Wysłany: Wto Mar 10, 2015 22:26 [R45 1.4] Problem z uruchomieniem i zwarcie
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 2003
Witam. Przeszukałem forum ale nie odnalazłem odpowiedzi na mój problem. Opiszę sytuacje. Dwa tygodnie temu kupiłem Roverka. Stał chwilę więc padła bateria. Po podładowaniu samochód normalnie zapalił. Tydzień temu sytuacja była podobna - wsiadam do auta a tam po przekręceniu kluczyka bip. Spróbowałem odpalić na popych i samochód zapałił, ale po dwóch sekundach zgasł. Po kilku próbach poprosilem znajomego mechanika o pomoc. Odpiął baterię i wstawił ze swojego samochodu, przy czym pomylił bieguny i zrobil zwarcie. Po prawidłowym zamontowaniu samochód dalej nie odpalał. Odstawiłem auto i szukałem rozwiązania problemu. Teraz nie da się otworzyć samochodu z pilota, po przekręceniu kluczyka w drzwiach otwierają się tylko drzwi kierowcy, po przekręceniu kluczyka w stacyjce słychać bip, który da się wyłączyć naciskając przycisk na pilocie, nie świeci kontrolka immobilaizera. Część elektryki działa, a część nie. Rozrusznik kręci ale nie słychać pompy paliwa. Auto nie zapala. Sprawdzone bezpieczniki pod kierownicą i pod maską, akumulator sprawdzony i sprawny, bateria w pilocie też sprawdzona i działa. macie jekieś pomysły co się mogło stać? Dodam, że mieszkam w Anglii więc raczej nie chce polegać na wiedzy tutejszych mechaników, którzy wymienią mi pół samochodu..
Ostatnio zmieniony przez goonzo88 Wto Mar 10, 2015 22:40, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 10, 2015 22:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź ten duży bezpiecznik na kablu od zasilania.
Całkiem możliwe, że poszła cała kupa elektroniki łącznie ze sterownikiem silnika. Jak to mechanik Ci odwrotnie podłączył, to niech się z tym buja.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Wymieniłem bezpiecznik - wszystko działa. Swoja drogą samochód nie chciał zapalić przed zwarciem więc myślę, że bezpiecznik nie był bezpośrednim powodem. Przeczyściłem immobilizer i pogrzebałem trochę w kablach i może gdzieś tam tkwił problem. Ważne, że teraz wszystko działa. Dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum