Zobacz temat - [R 214] układ chłodniczy - potwór nie do okiełznania
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 214] układ chłodniczy - potwór nie do okiełznania

piezu - Czw Maj 17, 2007 13:25
Temat postu: [R 214] układ chłodniczy - potwór nie do okiełznania
Witam wszystkich
ok 2 tygodni temu z ukł chłodniczego mojego Roverka zaczął ubywać plyn. po 2-3 uzupełnieniach przyjrzałem się dokładniej... kapie... spod silnika przy rozrządzie...
poczytałem kilka opinii o tym, ze mechanicy najczesciej diagnozuja pompe wody, pasek rozrzadu lub uszczelke pod glowica... niezbyt mam ochote wydawac grube pieniadze na w/w wymiany... jak moglbym zdiagnozowac swoj problem?
i drugie pytanie... ktory zaklad naprawczy w okolicach lub samej Warszawie wart jest zaufania w kwestii ukladu chlodniczego?
dziekuje z gory i pozdrawiam, andrzej

PTE - Czw Maj 17, 2007 14:06

Tak czy inaczej aby zdiagnozować usterkę trzeba zdjąć górną i dolną pokrywę rozrządu, a co za tym idzie pasek rorządu i koło pasowe. Wtedy będziesz wiedział, czy to pompa czy uszczelniacz na wale. Pasek (jeśli ma już swój przebieg/lata) też wypadałoby przy okazji wymienić.
piezu - Czw Maj 17, 2007 14:20

dziękuję za informacje.
Mechanik, u którego się konsultowałem powiedział bym wogóle nie jeździł już autem do naprawy, bo, cytuję "rozwalisz sobie pan silnik tłokami".. miał rację?

Paul - Czw Maj 17, 2007 14:26

piezu napisał/a:
miał rację?

Mógł mieć :(
Nie znam stanu Twojego silnika i rozrządu, ale gdyby zerwał się pasek, to masakra. Na wszelki wypadek bym posłuchał albo szybko sprawdził u innego, zaufanego mechanesa.

piter34 - Czw Maj 17, 2007 15:00

piezu napisał/a:
ok 2 tygodni temu z ukł chłodniczego mojego Roverka zaczął ubywać plyn. po 2-3 uzupełnieniach przyjrzałem się dokładniej... kapie... spod silnika przy rozrządzie...
poczytałem kilka opinii o tym, ze mechanicy najczesciej diagnozuja pompe wody, pasek rozrzadu lub uszczelke pod glowica.

Moim zdaniem cieknie Ci z pompy wody.
Aby sprawdzić skąd cieknie nie trzeba ściągać paska rozrządu, tylko pokrywę rozrządu.

AndrewS - Czw Maj 17, 2007 19:13

jesli faktycznie cieknie pompa wody i to dosyc wolno, to nie ma co sie tak stresowac, pilnowac plynu i troche mozna pojezdzic, ale tez bez przesady :mrgreen:
plyn jest tlustawy i jesli pompa rozpyla go po pasku to nie jest dobrze, kiedy miales zmieniany pasek ??

piezu - Pią Maj 18, 2007 12:06

nie wiem... :( kupilem auto miesiac temu... no i 2 tygodnie temu zauwazylem wyciek...
ubytek jest znaczny, na 100 km potrafi wylac 2 litry plynu...

sTERYD - Pią Maj 18, 2007 12:25

No to zrób to co każdy po kupnie używanego samochodu- wymień rozrząd i oczywiście wszystko co się z nim wiąże, m. in. pompę wody wlaśnie :)
jeśli to rzeczywiście pompa cieknie to sprawa będzie rozwiązana :)

sledz11 - Pią Maj 18, 2007 12:59

Ja miałem niedawno też duże ubytki płynu. Najlepiej jedź do mechanika i niech wymieni Ci rozrząd i pompę wody. Pompa ma to siebie że jak już przecieka to znaczy że niedługo się zatrze, a jak się zatrze to ....klops. Zrywa pasek rozrządu i rozwala silnik. Nie czekaj bo może się to skończyć nieciekawie.
piezu - Pią Maj 18, 2007 13:08

dziekuję za informacje...
na jakie koszty powinienem sie przygotować?

PTE - Pią Maj 18, 2007 14:52

piezu napisał/a:
dziekuję za informacje...
na jakie koszty powinienem sie przygotować?


Jakieś 700zł (pasek, napinacz, uszczelniacze wałków, pompa, płyn chłodzący, robocizna).

AndrewS - Pią Maj 18, 2007 16:41

sledz11 napisał/a:
Pompa ma to siebie że jak już przecieka to znaczy że niedługo się zatrze, a jak się zatrze to ....klops.


bez przesady
pompa zaczyna cieknac bo siada w niej uszczelnienie na walku, poprzez powstawanie luzu robi sie wyciek wiec jakim cudem ma sie cos zatrzec skoro ma wiekszy luz
gdyby tam bylo lozysko kulkowe to faktycznie moglo by sie zatrzec, nie rozbieralem nigdy pompy, ale stawiam ze tam jest lozysko slizgowe, mam gdzies stara pompe jak zapamietam to sie do niej dobiore
kolejna sprawa to to, ze ten najpierw maly wyciek pojawia sie juz stosunkowo dlugo i caly czas jest, zanim nie zrobi sie taki ze go zauwazymy, wiec gdyby tak miala sie zacierac to juz by dawno sie zatarla
nie spotkalem sie jeszcze z takim przypadkiem

piezu - Pon Maj 21, 2007 16:54

Andrew S... i dobrałes sie do swojej pompy?
AndrewS - Pon Maj 21, 2007 18:04

niestety nie, pompa lezy na wsi bede tam dopiero w piatek i w sobote
piezu - Czw Maj 31, 2007 13:30

autko naprawione. Koniec koncow ciekla pompa wody, pan mechanik (o ktorym pozniej ) wymienil pompe, pas na rozrzadzie, plus pas klinowy. Wszystko chodzi teraz jak w zegarku, dziekuje za porady.
Przy okazji chce polecic warsztat pana Napory na puławskich Włostowicach. Szybka i trafna diagnoza, świetne podejście pracowników, wszystko szybko i sprawnie, pod klienta.. kilka godzin i już cieszyłem się jazdą naprawionego roverka :)

morris - Czw Maj 31, 2007 21:22

piezu napisał/a:
chce polecic warsztat pana Napory na puławskich Włostowicach


Mam prośbę o namiary, może telefonik pod ręką? :smile:
Z góry dzięki

nowy123 - Czw Maj 31, 2007 23:28
Temat postu: [ R400 1.6 98] prośba o namiary
przyłączam się do prośby kolegi, moze jakieś konkretne namiary na w/w warsztat ,
a jak wygląda sprawa kosztów tzn robocizna?

piezu - Pią Cze 01, 2007 09:38

robocizna moim skromnym zdaniem nie przesadzona, za w/w wymiany zaproponowano mi kwote 150 Zl. W W-wie za to samo proponowano 200-300 :) Warsztat jest porządny, pracuje w nim kilku mechaników, "mój" ma na imie Irek i jest naprawde skrupulatnym czlowiekiem, nie dosc,ze naprawil wszystko szybko i dokladnie to jeszcze poinstruowal mnie w kilku tematach dotyczacych eksploatacji, zauwazyl na co powienienem w najblizszym czasie zwrocic uwage etc... naprawde fachowy gosc.
Puławy, ul. Włostowicka 281 b, tel. 081 8881551.
i mapka:
http://e-warsztat.pl/ws/w...2811?wid=f5f8ee

piter34 - Pią Cze 01, 2007 11:12

piezu napisał/a:
Przy okazji chce polecic warsztat pana Napory na puławskich Włostowicach.

Jeżeli polecasz jakiś warsztat, to może dodasz go na stronę klubową do działu "warsztaty i części"?