Wysłany: Nie Cze 14, 2015 17:59 Rover 75 - kilka pytań
Witam wszystkich , założyłem ten temat, ponieważ spodobał mi się ten model.
Poniżej kilka pytań :
1. Jak z wyciszeniem auta w środku, przy jakich prędkościach hałas staje się problemem? Może macie porównania względem innych aut. Jaki komfort podróżowania?
2. Jak to jest z utrzymaniem R75, patrzyłem, że trochę drogie części są. Łatwy w naprawie?
4. Jak z lpg do silnika 2,5? Ładnie chodzi?Jaki koszt założenia?
5. Jakie są realne przebiegi tych R75? (mowa o benzynie)
7. Jak auto sprawuje się w mieście? (parkowanie itp.)
8. Ma ktoś z Was tego R75 w woj. Lubuskim?
9. Kierownica jest regulowana?Jeśli tak to w jakich płaszczyznach?
10. W jakie kwoty celować przy kupnie? 12-13k wystarczy na spoko egzemplarz?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 14, 2015 17:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Cze 14, 2015 18:39
Siema,
1. Auto jest dobrze wyciszone. Oczywiście współczesne auta są lepiej wyciszone. Mimo wszystko w Roverku jest OK, nie czujesz nawet prędkości z jaką się poruszasz, czuć jakbyś sobie jechał po drodze na swojej domowej kanapie. Myślę, że do 140 jest bardzo OK, natomiast powyżej tej prędkości to już ile ludzi tyle opinii, każdy ma inne oczekiwania, dla jednych nadal będzie ok, a dla innych za głośno. Mimo wszystko w tej kwestii jest w porządku.
2. Łatwy w naprawie, coraz więcej mechaników je ogarnia, częsci ogólnie dostępne. Koszty utrzymania niskie jak na ten segment.
4. Musi być bardzo dobra instalacja zrobiona przez ogarniętego gazownika. Więcej na ten temat użytkownicy LPG się wypowiedzą.
5. Różne, możesz trafić na jakieś mało ujeżdżane, które ma 150 tys (rzadko), a możesz trafić na takie, co ma 280 i jest w dobrej kondycji. Ważne aby auto było zadbane i serwisowane na bieżąco.
7. Nie ma problemu, szybko idzie się przyzwyczaić, ponadto większość wersji ma parktronic na tył.
8. Nie wiem
9. Regulowana góra-dół, przód-tył
10. Wystarczy, ale wyższa cena za dany egzemplarz nie jest oznaką, że auto zadbane.
Wysłany: Nie Cze 14, 2015 18:51 Re: Rover 75 - kilka pytań
1. Co do wyciszenia diesla absolutny brak zastrzeżeń zarówno przy 120, 140 jak i 180 (j0zek to nasz taki forumowy Szumi , któremu każdy dźwięk przeszkadza nawet jeśli przy włączonym radiu go nie słychać). Komfort jak na kanapie nawet na felgach 18''.
2. Zależy co oznacza drogie. Jak na tę klasę samochodu to utrzymanie go drogie nie jest, ale z kolei dużo droższe niż np. Astry G. Jak ogarniasz mechanikę to dużo można samemu zrobić w tym samochodzie. Dostęp do niektórych rzeczy jest ciężki, ale da się zrobić.
4. Pytaj innych.
5. Jak zawsze - jak trafisz.
7. Wiadomo, że parkowanie jest 'trudniejsze' niż Fiatem Cinquecento, ale jakoś nie mam z tym problemu. Masz mózg, umiesz go używać, UMIESZ JEŹDZIĆ - zaparkujesz nawet ciężarówką.
8. *
9. Jest regulowana w 2 płaszczyznach
10. Tutaj niech się inni wypowiedzą. 12-13 tysięcy na diesla ze spokojem, nie wiem jak na V6.
Dobra, dziękuję za odpowiedzi
Widzę, że wiem już co kupie
Jeszcze jedno pytanko:
Czy rover 75 i MG to jest to samo tylko w innym "opakowaniu", że tak powiem
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pon Cze 15, 2015 08:48
jeva, trochę mialem ZT i 75, wiec trochę mogę Ci opisać.
Jeśli chodzi o zawieszenie i komfort, to bez wahania lepiej wypada 75, nie dość ze zawieszenie łatwiej dostać i taniej wychodzi to o wiele wygodniej i komfortowo jest niż w ZT. Natomiast z drugiej strony ZT ze sprawnym zawieszeniem o wiele lepiej sie prowadzi, jest sztywniejsze w zakrętach no i auto ogólnie jest pewniejsze w prowadzeniu.
Silnikowo MG ma troche mocniejsze silniki, ale nie sa to wielkie różnice, choć wiele osób je odczuwa, ja tez
Wnętrze w 75 wypada o wiele lepiej, bo jest użyta choc częściowo skora prawdziwa na fotelach, a w ZT jest eko(niektóre modele miały kawałki Male prawdziwej). I fotele w MG strasznie sie niszczą. A tak to reszta wnętrza jest podobna, z tym ze w ZT jest bardziej czarno
Co do większych tarcz hamulcowych o których wspomniał kolega, to fabrycznie występowały w 190konnym ZT czyli 2.5 V6.
Jak masz brać ZT to atakuj w 1.8T lub 190 w manualu. Diesel w tym modelu to pomyłka, to ma być pseudo-sportowe auto. A 1.8T jak nie kupisz zajechanego to na prawdę sie ładnie zbiera dodatkowo wiele nie pali i bardzo tani w utrzymaniu.
Wizualnie ZT jest ładniejsze, ale jesli cenisz sobie komfort i wygodę to 75 powinno być lepszym rozwiązaniem.
No właśnie chyba się zdecyduje na 75, bardziej mi zależy na komforcie. Sportowe auto już mam, jest nim klasyk Alfa Romeo 146 twarde zawieszenie fajnie się prowadzi i kopa też ma. Frajda z jazdy niesamowita, jednak komfortu brak
Dlatego szukam drugiego auta na dłuższe trasy, wycieczki itp. Wygląda na to że 75 będzie super, myślałem jeszcze na Jaguarem x-type ale to już wydatek rzędu 25k łącznie za wszystko. Jeszcze raz dzięki za odzew Powinienem coś wiedzieć jeszcze na temat tego modelu?
Jakby padła Ci pompka sprzęgła to polecamy zamiennik firmy TAZU (ma metalowy korpus, oryginał plastikowy). Wysprzęglik TAZU co prawda dopiero wchodzi do produkcji ale myślę, że też warto w niego iść zamiast oryginału.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum