robzar - Wto Maj 22, 2007 12:26 Temat postu: [R416] Uszczelka pokrywy zaworów Witam na forum, zakupiłem w sobotę Rovera 416 1997, którego obecnie remontuję. Poszukuje uszczelki pokrywy zaworów, olej się leje po alternatorze, w związku z tym mam pytanie czy uszczelka z allegro Link będzie dobra do silnika 1.6. Jaki może być koszt wymiany uszczelki? Wspomniana uszczelka jest metalowa. Sprzedawca powiedział, że będzie dobra, trochę mnie to zdziwiło, ale sugerował, że jest identyczna jak do 1.4 Poloneza. Poszukuję także przewodów od pompy wspomagania kierownicy (także nieszczelność). O nieszczelności powiedział mechanik i sprzedający, przy sprawdzaniu stanu technicznego. Nie wiem dokładnie skąd jest wyciek. Pozdrawiam Rob String - Wto Maj 22, 2007 12:35 hmmm... www.tomateam.pl ? patrzyłeś? GreenApple - Wto Maj 22, 2007 12:39 Wygląda na tą samą jak z Twojego linka http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=286 sTERYD - Wto Maj 22, 2007 12:40
sprobuj najpierw zalozyc porzadne opaski. Powinno pomoc 
(sory za brak ogonkow  )
AndrewS - Wto Maj 22, 2007 12:43 mozesz pokazac fotke z ta nieszczelnoscia  ,bo moze to cieknie niezej spod pokrywy walkow rozrzadu, a tam nie ma uszczelki tylko specjalne szczeliwo
podana przez Ciebie uszczelka bedzie dobra, ale nie jest napisane jakiej jest firmy, oryginalna ma chyba taki matowy meszek na swojej powierzchni MarTnes - Wto Maj 22, 2007 20:27 Witam Ostatnio to samo robiłem w moim roverku. Górna uszczelka była ok, ale olej wyciekał o jeden poziom niżej. Tam jest jakieś takie uszczelnienie, które się zużywa czy jakoś tak. Mechanik mi to rozebrał i nałożył nowe, i teraz jest ok. Całkowity koszt zamknął się w 150 zł. Więc póki co wstrzymaj się może z tą uszczelką. Chyba że masz olej w kanałach świec? Janus - Sro Maj 23, 2007 22:55 Temat postu: Re: [416Si 97r] Uszczelka pokrywy zaworów
Uszczelka pasuje, zakupiłem u tego sprzedawcy i mam ją już założoną i jest ok. robzar - Pon Maj 28, 2007 12:12 Temat postu: Re: [416Si 97r] Uszczelka pokrywy zaworów Witam ponownie, okazało się, że jest wyciek z pompy wspomagania kierownicy, czyli wymiana albo naprawa. Co jest lepsze, zakup nowej (starej) czy naprawa starej (250zł+olej). Potrzebuję w Warszawie (okolicach) wymienić wahacz górny + cukierki. W Morganie zaproponowali za wymianę (robociznę) 140zł+VAT za cukierki, a wahacz 100+VAT. Diagnostyka silnika 120zł+VAT. Do wymiany mam także poduszkę pod silnikiem i skrzynią biegów (jakie to koszta)? Szukam także najdogodniejszego OC, nie mam zniżek, chyba, że 30% w Warcie (>26lat). -- Pozdrawiam Rob sTERYD - Pon Maj 28, 2007 12:34
zależy kto to będzie robił, jeśli dobry mechanik i jesteś pewny że po remoncie będzie ok to chyba lepiej naprawiać, nowa (stara) pompa będzie Cię kosztować gdzieś mniej więcej tyle samo, a nie ma pewnosci, że za pół roku coś nie wylezie 
to chyba nie najźlej chyba że za stronę 
zależy które poduszki masz do wymiany... jeśli te duże to chyba coś koło 150 PLN za sztukę są u Tomiego, a te małe (przednie dolne) to drogi gips
|
