacząłem jechać dalej. Ujechałem może 100m i usłyszałem mocne puknięcie a później zobaczyłem dużo pary z przodu samochodu. Wyszedłem a pod samochodem wielka kałuża, podniosłem maskę, silnik nie był za bardzo mokry więc pewnie coś od spodu / środka. Niestety było już ciemno i nie mogłem się za bardzo przyjrzeć.
Chciałbym wysłuchać waszych sugestii co mogło pójść się... popsuć. Prosiłbym też o namiary na sprawdzonego mechanika w dobrej cenie w Warszawie. Najlepiej na Żoliborzu lub okolicach.
Z góry uprzejmie dziękuje.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 13, 2014 13:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zajrzyj pod osłonę silnika między głowice od strony przepustnicy, pewnie pękła rurka przy termostacie, albo obudowa termostatu puszcza. Jak jest duży wyciek to da się zobaczyć bez rozkręcania osłony u mnie było widać lustro wodne.
Dla testów wlałem wodę i wyciek znajduje się mniej więcej delikatnie na prawo od środka silnika. Woda zaczęła "uciekać" prawie od razu. Niestety tak gęsto wszystkiego, że moje amatorskie oko nie widzi dokładnie co to.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Wrz 19, 2014 09:23
nuvolapl napisał/a:
Chciałbym wysłuchać waszych sugestii co mogło pójść się... popsuć.
jeśli wentylator jest Ok , to pewnie uszczelki pod głowicami utraciły szczelność i płyn jest dogrzewany oraz wzrosta ciśnienie spalinami w układzie, to spowodowało pęknięcie węża.
Chciałbym wysłuchać waszych sugestii co mogło pójść się... popsuć.
jeśli wentylator jest Ok , to pewnie uszczelki pod głowicami utraciły szczelność i płyn jest dogrzewany oraz wzrosta ciśnienie spalinami w układzie, to spowodowało pęknięcie węża.
Czy w przypadku uszczelek samochód nie kopciłby wcześniej z rury? Chociaż przyznać muszę, że po dłuższym postoju (klika dni) przez pierwsze minuty leciał biało-siwy dym.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Wrz 19, 2014 15:46
nuvolapl napisał/a:
Czy w przypadku uszczelek samochód nie kopciłby wcześniej z rury?
ten objaw w kV6 wcześnie jest trudny do obserwacji ( ze wzgldu na dosc rozbudowany układ wydechowy), bardziej widoczny jest wzrost temperatury w układzie chłodzenia w czasie jazdy (praca w zakresie 95-100 st.C zamiast 87-95 ), wzrst ciśnienia w układzie chłodzenia (twarde węże ), C02 w płynie i na końcu słodkawa maź pod pokrywami zaworów i nierówny rozruch silnika na zimno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum