Wysłany: Sob Mar 14, 2015 14:31 [R75] gaśnie przerywa-chwilowy brak mocy.
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam szanownych forumowiczów. Jestem posiadaczem Rovera 75 CDT 2.0 z 2001 r. Od pewnego czasu mam z nim problemy i byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc lub sugestię bo mi już ręce opadają . Zaczęło się wszystko od tego że padła pompa w baku.
Po wymianie na oryginał autko jakiś czas działało poprawnie , aż nagle zaczęło co jakiś czas gasnąć (tak średnio raz na tydzień) byle gdzie i byle jak! Niekiedy w czasie jazdy , niekiedy na jałowy biegu ,niekiedy nie można go było odpalić- a jak już zgasł , to musiał odstać ze 2-3 godz i odpalał bez problemu. czasami występowało też falowanie obrotów i jakby zanik mocy w czasie jazdy.Kilka wizyt u mechaników nie dało wiele. Komputer nie pokazywał żadnych błędów. Po przegrzebaniu internetu wymieniłem : pompkę przy akumulatorze , przewody paliwowe , filtr paliwa , filtr powietrza , wyczyściłem EGR , wyczyściłem zawór wysokiego ciśnienia oraz kolektor dolotowy. Po tych operacjach auto przestało gasnąć , ale nadal faluje i jest chwilowy zanik mocy w czasie jazdy (tak jakby mu paliwa brakowało).
Dziś wyczyściłem filtr odmy , oraz odblokowałem zaworek zwrotny paliwa ponieważ nie puszczał w żadną stronę. Zauważyłem też że po przekręceniu kluczyka w poz.II , pompa pod maską pracuje cały czas i nie przestaje po 5 s. Auto czasami pracuje bez zarzutu , a czasami nie idzie nim jechać. Czy mógłby mi ktoś doradzić co to może być za feler i co mam jeszcze zmienić żebym wreszcie przy nim nie zbankrutował. I co może być z tą pompą paliwa. Wdzięczny będę za każdą sugestię.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 14, 2015 14:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
pompka pod maska pracuje trochę dłużej niż 5 s, nie pamiętam dokładnie ale chyba minute czy jakoś tak. Co do braku mocy - obstawiam zawór CR, z tym ze jego wymiana jest dość droga dlatego sprawdź na starym czy oring nie jest uszkodzony.
Moga byś tez uszkodzone wtryski/wtrysk - sprawdź przelewy (test przelewowy) i najlepiej jak byś miał kabel i program INPA zeby samemu odczytywać parametry
Zaworu akurat nie sprawdzałem. Kabelek wiem że nie jest taki drogi i jest dostępny-można spróbować.Myślę że jakby wtrysk lał to by autko kopciło (chociaż chwilowo) ,a on nawet dymka nie puści.Pogrzebałem jeszcze trochę w internecie i może ma to związek z czujnikiem położenia wału lub wałka -jak myślicie? . Jakby to był zawór na listwie albo wtrysk to myślę że komputer pokazywałby jakieś błędy , a tu nic. Nie mam już koncepcji. Oby nie pozostała tylko metoda prób i błędów z wymianą części.
zawór jest odpowiedzialny za ciśnienie paliwa - jeśli przepuszcza ciśnienie będzie niestabilne i silnik moze falować. Co do wtrysków - nie musi kopcić - jesli zaworki we wtryskach nie trzymają to paliwo zamiast w cylinder wraca powrotem i znów silnik słabnie/faluje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum