Wysłany: Pon Wrz 07, 2015 18:21 [MG ZR] Problemy z układem chłodniczym
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001
Witam.
Dziś rano po uruchomieniu auta (miałem zaśniedziałą masę gdzieś i cykał przy kręceniu rozrusznika i nie palił,mniejsza z tym) przejechałem się 1,5 km i temperatura skoczyła powyżej normalnej (czyt. leciutko poniżej połowy normalnie, skok na 3/4 skali).
Zaczęliśmy z mechanikiem zabawę w rozpruwanie.
Zdjęliśmy termostat (zawalony syfem,nie reagował na wrzątek - testowaliśmy w słoiku).
MG złożyliśmy bez termostatu, wsiadłem, każdy bieg prawie do końca i grzejemy.
Wskoczył na swoją temperaturę (normalną) i tak trzyma, zostawiliśmy go na postoju, zalaczaly sie normalnie wentylatory i nagle jakieś bicie w zbiorniczku wyrównawczym.
Podkreślam, iż układ chłodzenia odpowietrzony , jednak jeden wąż, który wskakuje na chłodnice raz jest twardy a raz nie, jak jest twardy to bije w zbiorniczku, jak miękki to nie bije nic.
Kolega obstawia uszczelkę pod głowicą lub ten zaworek (kuleczkę) o której była mowa tutaj na forum (kulka chyba w głowicy która blokuje i wypuszcza płyn chłodniczy po osiągnięciu przez silnik odpowiedniej temperatury).
Jutro rano jeszcze zrobimy test tym płynem, który się zabarwia jak jest dwutlenek węgla w zbiorniczku wyrównawczym.
Moje pytania teraz:
Pierwsze, najważniejsze : nasze podejrzenia są możliwe ? czy to głupota z naszej strony?
Drugie: temat maglowany wiele razy, niestety nie zauwazylem zadnej pewnej odpowiedzi - uszczelka starego typu (wzmacniana) czy nowego typu ? Widziałem, że zdania były podzielone. Przy uszczelce szpilki - jakie?
Termostat firmy WAXSTAT?
Jakieś podejrzenia z tej historii ktoś ma inne? Jeszcze kolega podejrzewał, że jak uszczelka pod głowicą siedzi (albo sama głowica krzywa/pęknięta) to mogło uwalić termostat.
Zna ktoś położenie tej kulki - jest w głowicy ? Po której stronie?
Dziękuję za czytanie tych wypocin. Z niecierpliwością czekam na wasze wypowiedzi
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 07, 2015 18:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kulke masz przy wejsciu w kolektorze ssacym,dojdziesz po cienkim wenzyku idacym z chlodnicy wlasnie do tego kolektora i pod nim masz ta kulke,tylko musisz sciagnac kolektor bo ona znajduje sie wewnatrz kolektora.
Co do uszczelki glowicy to lepiej stosowac starego typu wzmacniana erlinga,nowego typu to mozna zastosowac ale po wczesniejszym sciagnieciu glowicy i sprawdzeniu plaszczyz i po tym ile tuleje wystaja,ale jest ryzyko ze szybko padnie,ja w ciagu 200km wymienialem 2 razy.
Termostat wymien od razu z poldrovera 1.4 o temp otwarcia 82 stC rylko trzeba zeszlifowac brzegi bo termostat jest wiekszy o 2mm.
W swoim r25 mialem wentylator podlaczony na krutko,problem rozwiozalem kupujac trojnik hydrauliczny 1/2cala i czujnik wentylatora z golfa 3 do tego przekaznik,na kompie pokazuje temp. Zalanczania 98stC i schladza do 89stC dodatkowy patent by nie padla uszczelka.
Padła mi uszczelka pod głowicą i przy okazji chce opuścić głowice o 0.5-1mm. Zastanawiam się czy zawór nie spotka się z tlokiem. Chce ją opuścić żeby zyskać na kompresji. Na jakiej zasadzie działa wypełnienie uszczelki pod głowice? Nakłada się jedną na druga? Spotykam się z tym pierwszy raz. Na jakiej zasadzie to dziala? Czy większa kompresja nie wydmucha uszczelki? Zakładając że tuleje są ok?
Link do aukcji:http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5015861034
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Wto Wrz 08, 2015 21:51
Po takim splanowaniu głowicy możesz ją zutylizować. Zdejmij tylko tyle ile potrzeba, ewentualnie zajmij się zaworami/gniazdami jeśli jest taka konieczność. Uszczelka nowego typu wymaga idealnej płaszczyzny bloku, jak i głowicy. Dodatkowo tuleje muszą być równiusieńko i nie powinny wystawać mniej jak 0,05. Maksymalnie 0,11mm jak dobrze pamiętam.
Uszczelka starego typu pod tym kątem jest pewniejsza - nie wymaga aż tak idealnych płaszczyzn, a także znosi większe różnice wysokości między tulejami.
Szpilki wszystko jedno, byle nie firmy krzak. Mogą być Elring, Reinz, Payen, Kamax...
Uszczelka tych producentów (za wyjątkiem Kamaxu oczywiście) również będzie ok. Ja od siebie polecam Elringa, moje 160kucy zrobiło już 15tyś km na takiej uszczelce i śrubach.
Co do termostatu, Waxstat szedł na pierwszy montaż i moim zdaniem jest najlepszy. Z termostatami 82st do Poldorovera bywa różnie... miałem za kadencji 1.6 16V i było ok prócz zimy, bo nie było rewelacji pod kątem ogrzewania, na 88st jest sauna.
Rozumiem.Kolega chciał zeszlifowac i pobawić się trochę głowica co by trochę więcej wycisnąć dzięki kompresji.Linijką po palcach dostanie.Dziękuję za wypowiedzi, naprawdę bardzo mipomogły. Mam tylko jeszcze malutki problem Ale nic pilnego. Otoz chciałbym zamówić podobny zestaw do tego co wysłałem posta wczesniej, wszystkie zestawy ma jeden gość na allegro, od firmy landroverowy.pl - za cholerę nie mogę rozróżnić którą to nowa a która to stara-może wszystkie nowe? Jedną jest wielowarstwowa niby w opisie a druga nie.
Termostat to założył bym PRT na wężach co by spokój już z uszczelką mieć. Z Freelandera PRT ma temp otwarcia 82st.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum