[leinad86]

Witam kolegów,

mam dziwne objawy otóż nawet przy dzisiejszym mrozie, auto zmarznięte na kostkę odpala po sekundzie - ideał. Po krótkiej jeździe 15 min i postoju muszę mocno kręcić aby coś drgnęło.

Parę dni temu przy podobnej sytuacji po dodaniu gazu obroty spadały prawie do zer by wystrzelić. Sytuacja tylko raz się pojawiła. Tutaj może sygnalizować silniczek krokowy - no ale ponoć dłużej daje o sobie znać a nie tak gwałtownie.

W aucie wymienione wszystkie świece ( mają 2 mc).

Mam wrażenie, że być może coś się z wilgocią pod maską - może cewki zapłonowe?!

Pozdrawiam, Daniel

[SPAMU¦]

[paolinio]

Objaw uszkodzonego czujnika położenia wałka, poszukaj na forum było.