Zobacz temat - Filtr stozkowy.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - Filtr stozkowy.

Tacowski - Sro Maj 02, 2007 23:42
Temat postu: Filtr stozkowy.
Czy ktos z Was wstawial moze filtr stozkowy? A mozy cos o tym slyszal? Czuc jakis przyplyw mocy?
pawciu87 - Czw Maj 03, 2007 06:35
Temat postu: Re: Filtr stozkowy.
Tacowski napisał/a:
Czy ktos z Was wstawial moze filtr stozkowy? A mozy cos o tym slyszal? Czuc jakis przyplyw mocy?


nie wstawialem, ale z tego co czytalem to nic to nie da... :neutral:

arrax - Czw Maj 03, 2007 07:11

hymm moim zdaniem zamontowanie stożka nie da wiele a już na pewno tego nie odczujesz... bo będą to z 2-4KM!!! a o stożkowy filtr trzeba dbać i częściej go wymieniać.
co jeszcze to z pewnością nie filtruje on tak dobrze powietrza jak normalny filtr co sprawia ze do silnika dostaje się więcej syfów :cry:

(jeżeli się mylę proszę o poprawienie)

moim zdaniem nie ma sensu zakładać czegoś takiego....

Tacowski - Czw Maj 03, 2007 09:02

Ale sa ponoc filtry ktore sie spryskuje preparatem i nie przepuszczaje brudu. Mowie tu o filtrach za 150-200 zł a nie za 40 zl :)
piter34 - Czw Maj 03, 2007 17:43

Tacowski napisał/a:
Czy ktos z Was wstawial moze filtr stozkowy? A mozy cos o tym slyszal? Czuc jakis przyplyw mocy?

Przeszukałeś archiwum zanim zadałeś to pytanie?

HaDeSsS - Czw Maj 03, 2007 18:51

rozwodzilismy o tym juz troche w innym temacie, wiec tam poczytaj ;)
Moloch - Wto Maj 08, 2007 10:28

Ale tamten temat był dawno i nieprawda :razz:

Filtr stożkowy nie daje mocy tylko moment obrotowy to po pierwsze :roll: można dodatkowo dołożyć do układu dolotowego strumienice powietrza którą produkuje polska firma Michael :wink:

Po drugie jak założysz jakiegoś Boxa (nie mówie o tych za 50 zł z Allegro tylko BCM lub Simoty 900-400 zł) tak bardzo silnik nie będzie się syfił :razz:

Po trzecie filtrów stożkowych się nie wymienia tak jak standardowych tylko się je impregnuje i nasącza olejkiem (im częściej tym lepiej mniej syfu do silnika, o ile dobrze kojaże to K&N zaleca co 25 tysięcy :?: nie wiem :roll: )

Po czwarte silnik daje ładny dźwięk gdy wchodzi w wyższe obroty :mrgreen:

piter34 - Wto Maj 08, 2007 12:09

Moloch napisał/a:
Filtr stożkowy nie daje mocy tylko moment obrotowy to po pierwsze

?? ?
Jakie jest źródło tego info. Pierwsze słyszę... :mrgreen:

Moloch napisał/a:
można dodatkowo dołożyć do układu dolotowego strumienice powietrza którą produkuje polska firma Michael

Pewnie, że można, ale co to da... :roll:
Masz gdzieś jakieś rzetelne wykresy z hamowni potwierdzające słuszność takich rozwiązań?

jerzu - Wto Maj 08, 2007 12:26

Kiedyś dość często czytałem forum Hondy. Tam jest dużo wykresów gdzie była widoczna różnica ze stożkiem i bez.
piter34 - Wto Maj 08, 2007 12:28

jerzu napisał/a:
Tam jest dużo wykresów gdzie była widoczna różnica ze stożkiem i bez.

Czekam na linki do wykresów :lol:

jerzu - Wto Maj 08, 2007 12:41

http://www.civicklub.pl/f...7d69e5c7975aa65
tutaj jest trochę wykresów. Poprzeglądaj sobie

Moloch - Wto Maj 08, 2007 13:08

piter34 napisał/a:
???
Jakie jest źródło tego info. Pierwsze słyszę...

piter34 napisał/a:
Pewnie, że można, ale co to da...
Masz gdzieś jakieś rzetelne wykresy z hamowni potwierdzające słuszność takich rozwiązań?


Pierwszy lepszy serwis o Tuningu... :razz:

piter34 napisał/a:
Czekam na linki do wykresów


Poszukaj sam :wink:

ceremony - Wto Maj 08, 2007 14:10

Nie wiem dlaczego tak pojechaliscie po filtrach stozkowych, wyglada na to ze wiekszosc sie ich wrecz "boi".. To tak jak kolega mojego taty mowi zawsze jak cos grzebiemy przy autkach: "Po co to zmieniac, skoro fabrycznie nie zamontowali, to znaczy ze to niepotrzebne i tylko cos mozna zepsuc" ;)

Sens w tym jest i sam sie nad tym zastanawialem wiele razy, bo dlaczego fabrycznie tych stozkow nie montuja skoro to najprostrza i podstawowa operacja zeby, jednak smiem twierdzic, poprawic osiagi auta.
No nie montuja, bo jest glosno i wieksze koszty, ale przede wszystkim, jezeli jeszcze nie zauwazyliscie te seryjne puszki sa tak projektowane, zeby nie cale i nie bezposrednio, powietrze dostawalo sie do silnika. Cel jest taki zeby ograniczyc halas i spalanie, a tym samym moc.. a seryjne kolektory wydechowe, a seryjne uklady wydechowe? Tez badziew!

Mialem filtr stozkowy juz w dwoch samochodach i mialem tych filtrow kilka i roznych.
To fakt drogie sa lepsze! K&N prawdopodobnie najlepszy i sprawdzony nie tylko przeze mnie.
Co do mocy czy momentu to wydaje mi sie, ze wzrasta raczej moc a moment spada nawet, bo efekt jest taki ze w gornym zakresie obrotow auto sie lepej wkreca, ale cierpisz przez to w codziennej jezdzie bo traci na elastycznosci niestety. Cos za cos.

Chociaz dopiero co kupilem swoje autko i mam swiezo zmieniony filtr seryjny, to juz zakupilem stozek K&N i w najblizszym czasie skompletuje z rur i kolanek profi dolot odgrodzony od silnika i z doprowadzeniem zimnego powietrza.

Mowcie co chcecie ale kazde 5km "cos daje" naprawde, nie wszystko od razu, nauczylem sie tego na moim Nissanie SR20DE, ze powoli malymi kroczkami, bo tylko tak mozna w silnikach N/A uzyskac w efekcie koncowym szokujacy efekt. A przeciez o to w tym chodzi! :mrgreen:

Moloch - Wto Maj 08, 2007 14:25

Dobrze powiedziane ale dodam od siebie na stronie Chojnackiego KLIK jest bardzo dobrze przedstawione czemu takich rzeczy nie wstawiają fabryki. A i są wykresy KM i NM różnych przeróbek. :mrgreen:
piter34 - Wto Maj 08, 2007 14:52

ceremony napisał/a:
Co do mocy czy momentu to wydaje mi sie, ze wzrasta raczej moc a moment spada nawet, bo efekt jest taki ze w gornym zakresie obrotow auto sie lepej wkreca, ale cierpisz przez to w codziennej jezdzie bo traci na elastycznosci niestety. Cos za cos.

Dokładnie.
Dlatego się do wypowiedzi Molocha przyczepiłem.

jerzu napisał/a:
http://www.civicklub.pl/f...7d69e5c7975aa65
tutaj jest trochę wykresów. Poprzeglądaj sobie

Czekam na klucz aktywacyjny.
Czy Twoim zdaniem na tych wykresach zobaczę ten większy moment obrotowy po zastosowaniu stożka?

xavier - Wto Maj 08, 2007 15:32

a ja moge powiedzierc tylko tyle od siebie ze wsadzilem tacie do berlingo 1.9HDi ztozek jamexa..zrobielm jakies tam power rury i powiem tak..glosniej slychac swist turbiny i na 2gim biegu jest faktycznie lepszy zbior..tak jakby trubo dluzej zassyalo..ale czy to nie jest efekt palcebo to wam nie powiem :wink: ..wydaje mi sie ze stzoek cos tam daje.. :smile:
ceremony - Wto Maj 08, 2007 15:51

xavier napisał/a:
a ja moge powiedzierc tylko tyle od siebie ze wsadzilem tacie do berlingo 1.9HDi ztozek jamexa..zrobielm jakies tam power rury i powiem tak..glosniej slychac swist turbiny i na 2gim biegu jest faktycznie lepszy zbior..tak jakby trubo dluzej zassyalo..ale czy to nie jest efekt palcebo to wam nie powiem :wink: ..wydaje mi sie ze stzoek cos tam daje.. :smile:


Brawo! W dieslu to napewno efekt szokowy :lol: no swietny pomysl! Poza tym jakies tam power rury i jakis tam stozek to jakis tam efekt.. :roll:
Najlepiej zamontuj magnetyzery, to jest dopiero placebo (palcebo ;)) :razz:
..wydaja sie byc skuteczne.. ;)

piter34 - Wto Maj 08, 2007 15:55

xavier napisał/a:
losniej slychac swist turbiny i na 2gim biegu jest faktycznie lepszy zbior

Jeżeli tylko na 2 biegu, to na pewno jest to "efekt placebo". ;-)

xavier - Wto Maj 08, 2007 15:59

no i juz mozemy zakonczyc debate na temat stozka :mrgreen:

[ Dodano: Wto Maj 08, 2007 4:02 pm ]
ceremony napisał/a:

Brawo! W dieslu to napewno efekt szokowy :lol: no swietny pomysl! ..wydaja sie byc skuteczne.. ;)


no i tu jestes w bledzie..ja to wsadzilem do berlingo bo lezalo mi w piwnicy bez potrzeby..natomiast po saczu jedzi golif w KLEKOCIE ktory ma 235hp i tam jest stozek i nie sadze zeby wlasciel tego autka zrobil blad wsadzajac go tam mimo ze to diesel :wink:

ceremony - Wto Maj 08, 2007 16:14

xavier napisał/a:

no i tu jestes w bledzie..ja to wsadzilem do berlingo bo lezalo mi w piwnicy bez potrzeby..natomiast po saczu jedzi golif w KLEKOCIE ktory ma 235hp i tam jest stozek i nie sadze zeby wlasciel tego autka zrobil blad wsadzajac go tam mimo ze to diesel :wink:


napewno 1/4 z tego daje ten stozek ;) a tak naprawde nie widze wiekszego sensu wkladania do diesla, ale.. nie znam sie na silnikach wysokopreznych i tez ich nie lubie dlatego OKEJ :mrgreen:

HaDeSsS - Wto Maj 08, 2007 16:31

jezdzilem bez , teraz jezdze z i jest lepiej :)

ps tez czytam forum hondy regularnie i w tego typu silnikach to sie sprawdza, moze w innych nie ;)

arrax - Wto Maj 08, 2007 20:20

wejdźcie tutaj http://www.chojnacki.com.pl/testy.php

macie wykresy z hamowni wielu samochodów(oczywiście Rover'ków również) po różnych przeróbkach...

Ja kiedyś pytałem Chojnackiego o stożek do R200 1.4Si odpowiedział że nie ma sensu bo da Ci to tylko kilka koni a czasami może je zabrać!!! a dobry filtr kosztuje!!! :mrgreen: a ja osobiście nie dał bym 500PLN za 3-5KM :mrgreen: chyba że ktoś chce przed plenerową dyskoteką (bez urazy) maskę podnosić i chwalić się stożkiem :mrgreen:

HaDeSsS - Wto Maj 08, 2007 20:50

jest roznica ? jest :)
Moloch - Sro Maj 09, 2007 07:16

No jest :mrgreen:
ceremony - Sro Maj 09, 2007 10:38

arrax napisał/a:
wejdźcie tutaj http://www.chojnacki.com.pl/testy.php

macie wykresy z hamowni wielu samochodów(oczywiście Rover'ków również) po różnych przeróbkach...

Ja kiedyś pytałem Chojnackiego o stożek do R200 1.4Si odpowiedział że nie ma sensu bo da Ci to tylko kilka koni a czasami może je zabrać!!! a dobry filtr kosztuje!!! :mrgreen: a ja osobiście nie dał bym 500PLN za 3-5KM :mrgreen: chyba że ktoś chce przed plenerową dyskoteką (bez urazy) maskę podnosić i chwalić się stożkiem :mrgreen:


albo poprostu lubi ten dzwiek i nie musi otwierac maski, chybaze sie plyn do spryskiwaczy skonczyl ;)

HaDeSsS - Sro Maj 09, 2007 17:47

jak dla mnie to jest takie pieprzenie, nie oplaca sie bo moze 5 km dostaniesz, 5 do 5 i robi sie 10 ;) najwazniejsze ze dynamika pracy sie polepsza :)
arrax - Sro Maj 09, 2007 18:45

HaDeSsS napisał/a:
jak dla mnie to jest takie pieprzenie,


:mrgreen:

bez komentarza....

kpt - Czw Maj 10, 2007 16:37

a jak moze tych 5km nie dostaniesz, a dostaniesz za to wiecej syfu do komory spalania? smieszne jest dla mnie wiara ze zamontujesz sobie stozek i auto bedzie latac. oczywiscie przy montowaniu wszyscy domorosli tunerzy z pewnoscia uwzgedniaja pojemnosc ukladu dolotowego, precyzyjnie okreslaja i opisuja zjawiska falowe itd., a po kazdej zmianie hamuja auto zeby porownac wplyw zmian do ustawien poczatkowych silnika.
wychodzi na to ze izynierowie projektujacy silniki, uklady dolotowe, wydechowe to banda jeleni, ktorych domorosli tunerzy bija na glowe wiedza i zapleczem technicznym. czymze jest w koncu wiedza inzynierow, grubych pieniedzy wydanych na badania i projektowanie wobec wiary w cudowna moc sprawcza stozka.

ceremony - Pią Maj 11, 2007 00:05

kpt napisał/a:
a jak moze tych 5km nie dostaniesz, a dostaniesz za to wiecej syfu do komory spalania? smieszne jest dla mnie wiara ze zamontujesz sobie stozek i auto bedzie latac. oczywiscie przy montowaniu wszyscy domorosli tunerzy z pewnoscia uwzgedniaja pojemnosc ukladu dolotowego, precyzyjnie okreslaja i opisuja zjawiska falowe itd., a po kazdej zmianie hamuja auto zeby porownac wplyw zmian do ustawien poczatkowych silnika.
wychodzi na to ze izynierowie projektujacy silniki, uklady dolotowe, wydechowe to banda jeleni, ktorych domorosli tunerzy bija na glowe wiedza i zapleczem technicznym. czymze jest w koncu wiedza inzynierow, grubych pieniedzy wydanych na badania i projektowanie wobec wiary w cudowna moc sprawcza stozka.


tak jak pisalem w jednym z moich poprzednch postow: wypowiedzial sie tata mojego kolegi :mrgreen: (na marginesie gosc ma 70 lat i jezdzi max 40 km/h).
Ja juz nie bede sobie strzepil jezyka, wez doczytaj najpierw zanim cos napiszesz i zastanow sie bo az wstyd! :razz:

HaDeSsS - Pią Maj 11, 2007 11:16

kpt napisał/a:
a jak moze tych 5km nie dostaniesz, a dostaniesz za to wiecej syfu do komory spalania? smieszne jest dla mnie wiara ze zamontujesz sobie stozek i auto bedzie latac. oczywiscie przy montowaniu wszyscy domorosli tunerzy z pewnoscia uwzgedniaja pojemnosc ukladu dolotowego, precyzyjnie okreslaja i opisuja zjawiska falowe itd., a po kazdej zmianie hamuja auto zeby porownac wplyw zmian do ustawien poczatkowych silnika.
wychodzi na to ze izynierowie projektujacy silniki, uklady dolotowe, wydechowe to banda jeleni, ktorych domorosli tunerzy bija na glowe wiedza i zapleczem technicznym. czymze jest w koncu wiedza inzynierow, grubych pieniedzy wydanych na badania i projektowanie wobec wiary w cudowna moc sprawcza stozka.



ze tak spytam wiesz co to tunning ?? moze pierw zajrzyj w wikipedie i do wujka gooogle a potem sie wypowiadaj ;)

a co do mojego stozka to mam go dobranego konkretnie do mojego silnika ;)

kpt - Pią Maj 11, 2007 11:29

ceremony napisał/a:
Ja juz nie bede sobie strzepil jezyka, wez doczytaj najpierw zanim cos napiszesz i zastanow sie bo az wstyd!


czego niby mam sie wstydzic? gdzies napisalem nieprawde?

[ Dodano: Pią Maj 11, 2007 11:36 am ]
HaDeSsS napisał/a:
ze tak spytam wiesz co to tunning ?? moze pierw zajrzyj w wikipedie i do wujka gooogle a potem sie wypowiadaj


nie wiem co to tunning, ale juz o czyms takim jak tuning to slyszalem. :razz:
a jesli przeczytam co ma do powiedzenia gugiel czy wiki nt. tuningu, to co wtedy? bede mogl w garazu za pomoca roznych gadzetow dowolnie ksztaltowac przebieg mocy i momentu w silniku? :)

ceremony - Pią Maj 11, 2007 13:23

kpt napisał/a:
czego niby mam sie wstydzic? gdzies napisalem nieprawde?


nie tyle nieprawde, co bzdury wypisujesz poprostu! :roll: bo nie przeczytasz watku dokladnie.. bylo wczesniej powiedziane jakie sa powody nie montowania przez tych super za*******ch inzynierow, czesci do modyfikacji silnikow, ktore oferuja specjalistyczne firmy na calym swiecie. Chcesz czy nie, nawet mozesz sobie wierzyc lub nie, ale tak jest a modyfikacja ukladu dolotowego w silniku jest podstawowa i najprostsza z nich wszystkich, wiec daruj sobie wywody pradziadka, bo pomyliles dzialy (to dzial o tuningu mechanicznym), moze w stylistyce powiesz cos madrego, bo tam od razu widac efekty jak na dloni, ciekawe tylko dlaczego inzynierowie nie montuja tych wszystkich spoilerow i wielkich kol od razu hmmm..
Ja juz skonczylem dyskusje o wyzszosci serii nad modami ble :???:

piter34: wygwiazdkowałem wyraz uważany w pewnych kręgach za wulgarny

kpt - Pią Maj 11, 2007 13:43

Cytat:
nie tyle nieprawde, co bzdury wypisujesz poprostu!

dobrze, to juz raz powiedziales. a teraz wskaz konkretnie, co bylo bzdura. ogolniki sobie podaruj.
Cytat:
bylo wczesniej powiedziane jakie sa powody nie montowania przez tych super zajebistych inzynierow, czesci do modyfikacji silnikow, ktore oferuja specjalistyczne firmy na calym swiecie

po prostu nie kazdy bezkrytycznie wierzy w to co napisze 'specjalistyczna firma'. jakis czas temu, jak funkcjonowaly jeszcze grupy dyskusyjne zamiast forum, byl poruszony temat wkladu filtra K&N do silnikow serii K. hamownia pokazala jednak, ze ten super specjalistyczny nasaczany filtr okazal sie gorszy od seryjnego jesli chodzi o osiagi silnika.
Cytat:
Chcesz czy nie, nawet mozesz sobie wierzyc lub nie, ale tak jest a modyfikacja ukladu dolotowego w silniku jest podstawowa i najprostsza z nich wszystkich

owszem, co nie oznacza ze polega to na kupieniu jakiegokolwiek 'filtra sportowego' i zamontowaniu go w miejscu ktore wskazala nam fantazja.
Cytat:
Ja juz skonczylem dyskusje o wyzszosci serii nad modami

a czy ja na ten temat 'wyzszosci' cos mowilem? proponuje tylko nie byc takim bekrytycznym do rzeczy z nalepka tuning.

HaDeSsS - Pią Maj 11, 2007 13:53

kpt napisał/a:
owszem, co nie oznacza ze polega to na kupieniu jakiegokolwiek 'filtra sportowego' i zamontowaniu go w miejscu ktore wskazala nam fantazja.


ale mu tu nie mowimy a montowaniu przez dziecko filtrow ;) poczytaj dobrze temat i nie pisz juz nic :)

piter34 - Pią Maj 11, 2007 14:04

ceremony napisał/a:
nie tyle nieprawde, co bzdury wypisujesz poprostu!

No to jak w końcu? :mrgreen:
Czyżby "bzdury" to nie była "nieprawda"?
Jeśli nie, to co to są "bzdury"?

ceremony - Pią Maj 11, 2007 16:45

kpt napisał/a:
Cytat:
nie tyle nieprawde, co bzdury wypisujesz poprostu!

dobrze, to juz raz powiedziales. a teraz wskaz konkretnie, co bylo bzdura. ogolniki sobie podaruj.
Cytat:
bylo wczesniej powiedziane jakie sa powody nie montowania przez tych super zajebistych inzynierow, czesci do modyfikacji silnikow, ktore oferuja specjalistyczne firmy na calym swiecie

po prostu nie kazdy bezkrytycznie wierzy w to co napisze 'specjalistyczna firma'. jakis czas temu, jak funkcjonowaly jeszcze grupy dyskusyjne zamiast forum, byl poruszony temat wkladu filtra K&N do silnikow serii K. hamownia pokazala jednak, ze ten super specjalistyczny nasaczany filtr okazal sie gorszy od seryjnego jesli chodzi o osiagi silnika.
Cytat:
Chcesz czy nie, nawet mozesz sobie wierzyc lub nie, ale tak jest a modyfikacja ukladu dolotowego w silniku jest podstawowa i najprostsza z nich wszystkich

owszem, co nie oznacza ze polega to na kupieniu jakiegokolwiek 'filtra sportowego' i zamontowaniu go w miejscu ktore wskazala nam fantazja.
Cytat:
Ja juz skonczylem dyskusje o wyzszosci serii nad modami

a czy ja na ten temat 'wyzszosci' cos mowilem? proponuje tylko nie byc takim bekrytycznym do rzeczy z nalepka tuning.


Przeczytaj watek dokladnie, powoli i od poczatku i nie pisz bezsensownych postow jak ten powyzej okej?
Dziekuje za uwage.
Spadam, bo szkoda czasu. Juz weekend przeciez!!! :mrgreen:

[ Dodano: Pią Maj 11, 2007 4:50 pm ]
piter34 napisał/a:
ceremony napisał/a:
nie tyle nieprawde, co bzdury wypisujesz poprostu!

No to jak w końcu? :mrgreen:
Czyżby "bzdury" to nie była "nieprawda"?
Jeśli nie, to co to są "bzdury"?

czepialski, nie szkoda Ci czasu? :razz:
masz definicje bzdury:
bzdura- glupota, nic madrego, zdanie nie majace sensu, uwaga nie wnoszaca niczego do dyskusji, polemika na poziomie 10 latka (czyt. czemu? dlaczego? a bo nie, a bo tak) i mozna pod to podciagnac nieprawde, ale po co przeciez to wszystko byla prawda tylko z innego punktu widzenia :lol:

BubuZR - Nie Maj 13, 2007 00:52
Temat postu: Re: Filtr stozkowy.
Tacowski napisał/a:
Czy ktos z Was wstawial moze filtr stozkowy? A mozy cos o tym slyszal? Czuc jakis przyplyw mocy?


3 x tak pod warunkiem, że: filtr jest dobrej jakości, masz pociągnięty dopływ powietrza do filtra, filtr jest zabezpieczony przed ciepłem z silnika, rura od filtra do kolektora jest zrobiona z kwasówki na wymiar, pod dany silnik... czyli bez hamowni i rzeźbienia się nie obejdzie... chyba, że kupisz jakiś gotowy zestaw na brytyjskim ebay'u...

aha no i najlepsze efekty będą jak oprócz dolotu zrobisz też wydech... bo to powietrze musi w końcu jakoś uciekać, a fabryczny wydech może mieć za małą średnicę

kpt - Nie Maj 13, 2007 01:18

ceremony napisał/a:
Przeczytaj watek dokladnie, powoli i od poczatku i nie pisz bezsensownych postow jak ten powyzej okej?
Dziekuje za uwage.
Spadam, bo szkoda czasu. Juz weekend przeciez!!!

coz, sila twoich argumentow po prostu powala.
BubuZR napisal taka zlota mysl "czyli bez hamowni i rzeźbienia się nie obejdzie...".
i o to wszystko sie rozchodzi.
zastosowanie filtra czy wydechu renomowanej firmy nie jest jednoznaczne z poprawieniem osiagow, tu masz bardzo wyrazny przyklad.
http://www.chojnacki.com.pl/wykresy/137.doc
http://www.chojnacki.com.pl/wykresy/169.doc
i nie goraczkuj sie tak, ze nie kazdy wierzy w magiczna moc sprawcza napisu na filtrze czy tlumiku.
a bzdury piszesz ty sadzac ze wszystko co seryjne to "badziew". kilka lat temu wlasciciel volvo, chyba v40 t5, bawil sie w podkrecanie mocy, wyszlo cos pomiedzy 300-400KM. po zabawach z przeroznymi filtrami, zostano przy seryjnym "badziwnym" filtrze...

HaDeSsS - Nie Maj 13, 2007 02:32

ehhhh
pokazales na 2 przykladach ze nie wyszlo ( bo zle ktos dobral sprzet ;) ) i juz uwazasz ze wszyscy klamiemy :P wyjatek potwierdza regule ;) pozatym ja Ci zaraz moge pokazac z tej samej str 2 przyklady gdzie wyszlo :) no i ? nic nie powiesz....
pozatym my od samego poczatku mowimy ze tylko dobrze dobrane przynosza efekt :)
a hamownia Ci nie pokaze tego co ulica ;)
koniec :P

BubuZR - Nie Maj 13, 2007 09:17

Pokaże pokaże z tego względu, że już na hamowni będzie wychodziło czy i jak poprawia lub pogarsza się charakterystyka pracy silnika... prawda jest taka, że sam stożek to poprawić może jedynie samopoczucie i dźwięk płynący spod maski...
MaReK - Nie Maj 13, 2007 09:59

Przepraszam ze tak nie na temat ale czy BubuZR przyjedziesz do modlina na zlot?
BubuZR - Nie Maj 13, 2007 11:07

Przepraszam za kontynuację OT... jak nie będę miał w tym czasie nic do roboty to może wpadnę... no chyba, że nikt z Poznania i okolic nie pojedzie to odpadam.
HaDeSsS - Nie Maj 13, 2007 11:12

BubuZR napisał/a:
Pokaże pokaże z tego względu, że już na hamowni będzie wychodziło czy i jak poprawia lub pogarsza się charakterystyka pracy silnika... prawda jest taka, że sam stożek to poprawić może jedynie samopoczucie i dźwięk płynący spod maski...


sam stozek tak, ja mam na mysli calkowicie zrobiony dolot zimnego powietrza wraz ze stozkiem :) zamontowany poprawnie i wtedy jest efekt :D

BubuZR - Nie Maj 13, 2007 11:17

No tak, wtedy jest :mrgreen: w sumie patrząc po swojej komorze silnika i (chyba) w 214 to szkoda, że Brytyjczycy umieścili filtr powietrza między silnikiem, a akumulatorem, bardziej podobało mi się rozwiązanie w Civicu, gdzie filtr powietrza jest umieszczony kawałek za kielichem, co pozwala na swobodne wsadzenie całkiem sporego boxu.
Tomi - Nie Maj 13, 2007 11:53

Moje 5 groszy...
Polska jest nadal biednym krajem, w którym nie ma firm wyspecjalizowanych, potrafiących powiedzieć wszystko tuningu samochodów danej marki (z wyjątkami grupy VW). W związku z tym, każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie. Większość przypadków, z którymi się zetknąłem, poprawiała jedynie samopoczucie właściciela... Ale tylko do wizyty na hamowni.
Znam conajmniej kilka przypadków, w których właściciele po experymentach wrócili do serii. Dodatkowo, kosztował ich sporo pracy.

[ Dodano: Nie Maj 13, 2007 12:09 pm ]
... aby samochód miał fabryczne osiągi.
Osobiście, może jestem już starym grzybem, ale mnie by się nie chciało czyścić filtra i babrać się w oliwie do natłuszczania co 5kkm dla 0,5 konia mechanicznego...

HaDeSsS - Nie Maj 13, 2007 12:10

W Hondach jest super rozwiazanie, szczegolnie ze stozek jest oddzielony jeszcze akumlatorem od silnika :) i seryjnie jest duza dziura doprowadzajaca powietrze:)

ja u siebie wybebeszylem co sie da zeby jak najwiecej zimnego lecialo plus mam filtr obudowany i mam o wiele wieksza dynamike niz seria. Szkoda tylko ze mam dupiany silnik :P no ale prezentow sie nie wybiera... zastanawiam sie nad zmiana, bo chce mocniejszy silnik, tylko nie wiem czy cale auto czy swapowac

Tomi - Nie Maj 13, 2007 12:12

Szybciej, lepiej i taniej będzie częstsza wymiana seryjnego filtra, aby zawsze był czysty.
sliwka - Nie Maj 13, 2007 13:09

co tak wsiedliście nakpt?? :roll: przecie dobrze gada
HaDeSsS - Nie Maj 13, 2007 15:22

jakby dobrze gadal to bysmy nie wsiedli na niego ;)
Tomi - Pon Maj 14, 2007 09:07

xavier napisał/a:
powiem tak..glosniej slychac swist turbiny i na 2gim biegu jest faktycznie lepszy zbior

To już przerabiałem. Głośny wydech i bardzo twarde zawieszenie. Sbiektywnie auto niesamowicie zap...a ale ale można je objechać kładącym sie na boki, cichym "dupowozem". Jak przejechałem się SC Sportingiem odniosłem wrażenie, że auto naprawdę jest szybkie, głośne i mocno trzęsie :)
Sęk w tym, że jak sprawdziliśmy się na światłach (jechałem ledwie turlającym się Mondeo 1.8 Tourer), okazało się, że szybkie SC ogląda tylny na dwójce tylny zderzak z dużej odległości... to już nie było placebo :)

[ Dodano: Pon Maj 14, 2007 9:13 am ]
HaDeSsS napisał/a:
a hamownia Ci nie pokaze tego co ulica

Faktycznie, ulica pokaże Ci jedynie różnicę między kierowcami...
Jedyny obiektywny pomiar daje tylko i wyłącznie hamownia, pod warunkiem, że pomiar dokonywany jest w zbliżonych warunkach pogodowych.

HaDeSsS - Pon Maj 14, 2007 11:47

Tomi, chodzilo mi o ulice nie w znaczeniu kreski, ale dynamiki jazdy i pracy silnika
piter34 - Pon Maj 14, 2007 14:38

Tomi napisał/a:
HaDeSsS napisał/a:
a hamownia Ci nie pokaze tego co ulica


HaDeSsS napisał/a:
Tomi, chodzilo mi o ulice nie w znaczeniu kreski, ale dynamiki jazdy i pracy silnika

Czyżby ch-ka silnika zmieniała się po wyjeździe z hamowni? :roll:

HaDeSsS - Pon Maj 14, 2007 15:57

A czy ja cos takiego powiedzialem ??
piter34 - Pon Maj 14, 2007 16:08

HaDeSsS napisał/a:
A czy ja cos takiego powiedzialem ??

Ty to tylko sugerujesz swoimi wypowiedziami, które cytowałem.

Jeżeli źle Ciebie zrozumiałem, to napisz co miałeś na myśli pisząc "a hamownia Ci nie pokaze tego co ulica" oraz "Tomi, chodzilo mi o ulice nie w znaczeniu kreski, ale dynamiki jazdy i pracy silnika".

Hamownia moim zdaniem pokazuje możliwości silnika, natomiast ulica to już są możliwości samochodu (jako całości) + umiejętności kierowcy.
Ty cały czas piszesz o silniku.

HaDeSsS - Pon Maj 14, 2007 16:22

Ok, nie wyrazilem sie odpowiednio jasno..

Chodziło mi o mozliwosci samochodu na ulicy, ktore mogą wzrosnac bardziej niz bedzie to widoczne na hamowni.

piter34 - Pon Maj 14, 2007 16:32

HaDeSsS napisał/a:
Chodziło mi o mozliwosci samochodu na ulicy, ktore mogą wzrosnac bardziej niz bedzie to widoczne na hamowni.

Moim zdaniem wzrost będzie wprost proporcjonalny. :lol:

HaDeSsS - Pon Maj 14, 2007 16:54

Ja własnie twierdze ze bedzie bardziej niz proporcjonalny :P hehe ach to licealne matematyczne slownictwo :P
piter34 - Pon Maj 14, 2007 17:05

HaDeSsS napisał/a:
Ja własnie twierdze ze bedzie bardziej niz proporcjonalny

Możliwości samochodu to moim zdaniem składowa stała. Składowa zmienna to umiejętności kierowcy (umiejętności ogólne oraz wykorzystania możliwości samochodu)

Tomi - Pon Maj 14, 2007 17:11

Tomi napisał/a:
HaDeSsS napisał/a:
a hamownia Ci nie pokaze tego co ulica

Faktycznie, ulica pokaże Ci jedynie różnicę między kierowcami...
Jedyny obiektywny pomiar daje tylko i wyłącznie hamownia, pod warunkiem, że pomiar dokonywany jest w zbliżonych warunkach pogodowych.
HaDeSsS napisał/a:
Tomi, chodzilo mi o ulice nie w znaczeniu kreski, ale dynamiki jazdy i pracy silnika

Tzn. co?? Bo już nie rozumiem. Paliwo się zmieni?? Gęstsze powietrze będzie?? A może przed wyjazdem na miesto specjalnie oblkładasz sobie lodem przewody dolotowe?
HaDeSsS napisał/a:
Chodziło mi o mozliwosci samochodu na ulicy, ktore mogą wzrosnac bardziej niz bedzie to widoczne na hamowni.

W jaki spasób?? Czyżby bardziej zdesperowany kierowca będzie więcej mieszanki wpychał do kolektora dolotowego??
Hamownia jest najbardziej obiektywnym miernikiem, nie czułym na subiektywne odczucia. Cinqecento sporting niezależnie od tego jak twarde posiada zawieszenie, ma tylko 54 konie (choć trzęsie jak 300-konny WURC).
Tyle na temat stożka i subiektywnych odczuć użytkownika.

HaDeSsS - Pon Maj 14, 2007 18:33

Tomi napisał/a:
Tomi napisał/a:
HaDeSsS napisał/a:
a hamownia Ci nie pokaze tego co ulica

Faktycznie, ulica pokaże Ci jedynie różnicę między kierowcami...
Jedyny obiektywny pomiar daje tylko i wyłącznie hamownia, pod warunkiem, że pomiar dokonywany jest w zbliżonych warunkach pogodowych.
HaDeSsS napisał/a:
Tomi, chodzilo mi o ulice nie w znaczeniu kreski, ale dynamiki jazdy i pracy silnika

Tzn. co?? Bo już nie rozumiem. Paliwo się zmieni?? Gęstsze powietrze będzie?? A może przed wyjazdem na miesto specjalnie oblkładasz sobie lodem przewody dolotowe?
HaDeSsS napisał/a:
Chodziło mi o mozliwosci samochodu na ulicy, ktore mogą wzrosnac bardziej niz bedzie to widoczne na hamowni.

W jaki spasób?? Czyżby bardziej zdesperowany kierowca będzie więcej mieszanki wpychał do kolektora dolotowego??
Hamownia jest najbardziej obiektywnym miernikiem, nie czułym na subiektywne odczucia. Cinqecento sporting niezależnie od tego jak twarde posiada zawieszenie, ma tylko 54 konie (choć trzęsie jak 300-konny WURC).
Tyle na temat stożka i subiektywnych odczuć użytkownika.



na hamowni sa suche fakty, a na drodze rzeczywistosc

sliwka - Pon Maj 14, 2007 20:10

HaDeSsS napisał/a:
na hamowni sa suche fakty, a na drodze rzeczywistosc

hueheheheh trudno się nie zgodzić :razz:
tylko że wyniki z hamowni odzwierciedlają to co będzie działo się na drodze..

Tomi - Pon Maj 14, 2007 20:52

HaDeSsS napisał/a:
na hamowni sa suche fakty, a na drodze rzeczywistosc

Dziwny to tok rozumowania. Próbuję odszukać w niej sens. Mógłbyś wytłumaczyć jak "chłop krowie na rowie", popierając jakimiś dowodami??

piter34 - Pon Maj 14, 2007 22:58

HaDeSsS napisał/a:

na hamowni sa suche fakty

No właśnie... "fakty" :wink:
Rzeczywistość właśnie z nich wynika.

arrax - Wto Maj 15, 2007 07:35

Cytat:
na hamowni sa suche fakty, a na drodze rzeczywistosc


Stary jak hamownia nie pokaże Ci żadnych wyników to co Ci pokaże rzeczywistość? (jak może być lepiej jak nie jest):mrgreen:
ja zgadzam się w 100% z Tomi i Piter34...

DEFINICJA HAMOWNI

Hamownia jest stacjonarnym stanowiskiem pomiarowym umożliwiającym pozyskanie niezbędnych danych do wyznaczenia charakterystyki silnika, takich jak:

* moment obrotowy
* prędkość obrotowa
* zużycie paliwa (dla silników cieplnych)
* napięcie i natężenie prądu (dla silników elektrycznych)

HaDeSsS - Wto Maj 15, 2007 10:05

dobra bo widze ze nie rozumiecie mnie zupelnie...

mysle o takiej sytuacji, kiedy na hamowni widac delikatna poprawe, ale na drodze jest ona duzo wieksza. W znaczeniu ze 5km na hamowni to 5 km na hamowni, a podczas jazdy te 5 km wiecej robi duza roznice

hamownia chyba nie pokaze ze przy redukcji z 5 na 3 przy 60km/h bedzie sie lepiej wyprzedzac ?? to tak krowie na rowie

ceremony - Wto Maj 15, 2007 10:52

HaDeSsS napisał/a:
dobra bo widze ze nie rozumiecie mnie zupelnie...

mysle o takiej sytuacji, kiedy na hamowni widac delikatna poprawe, ale na drodze jest ona duzo wieksza. W znaczeniu ze 5km na hamowni to 5 km na hamowni, a podczas jazdy te 5 km wiecej robi duza roznice

hamownia chyba nie pokaze ze przy redukcji z 5 na 3 przy 60km/h bedzie sie lepiej wyprzedzac ?? to tak krowie na rowie


Ja rozumiem doskonale o co Ci chodzi. Jezeli ktos zna dobrze swoje auto, zrobil nim juz conajmniej kilkanascie tys kilomertow, to odczuje kazda chociazby znikoma poprawe osiagow, no chyba, ze jest jednym z tych specow co leja Vpowera albo Verve i juz im to smiga tak ze szok! :lol:
A powaznie to chodzi Ci o to, ze wzrost mocy nie zawsze przeklada sie na osiagi tak jak mogloby to wynikac z pomiarow.
Dam przyklad. Pewien Nissan 100NX GTi mial seryjnie 140 km i 167 Nm. Po drobnych, ale bardzo kosztownych i dlugoletnich modyfikacjach domowymi sposobami (walki, wydech caly, dolot, smt6, komp od Prim GT, sprzeglo) moc wzrosla zaledwie do 171 km a moment do 198Nm. Niby niewielki wzrost, tak powie kazdy, ale w osiagach kolosalna zmiana..
Seryjne auto mialo 8,5 do setki, a ten na roznych pomiarach, na roznych urzadzeniach mial od 6,3 do 6,5 sec. Na 1/4 seria ma 16,7 a ten 15,05 i z lepszym startem napewno dalo by rade lepiej. Najwiekszym zdziwieniem byla jednak predkosc maksymalna, bo seria ma 215km/h, ten na ulicy pojechal 240 z zapasem obrotow, a na hamowni 251km/h (licznik jest do 240!) :)
Kazda jedna zmiana, od ukladu dolotowego zaczynajac, przez uklad wydechowy, komputer, sprzeglo, walki rozrzadu, a na strojeniu konczac, byla odczuwalna w tym samochodzie.
Najbardziej jednak odczuwalna byla dla kierowcow szybkich seryjnie aut, jak Integra TypeR, Audi S8 (poprzedni model), Leon CupraR, 200SX S13 i S14 (oczywiscie seryjne), roznego rodzaju BMW (poza M3) 225i coupe, Golf VR6, Mondeo ST220, Megane Coupe Williams, Colt GTi, Impreza WRX i wiele innych, ktore nawet nie dorastaly do tylnego zderzaka.
Niestety chcecie czy nie ale modyfikowane samochody sa szybsze od seryjnych, nawet te robione w domowym garazu. Skracamy zywotnosc ich silnikow, pogarszamy kulture pracy, komfort jazdy, sprawiamy ze sa bardziej awaryjne i zwiekszamy, czasem nawet dwukrotnie spalanie, ale jak sie ma cel to wystarczy chec i stosunkowo niewielkie naklady finansowe zeby miec potem niesamowita satysfakcje po starcie spod swiatel ze znacznie mocniejszym i "teoretycznie" szybszym autem, jak ktos lubi oczywiscie :mrgreen:

A to najlepszy przyklad, Kuba zrobil to wszystko sam w garazu kolo bloku:
http://www.nissanklub.pl/...pic.php?t=14486
http://www.nissanklub.pl/...d=8&tid=18&p=60

piter34 - Wto Maj 15, 2007 12:09

ceremony napisał/a:
Dam przyklad. Pewien Nissan 100NX GTi mial seryjnie 140 km i 167 Nm. Po drobnych, ale bardzo kosztownych i dlugoletnich modyfikacjach domowymi sposobami (walki, wydech caly, dolot, smt6, komp od Prim GT, sprzeglo) moc wzrosla zaledwie do 171 km a moment do 198Nm. Niby niewielki wzrost, tak powie kazdy, ale w osiagach kolosalna zmiana..

Dla mnie to jest bardzo duży wzrost (22% moc i 19% moment; wartości maksymalne).

ceremony - Wto Maj 15, 2007 12:27

piter34 napisał/a:
ceremony napisał/a:
Dam przyklad. Pewien Nissan 100NX GTi mial seryjnie 140 km i 167 Nm. Po drobnych, ale bardzo kosztownych i dlugoletnich modyfikacjach domowymi sposobami (walki, wydech caly, dolot, smt6, komp od Prim GT, sprzeglo) moc wzrosla zaledwie do 171 km a moment do 198Nm. Niby niewielki wzrost, tak powie kazdy, ale w osiagach kolosalna zmiana..

Dla mnie to jest bardzo duży wzrost (22% moc i 19% moment; wartości maksymalne).


Dla mnie tez byl duzy jak na n/a, ale wszyscy mowili, ze to nie ma sensu. "Lepiej od razu turbo zakladaj i wtedy te 50-70 koniko i to bedzie latalo" mowili. Ale widzisz, wzrost uzyskany niewielkimi zmianami tak naprawde, bo wydech dolot walki, smt6 i strojenie to jest nic! I tak wzrost byl bardzo stopniowy i naprawde niewielki np. dolot i wydech: 5km i 3Nm, 11km i 7Nm. A roznica w jezdzie naprawde spora. :roll:

HaDeSsS - Wto Maj 15, 2007 13:12

no i o tym mowilem od samego poczatku, ale nie posluzylem sie przykladem ;)
dzieki ceremony

sliwka - Wto Maj 15, 2007 13:22

HaDeSsS napisał/a:
mysle o takiej sytuacji, kiedy na hamowni widac delikatna poprawe, ale na drodze jest ona duzo wieksza.

ceremony napisał/a:
bo seria ma 215km/h, ten na ulicy pojechal 240 z zapasem obrotow, a na hamowni 251km/h (licznik jest do 240!) :)

:razz: nie no żartuje, wiadomo ze v max sie nie mierzy na hamowni, mogl pojechac w miejscu i trzysta.. :mrgreen:

hamownia odzwieciedla osiągi (chyba sie powtarzam) tylko ze ich na hamowni nie poczujemy :razz:
generalnie chyba wszyscy wiedzą o co chodzi i bijemy sobie piane :mrgreen:

Tomi - Sro Maj 16, 2007 00:17

ceremony napisał/a:
Ja rozumiem doskonale o co Ci chodzi. Jezeli ktos zna dobrze swoje auto, zrobil nim juz conajmniej kilkanascie tys kilomertow, to odczuje kazda chociazby znikoma poprawe osiagow, no chyba, ze jest jednym z tych specow co leja Vpowera albo Verve i juz im to smiga tak ze szok!

Podobnie jak przy zmiennych warunkach pogodowych...
ceremony napisał/a:
Pewien Nissan 100NX GTi mial seryjnie 140 km i 167 Nm. Po drobnych, ale bardzo kosztownych i dlugoletnich modyfikacjach domowymi sposobami (walki, wydech caly, dolot, smt6, komp od Prim GT, sprzeglo)
ceremony napisał/a:
stosunkowo niewielkie naklady finansowe zeby miec potem niesamowita satysfakcje

Czy te dwa cytaty nie są sprzeczne??
ceremony napisał/a:
mial seryjnie 140 km i 167

ceremony napisał/a:
moc wzrosla zaledwie do 171 km a moment do 198Nm

I to jest niewiele?? Jesli przyjąć praktycznie bezużyteczność w życiu codziennym, to faktycznie niewiel. Po hardcore'owym aucie można spodziewać się więcej.
ceremony napisał/a:
Seryjne auto mialo 8,5 do setki, a ten na roznych pomiarach, na roznych urzadzeniach mial od 6,3 do 6,5 sec. Na 1/4 seria ma 16,7 a ten 15,05 i z lepszym startem napewno dalo by rade lepiej

Jak rozumiem samochód miał pełną tapicerkę, koło zapasowe i wszystkie elementy wyposażenia, z którymi wyjechał z fabryki.
ceremony napisał/a:
Najwiekszym zdziwieniem byla jednak predkosc maksymalna, bo seria ma 215km/h, ten na ulicy pojechal 240 z zapasem obrotow, a na hamowni 251km/h (licznik jest do 240!)

Pewnie przy tych samych obrotach :))))
A tak na serio. Mój Rover 214, pomimo, iż fabryka napisała 160, latał 180, 190 km/h. Na hamowni na czwartym biegu pokazał 182 km/h (pewnie na piątce przewinąłby licznik do zera :))) ). Wnoszę, również, że wszystkie te pomiary dokonywano na normalnym aucie, a nie wybebeszonym szkielecie.
ceremony napisał/a:
Najbardziej jednak odczuwalna byla dla kierowcow szybkich seryjnie aut, jak Integra TypeR, Audi S8 (poprzedni model), Leon CupraR, 200SX S13 i S14 (oczywiscie seryjne), roznego rodzaju BMW (poza M3) 225i coupe, Golf VR6, Mondeo ST220, Megane Coupe Williams, Colt GTi, Impreza WRX i wiele innych, ktore nawet nie dorastaly do tylnego zderzaka.

Wracam do pytania o masę. Czy samochód miał na sobie tyle samo ile wyjeżdżając z fabryki?? Jeśli nie, porównaj stosunek mocy/masy seryjnego auta i wybebeszonego szkieletu.
Reasumując...
Jeśli chcesz fun'u z jazdy, kup sobie Mini lub R100, wsadź tam silnik 4,6 V8 z Range'a i zobaczysz co to znaczy FUN... koszty pewnie podobne z kupnem R200 i wsadzeniem "stożka".
Dlatego nie rozumiem tego toku rozumowania, które każe mieć satysfakcję, że wygrało się z "klimatyzowanym dupowozem", podczas gdy samemu jeździ się bezużytecznym wehikułem...

Stykam się z samochodami od wielu lat i również kiedyś byłem zapalonym tuningowce. Z upływem czasu wiem, że to ślepa uliczka. Osobiście miałem satysfakcję, gdy swoim (klimatyzowanym sleeperem 620Ti), wyprzedzałem ryczącą Hondę, jakbym "przejeżdżał koło fury z gnojem".
Tuning ma sens tylko wtedy, gdy poprawia osiągi nie wpływając na komfort, lub robi hardcore'owy wehikuł mający jakieś 4s. do setki... oba z tych sposobów wiążą się jednak ze sporą kasą.

[ Dodano: Sro Maj 16, 2007 12:20 am ]
Tanimi metodami nie poprawia się osiągów, a jedynie pogarsza komfort...

ceremony - Sro Maj 16, 2007 10:47

Tomi napisał/a:
Czy te dwa cytaty nie są sprzeczne??

Nie, bo kiedys nie pracowalem i byla to wielka kasa, a teraz, to beda poprostu nieduze koszty.

Tomi napisał/a:
I to jest niewiele?? Jesli przyjąć praktycznie bezużyteczność w życiu codziennym, to faktycznie niewiel. Po hardcore'owym aucie można spodziewać się więcej.

Uzywalem go na codzien i byl to, jak juz pisalem, w niewilkim stopniu zmodyfikowany samochod.

Tomi napisał/a:
Jak rozumiem samochód miał pełną tapicerkę, koło zapasowe i wszystkie elementy wyposażenia, z którymi wyjechał z fabryki.

Tak, plus caly bajzel, ktory zawsze wozilem w bagazniku, typu plyny do mycia, narzedzia, rozne czesci dodatkowe i jakies smieci :)

Tomi napisał/a:
Pewnie przy tych samych obrotach :))))

Nie przy maxymalnych (7500) na hamowni mial 251km/h a 240 na ulicy przy ok. 6800

Tomi napisał/a:
Wnoszę, również, że wszystkie te pomiary dokonywano na normalnym aucie, a nie wybebeszonym szkielecie.

Dobrze wnosisz, nie lubie rezygnowac z komfortu na codzien :)

Tomi napisał/a:
Wracam do pytania o masę. Czy samochód miał na sobie tyle samo ile wyjeżdżając z fabryki?? Jeśli nie, porównaj stosunek mocy/masy seryjnego auta i wybebeszonego szkieletu.

Pewnie wazyl tyle samo albo wiecej bo ja w nim siedzialem :wink: i jak pisalem kupa gratow..

Tomi napisał/a:
Dlatego nie rozumiem tego toku rozumowania, które każe mieć satysfakcję, że wygrało się z "klimatyzowanym dupowozem", podczas gdy samemu jeździ się bezużytecznym wehikułem...

Popieram :mrgreen:

Tomi napisał/a:
Tuning ma sens tylko wtedy, gdy poprawia osiągi nie wpływając na komfort, lub robi hardcore'owy wehikuł mający jakieś 4s. do setki... oba z tych sposobów wiążą się jednak ze sporą kasą.

Sens ma wszystko co ma cel, wiec jezeli Twoim celem jest dupowoz to fajnie ja nie mam kasy na drogi i szybki dupowoz, jeszcze, dlatego bawie sie w tuning mniejszych aut i podejzewam ze mam wieksza satysfakcje wyprzedzajac drogie fury niz ich wlasciciele wyprzedzajac mnie :)

Tomi napisał/a:
Tanimi metodami nie poprawia się osiągów, a jedynie pogarsza komfort...
Komfort racja, reszta bzdura :)

[ Dodano: Sro Maj 16, 2007 11:18 am ]
sprostowanie:
czas na 1/4 mili czyli 15,05s byl mierzony bez kola zapasowego, fotela pasazera i z pustym bagaznikiem (i na rezerwie). Reszta czasow i pomiarow w pelnym rynsztunku.

Tomi - Sro Maj 16, 2007 13:21

Reasumując (subiektywnie)...
Zalety:
- teoretyczny przyrost mocy rzędu 0-10% (w praktyce bywa różnie).
Wady:
- wydane pieniądze,
- spadek wartości użytkowej auta,
- spadek wartości rynkowej, przy odsprzedaży,
- wzrost kosztów utrzymania.
Moim zdaniem, nie sensu się w to bawić, tym bardziej, że efekt nie musi odzwierciedlać starań. Zabawa jedynie dla zapaleńców i hobbystów...

[ Dodano: Sro Maj 16, 2007 1:24 pm ]
Zamiast wydawać w ten sposób kasę, odłożyć i kupić mocniejszą wersję.

HaDeSsS - Sro Maj 16, 2007 13:44

sa gusta i gusciki ;) niektorzy wydaja kase, a nie ktorzy chowaja pod poduszka :P

[ Dodano: Sro Maj 16, 2007 1:45 pm ]
ja wychodze ze zalozenia ze jak nie sprobuje to sie nie dowiem jak jest ;)

Tomi - Czw Maj 17, 2007 00:00

HaDeSsS napisał/a:
sa gusta i gusciki niektorzy wydaja kase, a nie ktorzy chowaja pod poduszka

Są po prostu znacznie lepsze sposoby wydanie pieniądzy niż stożek... choćby dobry zawias... aby miec frajdę w zakrętach, objeżdżając wyjące "ścigacze".

ceremony - Czw Maj 17, 2007 09:35

Tomi napisał/a:
HaDeSsS napisał/a:
sa gusta i gusciki niektorzy wydaja kase, a nie ktorzy chowaja pod poduszka

Są po prostu znacznie lepsze sposoby wydanie pieniądzy niż stożek... choćby dobry zawias... aby miec frajdę w zakrętach, objeżdżając wyjące "ścigacze".

a po co zmieniac zawias w MG ZR???? Uwazam ze jest znacznie lepszy niz nie jeden gwint! Jest poprostu idealnie zestrojone i trzyma auto w najciasniejszych nawet zakretach.. nie widze lepszego rozwiazania, a do tego komfort jazdy jest na odpowiednim poziomie. :roll:

Brt - Czw Maj 17, 2007 10:11

Myslę, że Tomi raczej nie miał na myśli dłubania w zawiasie konkretnie ZRa tylko pisał ogólnie ;)
pawciu87 - Czw Maj 17, 2007 10:12

ceremony napisał/a:
a po co zmieniac zawias w MG ZR???? Uwazam ze jest znacznie lepszy niz nie jeden gwint! Jest poprostu idealnie zestrojone i trzyma auto w najciasniejszych nawet zakretach.. nie widze lepszego rozwiazania, a do tego komfort jazdy jest na odpowiednim poziomie. :roll:


wydaje mi sie ze Tomi'emu chodzilo ogolnie o tuning a nie konkretnie przyklad ZR'a ... :wink:

HaDeSsS - Czw Maj 17, 2007 11:02

Tomi napisał/a:
HaDeSsS napisał/a:
sa gusta i gusciki niektorzy wydaja kase, a nie ktorzy chowaja pod poduszka

Są po prostu znacznie lepsze sposoby wydanie pieniądzy niż stożek... choćby dobry zawias... aby miec frajdę w zakrętach, objeżdżając wyjące "ścigacze".


tutaj to juz troche przegioles :| za kase ze stozka to mozna kupic zawias do resoraka :P

ceremony - Czw Maj 17, 2007 11:06

pawciu87 napisał/a:
ceremony napisał/a:
a po co zmieniac zawias w MG ZR???? Uwazam ze jest znacznie lepszy niz nie jeden gwint! Jest poprostu idealnie zestrojone i trzyma auto w najciasniejszych nawet zakretach.. nie widze lepszego rozwiazania, a do tego komfort jazdy jest na odpowiednim poziomie. :roll:


wydaje mi sie ze Tomi'emu chodzilo ogolnie o tuning a nie konkretnie przyklad ZR'a ... :wink:

napewno ogolnie, ale ja pisalem o tym modelu akurat, jezeli chodzi o stozek, czyli jezeli nie trzeba zmieniac zawieszenia, wydechu i hamulcy, a stozek sie nie oplaca i nie wolno, to nic tylko jezdzic :lol:

Tak w ogole zalozenie stozka a zamontowanie calego porzadnego ukladu dolotowego to dwie rozne rzeczy, a do tego zmiana zawieszenia to koszt ok. 2000 PLN a ukladu dolotowego max 600 PLN, jak ktos nie ma tyle a chce "cos" zmienic to nie ma jak dolot z kwasowki :mrgreen:

Tomi - Czw Maj 17, 2007 15:01

ceremony napisał/a:
a po co zmieniac zawias w MG ZR???? Uwazam ze jest znacznie lepszy niz nie jeden gwint! Jest poprostu idealnie zestrojone i trzyma auto w najciasniejszych nawet zakretach.. nie widze lepszego rozwiazania, a do tego komfort jazdy jest na odpowiednim poziomie

Zgodzę się z tym, nie miałem na myśli zawieszenia ZRa ale normalnym 2-setkom do tego ideału sporo brakuje... choć jest bardzo niezawodne.
HaDeSsS napisał/a:
HaDeSsS napisał/a:
sa gusta i gusciki niektorzy wydaja kase, a nie ktorzy chowaja pod poduszka

Są po prostu znacznie lepsze sposoby wydanie pieniądzy niż stożek... choćby dobry zawias... aby miec frajdę w zakrętach, objeżdżając wyjące "ścigacze".

tutaj to juz troche przegioles za kase ze stozka to mozna kupic zawias do resoraka


No patrz, a ja słyszałem, że można kupić komplet używanych sprężyn od ZRa 160 już za 3 stówki. Czy to porównywalna kwota do dobrego stożka?

HaDeSsS - Czw Maj 17, 2007 16:42

Tomi myslalem ze chodzi Ci o caly zawias a nie o same sprezyny, bo to duza roznica.
Wszystko zalezy od subiektywnego nastawienia do sprawy i wtedy sie albo kupuje lepsza fure albo ulepsza wlasna ;)

Tomi - Czw Maj 17, 2007 16:59

HaDeSsS napisał/a:
Tomi myslalem ze chodzi Ci o caly zawias a nie o same sprezyny, bo to duza roznica.

A ja myślałem, że myślisz o przerobieniu silnika, a nie założeniu z dwizdka na dolocie i trąbki na wydechu. Przepraszam za złośliwość, ale mierżą mnie tuningowe "nowinki".
HaDeSsS napisał/a:
Wszystko zalezy od subiektywnego nastawienia do sprawy i wtedy sie albo kupuje lepsza fure albo ulepsza wlasna

Rozumiem ten tok rozumowania i popieram go, jednak nie rozumiem, dlaczego montaż stożka nazywać ulepszaniem. Dla mnie to jest jedynie dewastacja sprawnego i pewnie fajnego samochodu.
Proszę się nie obrażać, ale podobne zdanie mam o LPG (i teraz wybucha polemika :) )

HaDeSsS - Czw Maj 17, 2007 17:17

Ja nie mowie tylko o zalozeniu stozka jako substytutu do standartowego filtra, ale o calym ukladzie dolotowym zimnego powietrza wraz ze stozkiem ( pisalem wczesniej juz o tym ). O trąbce tu nie bylo mowy :P

Co do gazu mam podobne zdanie, ze to syf ;)

dobryziom - Pon Maj 21, 2007 23:36

wtrace swoje 3 grosze :) co do stozka dobra rzecz pod warunkiem ze samochod ma byc wyczynowy a nie do normalnej jazdy. Mowiac wyczynowy mysle o kompleksowych modyfikacjami czyli dolotem oraz wydechem plus podniesiona moca ktora pociaga za soba wieksza potzrebe dostarczania powietrza do silnika. Dobrze doprowadzony stozek oraz odpowiednio poprowadzony dolot do niego plus rownie dobrze zrobiony wydech o odpowiednim przelocie da odpowiednie warunki do efektownej pracy podkreconego silnika:) w wypadku seryjnego silnika bez modyfikacji moze tylko nizenacznie poprawic jego osiagiluz pogorszyc zaleznie od jakosci wykonania:) ja osobiscie zamierza zmodyfikowac moj filtr powietrza ale nie o stozek ale zalozyc dobrej jakosci filtr do puszeczki oraz poprowadzic spod zderzaka dolot powietrza do puszki , bedzie to gwarantowalo zdwojona ilosc powietrza dostarczanego do filtra jednoczesnie nie zaburzajac prawidlowej pracy filtra i nie zwiekszajac halasu jak to robia niestety stozki:p podsumowujac dostajesz zalezty stozka (duza ilosc powietrza) plus prawidlowqa cicha mila praca:)
srbenda - Pon Cze 18, 2007 22:55

Przepraszam że odkopuje - seryjny układ dolotowy ma zapas rzędu 50%. Restrykcją nie jest tylko przepustnica (często jest nawet przewymiarowana) a otwor w puszce rezonansowej. Swoją drogą - nie polecam modyfikacji bez wysokiego poziomu wiedzy w zakresie zjawisk falowych (rezonancji konkretnie). Łatwiej można zepsuć niż poprawić.

Cytat:
Filtr stożkowy nie daje mocy tylko moment obrotowy


Moc nie jest niczym innym a funkcją momentu obrotowego przez obroty ;)

piter34 - Wto Cze 19, 2007 12:16

srbenda napisał/a:
Przepraszam że odkopuje - seryjny układ dolotowy ma zapas rzędu 50%.

Co to oznacza w praktyce?
Napisałeś tak, jakbyśmy mogli podnieść moc o 50%. :lol:

srbenda napisał/a:
Moc nie jest niczym innym a funkcją momentu obrotowego przez obroty ;)

Innymi słowy:
Moc = moment(rpm) * rpm

srbenda - Wto Cze 19, 2007 13:54

1)





Akurat to puszka z SAAB ale rozwiązanie wystarczy na >400KM (seryjnie B234l ma 200KM)

2) KM = Nm * n (rpm) / 7024

piter34 - Wto Cze 19, 2007 14:44

srbenda napisał/a:
2) KM = Nm * n (rpm) / 7024

Mój wzór operuje na wielkościach właściwych dla układu SI. :mrgreen:

kpt - Czw Cze 21, 2007 20:08

Cytat:
Mój wzór operuje na wielkościach właściwych dla układu SI. :mrgreen:


w uladzie SI zdaje sie ze wystepuje wat, a nie kon mechaniczny

giewu - Czw Cze 21, 2007 20:32

kpt napisał/a:
w uladzie SI zdaje sie ze wystepuje wat, a nie kon mechaniczny

czyli Piotr powinien był napisać, że jego wzór operuje na wielkościach właściwych dla układu SI, który zastąpił układ jednostek miar MKS, do którego to właśnie należy koń mechaniczny :shock: ?

sliwka - Pią Cze 22, 2007 11:16

srbenda napisał/a:
Akurat to puszka z SAAB ale rozwiązanie wystarczy na >400KM (seryjnie B234l ma 200KM)

BTW miodny silnik, podobno na seryjnym dole wytrzymuje 600KM :twisted:

piter34 - Pią Cze 22, 2007 12:37

kpt napisał/a:
w uladzie SI zdaje sie ze wystepuje wat, a nie kon mechaniczny

Czytamy ze zrozumieniem. ;-)

Podałem wzór, w którym wynik jest w Watach.

srbenda - Pią Cze 22, 2007 12:39

@ sliwka

Tak, korby np. wytrzymują 1200Nm :shock: Tłoki są Mahle - odlewane z stalowym rdzeniem (technologia z Scanii). Wszystko przewymiarowane i ciężkie ale wytrzymuję niewiarygodne obciążenia...
EOT

kpt - Pią Cze 22, 2007 16:34

Cytat:
Podałem wzór, w którym wynik jest w Watach.


fucktycznie, zagapilem sie i spojrzalem jedynie na tresc cytowana i Twoja wypowiedz. innymi slowy- zmyliles mnie ;)

Korczus - Czw Kwi 03, 2008 20:03

Odświeżę temat bo mam jedno pytanie :)

Znajomy mi na wkręcał że mam zdjąć stożek bo daje za dużo powietrza jak jeżdżę na LPG i się może coś popierd.... Ile w tym prawdy?

HaDeSsS - Czw Kwi 03, 2008 20:39

z tego co widzialem to sa specjalne stozki do aut z gazem
Korczus - Czw Kwi 03, 2008 20:42

Hmm a po czym poznam czy ten co mam jest pod gaz? kupiłem niedawno auto, stożek już był zamontowany ;)
HaDeSsS - Czw Kwi 03, 2008 21:19

kurcze nie pamietam dokladnie , ale jest bardziej taki gabkowy chyba. poszukaj na allegro to zobaczysz ;)
Korczus - Nie Kwi 06, 2008 11:31

wywaliłem stożek, jest lepiej, wcześniej mi niekiedy auto szarpało, zwłaszcza na gazie.

tak to u mnie wyglądało


poprzedni właściciel po prostu wsadził stożek w miejsce seryjnego filtra, nie wiem czy to było dobrze wszystko zrobione, wydaję mi się że nie do końca i stożek czasami łapał zbyt mało powietrza... ale chętnie wysłucham opinii fachowców :)

w każdym bądź razie, w moim przypadku stożek po za fajnym odgłosem, nic więcej nie dawał :(

Sachar - Nie Kwi 06, 2008 12:16

Wg mnie to jakaś lipa - nie rozumiem na jakiej zasadzie taki obudowany stożek ma być lepszy od serii? Chyba tylko jeśli ma dolot zrobiony centralnie od przodu, a u Ciebie została część obudowy filtra podająca powietrze na stożek od dołu. A co do szarpania przy przyspieszaniu to standardowy objaw zabrudzenia stożka. Niestety trzeba bardzo często czyścić, co kilka tyś km. Ale ja i tak bym taki stożek wywalił i zamontował jakiś nieobudowany, zrobił osłonkę i wtedy byłoby git.

[ Dodano: Nie Kwi 06, 2008 12:19 ]
A tak z lekka nie w temacie to gazownię to chyba jacyś saperzy zakładali - rozrzut pod maską masz jak po wybuchu granatu :)

Korczus - Nie Kwi 06, 2008 13:10

Hehe nie wiem, na gazie się nie znam :P Ogólnie to gazu bym nie założył do auta, ale że kupiłem już z instalacją to na nim jeżdżę, na pewno traci na mocy, bo czuć różnicę w porównaniu z Pb98 :) no ale koszty o wiele niższe, na dojazd do roboty sporo zaoszczędzę bo dziennie 25km muszę zrobić, a jak chcę pośmigać to włączam benzynke :P

No ale nie schodźmy z tematu :P

co do stożka to gdybym wiedział jak zrobić porządny dolot to może bym go zostawił, może kiedyś, na razie mam ważniejsze rzeczy do zrobienia.

HaDeSsS - Nie Kwi 06, 2008 14:05

no ktos glowy niemial instalujac w ten sposob :| bo zgarniales tylko cieple pow :P powinna byc power rura 70mm i ten stozek zamontowany zaraz za chlodnica, jak znajde jakas fote jak mam u siebie to Ci podesle
Sachar - Nie Kwi 06, 2008 15:30

Ja na ten przykład mam tak:
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 16:34

a ja jak wiadomo mam cos takiego ;)




Tylko do tego musisz zrobic dodatkowe dojscie powietrza, z gory dolu, boku, skad chcesz byle nie z silnika:P

HaDeSsS - Nie Kwi 06, 2008 16:42

no wlasnie to juz nei musze fotek robic :P ma byc tak :D
Korczus - Nie Kwi 06, 2008 19:58

Możecie dawać więcej fotek nie pogniewam się :P zawsze coś można podpatrzeć :)

Założę ten stożek z powrotem za jakiś czas tylko muszę dokładnie wiedzieć jak to ma być zrobione żeby działało cacy :)

Dodatkowy dopływ powietrza hmm. Nie mam na to zbytnio koncepcji, skąd to poprowadzić, za pomocą czego.. bo rozumiem że standardowy dopływ od zwykłego filtra nie wystarczy?

kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 20:23

Tnij maske tak jak ja to zrobilem :P





Mozesz zawsze taka aluminiowa rura od kominka, poprowadzic powietrze spod samochodu gdzies. Jesli da sie ja przelozyc

Korczus - Nie Kwi 06, 2008 20:34

hehe nie no wlot w masce u mnie odpada:P muszę się zastanowić jakby to zrobić :)
Sachar - Nie Kwi 06, 2008 23:34

Ja mam standardowy wlot, tylko puszka zdemontowana i w jej miejsce zrobiona osłona odgradzająca od silnika, skrzyni i chłodnicy.
dobryziom - Pon Kwi 07, 2008 11:42

Sachar po mocnym palowaniu jak wygląda temp na stożku?
czy jesteś zadowolony z pipercross gąbkowego?
a i co ta niebieska F1-z? filtr paliwa??

michone - Pon Kwi 07, 2008 11:59

dobryziom napisał/a:
Sachar po mocnym palowaniu jak wygląda temp na stożku?
czy jesteś zadowolony z pipercross gąbkowego?
a i co ta niebieska F1-z? filtr paliwa??

wzmacniacz hamowania czy cos takiego :)

HaDeSsS - Pon Kwi 07, 2008 11:59

F1-Z z tego co pamietam to wzmacniacz sily hamowania,

a tak pozatym, to jakiej firmy polecacie stozki ?? :)

dobryziom - Pon Kwi 07, 2008 12:20

o firmie F1-Z słyszałem rożne skrajne opinie... Sarach napisz coś więcej o tym wzmacniaczu?

co do stożków ostatnio czytałem że gąbkowe dobrej jakości są idealne pod turbo:)

HaDeSsS - Pon Kwi 07, 2008 12:29

ziom, nie mam turbo :( a mam jakis w obudowie niby karbonowej i wlasnie zastanawialem sie nad czyms porzadnym
Sachar - Pon Kwi 07, 2008 14:38

Wzmacniacz działa fajnie. A filterek polecam Pipera. Nie ma zwiekszonych szumów zasysania, więc dla tych co lubią głośne buczenie spod maski odpada, ale odczucia z jazdy są pozytywne. Tylko bardzo często trzeba czyścić.
piter34 - Sro Kwi 09, 2008 14:45

HaDeSsS napisał/a:
z tego co widzialem to sa specjalne stozki do aut z gazem

Pierwsze słyszę ;-)

HaDeSsS - Sro Kwi 09, 2008 20:56

piter34, były swego czasu na allegro, ale nie moge teraz znalezc. Mozliwe ze to pic na wode, nie zaglebialem sie w temat bo nie uzywam lpg, ale aukcje widzialem :wink:
Korczus - Czw Kwi 10, 2008 22:17

pod LPG jest sporo na allegro i to dosyć drogich więc raczej nie jakiś kicz, zastanawiam się nad kupnem czegoś takiego za jakiś czas.

http://moto.allegro.pl/se...m=100&price_to=

Sachar - Czw Kwi 10, 2008 22:56

Przejrzałem te aukcje i w opisie nie ma ani słowa dlaczego miałby to być specjalny filtr do gazu. Ściema
HaDeSsS - Czw Kwi 10, 2008 23:31

wtedy byly inne, z tego co pamietam gabkowe
Sachar - Pią Kwi 11, 2008 07:26

Zastanawiam się czym się różnić miałby taki filtr do gazu od zwykłego? Może jest niepalny - jak strzeli w kolektor to jest mniejsza szansa że się zjara? :P Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak specjalny filtr powietrza do gazu i inne tego typu wynalazki (np specjalne powietrze do opon aut z LPG) i jest to tylko "chłyt majketingowy"

[ Dodano: Pią Kwi 11, 2008 07:27 ]
Jeszcze jedna uwaga na potwierdzenie tezy: A dlaczego nie ma zwykłych filtrów powietrza ze specjalnym przeznaczeniem do gazu? :)

Luk88 - Sob Kwi 12, 2008 21:43

Sachar napisał/a:
Zastanawiam się czym się różnić miałby taki filtr do gazu od zwykłego?

dokladnie cos takiego jak stozek do gazu nie istnieje....zwykla bzdura...

HaDeSsS - Nie Kwi 13, 2008 16:08

Własnie ze istnieje :) i jest wykonany z niepalnej siatki SSM (Stainless Steel Mesh).
Sachar - Pon Kwi 14, 2008 00:36

To może jakiś przykład?
piter34 - Sro Kwi 16, 2008 17:36

HaDeSsS napisał/a:
Własnie ze istnieje :) i jest wykonany z niepalnej siatki SSM (Stainless Steel Mesh).

Dla mnie to jakieś bezedury :P

Filtr to filtr. Taki sam dla benzyny i gazu.

Przykład tego SSM:
http://www.swistak.pl/auk...-LPG-250KM.html

Korczus - Nie Kwi 27, 2008 15:04

Chyba założę stożek z powrotem, tylko chcę to zrobić porządnie żeby działało jak należy. Tylko tak się zastanawiam czy muszę robić mu jakiś dodatkowy dolot, czy jak dam go od razu za seryjnym dolotem to wystarczy?

tak było jak kupiłem auto :P

Stożek w obudowie, więc może to i dobrze, jak go dam zaraz przy dolocie powietrza to żadnych osłonek bym nie musiał robić.

No ale czekam na jakieś fachowe rady, bo nie wiem czy dobrze kombinuje :P

rodi_ - Nie Kwi 27, 2008 16:01

Jesli zrobisz to tak jak tu jest opisane, to bedzie on mial dostarczone zimne powietrze :ok: .
Jesli wstawisz go tylko zamiast oryginalnego dolotu, to bedzie on bral cieple powietrze spod maski :nook:

Korczus - Nie Kwi 27, 2008 16:09

A taką elastyczną rurę dolotową gdzie można kupić? Jak tego szukać na alledrogo.pl? :) Stożek mam podobny jak ten na zdjęciach, więc mógłbym tak samo to poskładać. Stożek wsadzić w miejsce seryjnego do niego rura, jakoś to połączyć ze sobą i elegancko :) A pod autem mi sie wydaje czy rura idzie w przeciwnym kierunku do jazdy auta?
rodi_ - Nie Kwi 27, 2008 16:19

Mysle ze to raczej obojetnie w ktora strone, bo on i tak zassie tylko tyle ile bedzie potrzebowal. Musisz dac taka nakladke na koniec bo on ma zamkniete scianki, zaraz poszukam i podrzuce jak to powinno wygladac z innym stozkiem.

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 16:23 ]
A taka zabudowe musialbys zrobic gdybys mial taki stozek , i wtedy rura doprowadzalaby zimne powietrze od spodu stozka. A oslona izolowalaby od zrodel ciepla

Korczus - Nie Kwi 27, 2008 16:31

No wiem wiem że jak stożek odkryty to bym musiał osłonkę zrobić, ale skupmy się na moim stożku, bo na razie nie planuje kupować innego. Czy mogę go tak założyć jak na tych przykładach, że podpinam bezpośrednio pod niego dolot powietrza?

No i nie wiem nadal gdzie taką rurę nabyć, na allegro patrze to są same te metalowe:P

rodi_ - Nie Kwi 27, 2008 16:40

A masz ta standardowa co szla do tej puszki z filtrem?
Jesli tak to tej mozesz uzyc, tylko potrzebowalbys tej koncowki zeby polaczyc stozek z rura

Korczus - Nie Kwi 27, 2008 18:32

Już mam chyba koncjepcje ;p jeśli dostane gdzieś taką rurę karbowaną 10cm średnicy, to podepnę ją bezpośrednio pod stożek, i puszczę na dół tak jak na fotach, myślę że powietrza będzie miał aż za dość :P
rodi_ - Nie Kwi 27, 2008 20:14

No powinno jesli dasz "taka" rure :shock: , powodzenia w montazu i daj znac jak idzie modyfikacja
Korczus - Nie Kwi 27, 2008 21:52

Jutro pojadę w miasto w poszukiwaniu takiej rury, tylko nie mam nawet pojęcia w jakich miejscach szukać czegoś takiego, może jakieś rady? :)
rodi_ - Nie Kwi 27, 2008 22:11

Popatrz w sklepach z materialami budowlanymi, takie rurki ida bodajrze do wentylacji. Powinienes to dostac bez problemu

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 22:13 ]
A bedziesz mial wogule tyle miejsca zeby przecisnac rure 10 cm :shock: ?

Korczus - Nie Kwi 27, 2008 22:22

No jak wywalę całą puche od seryjnego filtra to powinno się zmieścić :P

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 23:08 ]
Stożek założę z powrotem tak jak na zdjęciu i do tego pociągnę mu bezpośredni dolot, jeśli dostanę taką rurę to nałożę ją na stożek, ścisnę opaską i powinno być ok. Ciepłe powietrze nie będzie miało prawa się dostać.

Będzie dobrze w ten sposób, czy stożek powinien być bliżej chłodnicy?

rodi_ - Nie Kwi 27, 2008 23:24

No jak wywalisz cala puszke to pewnie wejdzie, a stozek stawiaj jak najdalej od chlodnicy zeby sie nie nagrzewal i bedzie ok.
andrzejziom - Pon Kwi 28, 2008 18:26

Ja zastanawiam się nad włożeniem stożka Do R620 , 16 V z LPG ... może ktoś ma u siebie w 600 stożek prosiłbym o fotki jak to u was wygląda .. ??
Korczus - Pon Kwi 28, 2008 21:48

Czym najszybciej wyczyścić stożek? Jutro będę zakładał, rurę już mam :P , ale przed tym chcę go wyczyścić, czytałem gdzieś że można użyć WD40 itp preparaty?

[ Dodano: Sob Maj 03, 2008 14:46 ]
Gdzie można kupić taki stożek K&N jak na tych fotkach http://www.kandn.com/instructions/57A-6022.pdf, albo jakiejś innej dobrej firmy, chodzi mi głównie o to by był tak samo podłączany jak ten, bo nie chce mi się bawić w jakieś osłonki, pociągnę sobie tylko rurę dolotową od spodu autka i git :)

dobryziom - Sro Maj 21, 2008 16:41

rodi* masz już u siebie ta wkładkę k&n jak sie sprawuje bo czeka mnie teraz wymiana oleju wiec i filtra powietrza i zastanawiam sie czy zakupić wkładkę k&n http://www.knfilters.com/...px?Prod=33-2761 czy może gotowy zestaw z dolotem http://www.knfilters.com/...px?Prod=57-0159 czy samemu coś strugać na co nie mam ostatnio czasu :(
michone - Sro Maj 21, 2008 17:03

ja mam taka wkladke, kupilem za 120 zlz przesylka na allegro. Wedlug mnie różnica nie wielka, ale subiektywnej opinii odczuwalna (w górnym zakresie obrotów). Ma kilka plusów, mniej roboty niż z obudowami, mocowaniami stożka, tak samo jak stożki można go czyścić.
HaDeSsS - Sro Maj 21, 2008 17:10

dobryziom, wiesz ze takie kity k&n kosztuja duuzo. ja sie dowiadywalem do siebie to musze dac 980zl :/ wiec z deka porazkowo
dobryziom - Sro Maj 21, 2008 17:15

ta wkładka co wkleiłem mogę mieć za 115zł a zestaw za 300zł wiec bez tragedii...:) pytanie czy warto w ogóle sie w to bawić czy wydać na filtrona 25zł i mieć w pupie:)
HaDeSsS - Sro Maj 21, 2008 17:35

a no to chyba ze ta ;) ja bym ogolnie zalozyl dobry dolot zimnego, zawsze to lepiej niz fabryka ;)
rodi_ - Sro Maj 21, 2008 19:56

dobryziom napisał/a:
rodi* masz już u siebie ta wkładkę k&n jak sie sprawuje bo czeka mnie teraz wymiana oleju wiec i filtra powietrza i zastanawiam sie czy zakupić wkładkę k&n http://www.knfilters.com/...px?Prod=33-2761 czy może gotowy zestaw z dolotem http://www.knfilters.com/...px?Prod=57-0159 czy samemu coś strugać na co nie mam ostatnio czasu :(

Narazie nie kupywalem tej wkladki. Dopiero kilka dni temu sprawdzilem zawieche po wypadku, nadaje sie do dalszych modow :mrgreen:

Dzis kurier powinien byc z CA, a dolotem zajme sie za miesiac bo tera na wakacje trzeba pojechac :smile:

Dobryziom a cena za kit K&N to ile normalnie stoi bo te 300 to chyba tylko po znajomosci masz?.
Myslalem zeby zalozyc ten kit drugiej gen, taki jak kiedys podawales linki. Drogi to napewno jest, ale moze warto :roll:

dobryziom - Pią Maj 23, 2008 09:03

nie po żadnej znajomości normalnie w sklepie kwestia poszukania:) sklepmoto.pl dzisiaj będę jechał po valvoline to zastanowię sie czy brać na próbę czy nie:p


PS. wkładki K&N nie będzie... znalazłem właśnie na forum SR porównanie z wykresami z którego wyraźnie wynika ze parametry silnika po zastosowaniu wkładki są identyczne plus K&N potrafi przepuszczać dużo syfu co może uszkodzić wirnik sprężarki...

Wnioski: oryginalny filtr spełnia swoja role plus nie puszcza syfu (regularnie wymieniany jest lepszy i dużo tańszy od firmowego zamiennika K&N) jedynie co to muszę pomyśleć nad pociągnięciem lepszego dolotu powietrza :)

rodi_ - Pią Maj 23, 2008 11:25

No to mowisz ze stozka nie warto zakladac, czy chodzilo Ci o wklad K&N?
dobryziom - Pią Maj 23, 2008 11:30

chodzi o wkładki, przy stożkach z kompletnym dolotem były już jakieś odczuwalne wyniki ale tylko w samochodach ze zrobionym wydechem... oczywiście problem puszczania syfu tez sie powtarzał :(


ps. małe wyjaśnienie żeby nie było niedomówień stożki dobrze "zalane" oliwa nie poszczały syfu ale zalewały przepływkę co prowadziło do jej częstej wymiany. Stożki z mniejsza ilością oliwy puszczały syf lecz nie występował problem przepływki. I tak źle i tak niedobrze...

Sachar - Pią Maj 23, 2008 12:26

Polecam do stożków spray shell'a. Zupełnie coś innego niż olejki dokładane do filtrów. Jest bardzo lepki, przeznaczony do motocrossu, raczej nie ma szans, żeby coś się przedostało :)
dobryziom - Pią Maj 23, 2008 12:29

Mały EDIT test przeprowadzony był na samochodach NA czego nie napisali na początku co ma sie nijak do turbo... chodzi o tej spray http://www.motox.com.pl/s...facturers_id=43 ?? ? Uzyskałem tez nowe opinie na temat wkładki i jednak ja przetestuje tak jak polecony spray :)


No cóż wkładeczka została zakupiona !! ! w sumie pomyślałem że najlepiej jak sam sprawdzę jeśli zdania są podzielone :) tym bardziej warto że cena nie była zbyt wygórowana a możliwość wzrostu zauważalna. W sobotę wkładka została założona przy okazji wymiany węży od ciśnienia doładowania. Co mogę powiedzieć:

-poprzednia wkładka była dwa razy grubsza i wyglądała jak zbitek makulatury który praktycznie nie puszcza powietrza...

-obecna jest o połowę cieńsza, dobrze nasączona olejem i widać ze powietrze będzie miało swobodny przelot (zobaczymy jak z sama filtracja)

-pierwsze odpalenie... nie było żadnych problemów, silnik pracuje równo brak falowania oraz innych niepokojących objawów. Olej sie nagrzał wiec ruszamy na mała wycieczkę. Spokojna normalna jazda wszystko normalnie jak na serii przy wyższych obrotach słychać trochę bardziej muzykę płynącą z wydechu. Mały test powoli sie turlamy na luzie wrzucamy 2 i buta turbina jak by chwile wcześniej wchodzi na obroty słychać lekki szum łapanego powietrza, turbina rwie do przodu równo trzymając doładowanie. Wyraźnie czuć różnicę wcześniej przejście było trochę płynniejsze lekko przymulone teraz wyraźnie czuć uderzenie cienienia. Testy powtórzone kilkakrotnie w różnych kombinacjach.

Podsumowanie: w przypadku mojego silnika 2.0 turbo różnica miedzy seryjnym filtrem jest potężna ( postaram sie później wrzucić wygląd seryjnego filtra a wkładki ) jak dla mnie filtr seryjny znacznie uniemożliwia dostarczenie potrzebnej ilości powietrza, następna głupota anglikow po mikro IC... w przypadku wkładki K&N problem nie występuje( będę tylko musiał sprawdzić za jakiś czas jak z samą filtracja...) sprężarka szybciej sie wkręca i na pełnym zakresie obrotów trzyma równiutko doładowanie i moc :) jak dla mnie bomba


wkładka k&n http://www.knfilters.com/...px?Prod=33-2761

wkładka seryjna http://www.autosklep.isto...n,291948,0.html ( zjecie w pełni nie oddaje realu ale wygląda on jak sprasowana i mocno zbita tektura:/ )