Zobacz temat - [R XXX]płukanie chłodnicy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [R XXX]płukanie chłodnicy

jaro92 - Sob Paź 13, 2007 22:17
Temat postu: [R XXX]płukanie chłodnicy
mam zamiar wymienić płyn w ukł. chłodzenia i mam pytanie dostałem gratis to płynu-buteleczke z substancją do płukania układu i mam w związku z tym pytanie stosował to ktoś?napisane jest ze usuwa rdze kamień i inne świństwa,czy to bezpieczne dal rowerka?nie mam zaufania do takich wynalazków(kupiłem odmrażacz do szyb i po zimie nowe pióra wycieraczek wyglądały jak podarte gacie)
giewu - Nie Paź 14, 2007 00:30

ja osobiście z dużą rezerwą podchodzę do takich "cudownych środków",(wiem na czym polega i jak działa chłyt małketingowy ;)) więc wolę i stosuję stare sprawdzone metody ...
na wszelki wypadek zaznaczam: wcale nie twierdzę, że te preparaty są złe lub nieskuteczne ... po prostu im nie ufam

jaro92 - Nie Paź 14, 2007 01:20

oto właśnnie chodzi Giewu, nie wierze w te czary mary, ceramizery ,magnetyzery ,uszczelniacze ,polepszacze itp itd,tak że pytam bo może technika prze do przodu a ja nie doceniam tego typu wynalazków
Chester - Nie Paź 14, 2007 12:00

koledzy nie badzcie takimi sceptykami.... ja raz zastosowalem taki srodek do chlodnicy w polonezie i nie powiem bo cos tam wyczyscil ..... w kazdym razie jak spuszczałem wode po przejechaniu kilkunastu kilometrów to wyplynelo troche syfu ..... takze jakies tam działanie czyszczące mial....
giewu - Nie Paź 14, 2007 15:32

Chester napisał/a:
...w kazdym razie jak spuszczałem wode po przejechaniu kilkunastu kilometrów to wyplynelo troche syfu ...
taki sam efekt płukania będzie bez używania żadnych "cudownych środków" ;)
blue827 - Nie Paź 14, 2007 20:46

Podobno najskuteczniejszy płukacz chłodnicy to proszek do prania, tylko oczywiście trzeba dobrze rozgrzać silnik bo proszek się rozpuszcza tylko w gorącej wodzie i ma wtedy czyszczące i żrące właściwości. Następnie oczywiście trzeba przepłukać wodą cały układ. Ale ja tego sposobu nigdy nie stosowałem, Zawsze płuczę borygiem.
mcteusz - Pon Paź 15, 2007 00:20

Ano pewno on wszystko wypłucze.... Oby tylko razem nie wypłukał tego co nie trzeba.... Bo się zaraz okaże, że gdzieś cieknie.... Sam nie wiem....
mt - Pon Paź 15, 2007 15:45

Witam,

Jesli chodzi o plukacze: Ostatnio plukalem uklad chlodzenia czyms takim. Efekt taki sobie aczkolwiek w przypadku hgf zawsze to cos poniewaz plukanie woda mozemy sobie wlozyc miedzy bajki - tyle tlustego szitu ile widzialem po zdjeciu glowicy nie wyplukalbym woda nigdy. Poza tym - wyplukalo mi jakis uszczelniacz, ktory ktos zalal wczesniej. Zaczela mi pod cienieniem przeciekac pompa.
Tera bedzie herezja (bo wiem ze tak za bardzo nie powinno sie robic): Jako ze na wymiane pompy nie moge sobie teraz pozwolic z kilku powodow, zastosowalem srodek uszczelniajacy w plynie.

Cos takiego: http://www.kalimex.co.uk/...=01.04.&pgid=17
Butelka 200ml dolewa sie do plynu, ceramiczny, utwardza sie pod wplywem temp. w miejscach gdzie jest nizsze cisnienie ukladu (czyli nieszczelnosci). Nie trzeba spuszczac plynu bo miesza sie z wiekszoscia antifreezow. Efekt dzialania naprawde zaskakujacy. Kilka min. na rozgrzanym silniku i kapanie ustalo. Plynu nie ubywa. Poki co. ;]Producent reklamuje ten srodek jako uszczelniajacy nawet mikropekniecia w glowicy/bloku (jednak nie wieksze niz 0.5mm).
Z tego co wyczytalem dostal on nawet pozytywna opinie od jakiegos miesiecznika przy okazji testow Land Rovera z silnikiem serii K. Na angielskojezycznych forach czasem mozna o nim znalezc - niektorzy chwala, niektorzy odradzaja. U mnie dziala.

Pozdrawiam,

aha, cena: cos okolo 4 funtow. :]