Zobacz temat - [R75] 2.5 benzyna nie odpala po wjechaniu w rozlewisko wody
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] 2.5 benzyna nie odpala po wjechaniu w rozlewisko wody

pkfamilia - Sob Paź 14, 2017 07:49
Temat postu: [R75] 2.5 benzyna nie odpala po wjechaniu w rozlewisko wody
witam

nieroztropnie wjechałem w wodę na ulicy o głębokości do połowy progów. Silnik zgasł i nie próbowałem odpalać w wodzie. próby czyniłem po wyciągnięciu z wody i w odstępach godzinnych. tak jakby próbował łapać na jednym z cylindrów ale bez skutku. ostatnią próbę podjąłem po 8 godzinach i bez rezultatu. jest na to jakaś rada ?. na bagnecie oleju nie widać śladów wody.

adam_26 - Sob Paź 14, 2017 07:59

sprawdź wszystkie bezpieczniki, + podepnij kompa pod auto jak nie masz jeszcze toafa to sobie zainstaluj i kup kabelek szczeguły tutaj ->http://toaf.roverki.eu/index.php/pl/

[ Dodano: Sob Paź 14, 2017 07:59 ]
zobacz filtr powietrza czy nie zamoczony może wody było na tyle że poszło w dolot :/

pkfamilia - Sob Paź 14, 2017 12:17
Temat postu: [R75] 2.5 benzyna nie odpala po wjechaniu w rozlewisko wody
Tak jak myślałem było tyle wody, że zaciągnął przez filtr powietrza. Po 1,5 godzinnej próbie odpalenia z przerwami po 10 minut wreszcie zaskoczył-najpierw na 1 później pomału na kolejnych cylindrach. Jeszcze nigdy tak długo nie kręciłem rozrusznikiem. silnik po uruchomieniu wygrzałem przez około 40 minut z obrotami momentami 5500.
sprawdziłem działanie wszystkich świateł, klimy i innych rzeczy. Wszystko działa a silnik odpala na pstryczek. Oczywiście akumulator zabrałem od razu do ładowania a filtr powietrza oczywiście kupuję nowy bo z tego aż kapie woda.

SeniorA - Sob Paź 14, 2017 15:36

Cytat:
filtr powietrza oczywiście kupuję nowy bo z tego aż kapie woda.
sprawdź czy masz szczelną rurę dolotu powietrza do filtra , lub czy w ogóle jest . Więcej o tym jest np. tu https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=89078
pkfamilia - Nie Paź 15, 2017 12:04
Temat postu: [R75] 2.5 benzyna nie odpala po wjechaniu w rozlewisko wody
No i oczywiście SeniorA ma rację brakuje u mnie tej papierowej karbowanej rury na dolocie no i oczywiście zasysa powietrze o wiele niżej niż powinno.