Wysłany: Sro Sty 27, 2010 20:51 [R111] Jak zrobić pompke do zawieszenia
Typ: SLi Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.1 Rok produkcji: 1993
Siema.
Zaczne od tego, że jestem tu nowy i wlasnie nabylem ROVERka 111
Poszukuje jakiejś instrukcji zrobienia pompki do zawieszenia. Wiem, że pare osób zrobiło se takie coś wiec moja prosba kierowana jest głównie do nich. Przeczytalem juz pare tematów o zawieszeniu ale nie znalazłem nic o tym urządzeniu(poza tym ze chyba mozna zrobic to z pompy hamulcowej). Przydaly by sie jakieś fotki jak to mniej wiecej ma wyglądać, z czego to zrobić i gdzie moge dostać potrzebne rzeczy. Jeżeli temat jest w nie odpowiednim dziale to prosze o przeniesienie.
Zgóry wielkie dzieki. Pozdro
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 23, 2010 01:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 20:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 19:51
Osobiście nie mam pojęcia jak to zrobić ale mój znajomy, który swego czasu serwisował 111-stki jak się oficjalnie pojawiły w Polsce, na podstawie "oryginału" zrobił sobie taką pompkę I zrobił to bardzo fachowo o czym już kilka razy się przekonałem pompując zawieszenie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a masz moze jakies zdjecia jak to wygląda bo wlasnie dzisiaj zachaczylem miską i zrobila mi sie dziura wiec musze szybko napompowac i zrobic miske. a co do miski to wie ktos moze czy ona jest ze stali czy z aluminium? bo chce pospawac i nie wiem czy da rade migomatem to zrobic
w R111 powinna być stalowa miska, z najzwyklejszej blachy st3s, pomalowana na czarno. Nową masz tu:
http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=820
jeśli miska nie jest pomalowana i ma charakterystyczną strukturę odlewu, to jest aluminiowa.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 16:08
zywiec napisał/a:
a masz moze jakies zdjecia jak to wygląda
Nie mam zdjęć. A na pierwszy rzut oka wygląda to tak, że złomowisko by tego nie chciało Zbiornik na płyn hydrauliczny, w środku (czego nie widać) pompa z długą "wajchą", którą poruszasz jak byś zaciągał i spuszczał "ręczny" Do tego zawór i od tego wszystkiego idzie wąż ciśnieniowy ze spejcalną końcówką krórą wkręca się do "gruszki". Ot i cała filozofia w teorii
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
łatwiej powiedziec niż zrobić
Wiecie może czy miska olejowa od tej nowszej wersji R111 będzie pasowała do mojego ROVERka z 93' roku? bo jak pisałem wyżej zrobiłem dziure a mam okazje taką kupić na szrocie bo stoi cały i ile moge za nią dać?
wygląda to banalnie, lewarek z zaślepionym tłokiem i wkręconym wężykiem plus manometr, stosując pompki, które dałem link wyżej masz to samo, tylko bez kombinacji, brakuje tylko końcówki i manometru
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
pewnie, że wystarczy, nawet w każdym hipermarkietu znajdziesz taki lewarek w podobnej cenie, tylko kwestia jeszcze zaślepienia cylindra i przewodu i wykonania połączeń... jeśli masz jak to wykonać to na pewno będzie działać, ja podałem rozwiązanie dla leniwych i chyba też za nienajwiększe piniondze
[ Dodano: Pon Lut 01, 2010 00:43 ]
nie twierdzę, że jest to rozwiazanie lepsze, ale powinno być równie dobre przy mniejszym nakładzie pracy
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
o to mi właśnie chodzi
jeśli dobrze wymyśliłem to przez ten zaslepiony otworek po prawej stronie przez wężyk będzie zasysało płyn, a w zaślepienu cylindra muśi być otwór na przewód, który doprowadzi płyn do gruszek. Tak?
[ Dodano: Pon Lut 01, 2010 01:04 ]
czyli ma to wyglądać tak?
[ Dodano: Wto Lut 02, 2010 14:03 ]
Dobra. Pompke chyba juz mam. potrzebuje tylko informacji z czego zrobić końcówke do podłączenia do gruszki i czy musi być tam jakieś odpowiednie ciśnienie
...o końcówke pytajcie w sklepach z częściami do samochodów ciężarowych, końcówka na wentyl jest nakręcana i na w srodku iglice która w momencie nakrecania na wentyl w układzie, odblokowuje zawór zwrotny, o ile pamiętam to w sklepie powiedzieli że jest to jakiś łącznik do naczepy albo coś w tym stylu, nie stosować koncówki od pompki do kół. Wąż ciśnieniowy który uzywam jest na 22 atm ale to jest troszke zamało i bywało że strzelił ze 2 razy Jeszcze jedno : pompować zawsze jak auto jest rzucone na glebe a nie podparte na kołkach...roverek ma sie powoli dzwigać do góry od "zera" , i jeszcze jedno : prosze sie nie dziwić kiedy nawet przy szczelnym układzie auto zmienia wysokość w zależności od pory roku, to normalne....zima sie obniża ( kurczenie płynu ) latem podnosi......10 stopni celsjusza wahania temperatury to jest około 0,5 cm wysokości liczac do nadkola z przodu oczywiście w zależności od zastosowanego płynu....przy m ixturze denaturat-koncentrat płynu do chlodnic to wahanie moze byc nawet wieksze ale to jest normalka.....na wiosne rover sie podnosi...poprostu auto żyje
witam
zauważyłem temat i jestem zaskoczony z podobnym, zawieszeniem spotkałem się w Citroenach z hydropneumatyką. tam jako płyn w instalacji jest zalany LHM nie dużo kosztuje. Jak zachowuje się takie zawieszenie?
W R100 nie wolno stosować LHM pod żadnym pozorem ... powoduje niszczenie gruszek zawieszenia Albo oryginalny płyn rovera albo na forum jest podany przepis na zrobienie takiego płynu z dostępnych ogólnie materiałów ... a zawieszenie działa ok ... jest też stosowane w MGF i MG TF
Ponad 10 lat jeździłem R111, w tym samym czasie różnymi służbowymi matizami, F Uno, CC, fiesty itp.....komfort jazdy w tych autach nie umywa sie do tego co daje R 111 z poprawnie działajacym zawieszeniem
Możesz opisać dokładniej jak zrobiłeś? Jak robiłeś połączenia żeby wytrzymały ciśnienie? Jaką masz końcówke do zaworka w aucie? No i najważniejsze jaki jest efekt?
Mam MG-Fa i też chciałbym go sobie troszkę podpompować.
wooy11 napisał/a:
nie stosować koncówki od pompki do kół
Wydawało mi się, że to właśnie taka końcówka pasuje. No chyba że nie wytrzymuje ciśnienia.
....dokładnie chodzi o wytrzymanie cisnienia a konkretnie sposób w jaki zapinasz końcówke od pompki na wentyl......jeżeli nie masz oryginalnej końcówki to w gre wchodzi tylko i wyłacznie NAKRECANA na wentyl.
Tak jak zauważyłeś ona bedzie pasować ale podczas pompowania zerwie ją z wentyla.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum