maciej - Pon Mar 17, 2008 13:56 Temat postu: Fotorejestratory powodują wypadki Fotorejestratory powodują wypadki: http://tech.wp.pl/kat,100...78&ticaid=158be Nezłe, niezłe. 
Dobry jest też link do nowego pomysłu Toyoty - auto samo zatrzyma się przed znakiem stopu... czyli ubezwłasnowolniania kierowcy ciąg dalszy... 
Thrillco - Pon Mar 17, 2008 14:16 A to moge potwierdzic po sobie...jak widze nowy "szpacznik" na mieście to bardziej przez chwile patrze na okienko (czy nie ma radara) niż na drogę, a ostatnio madrze ponastawiali u nas "szpaczniki" zaraz za przejściami dla pieszych...taniej niż swiatła na guzik czy co  jedno miejsce jest szczególne bo pieszy ma do przebrniecia 3 pasy...tam nawet powinny być światla ale postawili "szpaczniki". Ot cała polska.
Panna_Migotka - Pon Mar 17, 2008 14:26 niedługo to i kierownica już nie będzie potrzebna 
greg_szczytno - Pon Mar 17, 2008 21:10 Tak jak już o kontrolach to dziś w TV widziałem nowy pomysł siakiś tam radnych w Polsce, którzy wymyślili, że zamiast kartonowych radiowozów postawili gipsowych policjantów z trzymanymi w rękach radarami (oczywiście rozmiarów naturalnych) 
michone - Pon Mar 17, 2008 22:01 a widzieliscie o "L-kach" z kamerami?? filmy są wysyłane do policji i tamci wystawiaja mandaciki  Narazie tylko w dwóch okregach, ale policji sie spodobal pomysl i chca taka ustawe zrobic
Panna_Migotka - Pon Mar 17, 2008 22:37 W większości przypadków kamery na polskich skrzyżowaniach nie są kamerami monitoringu porządkowego tylko elementami systemu informatycznego, który zarządza sygnalizacją.Nie słyszałam w Polsce o mieście w którym można byłoby znaleźć taką ilośc kamer na skrzyżowaniach jak to opisują amerykańscy naukowcy. Thrillco - Wto Mar 18, 2008 00:33 W Białym w ciagu roku poprzedniego przybyło bodaj 5 czy 6 "szpaczników" do tego na trasie Nr8 pojawia isę ich coraz więcej. Na szczęscie sa tylko 2 rejestratory w Białym a na 8ce to tylko raz widzialem, ze "szpacznik" był pełny
MaReK - Pią Mar 21, 2008 08:06
Ja wiem, ze w autobusach nalezacych do prywatnych przewoznikow, ale jezdzacych na liniach miejskich sa zamontowane kamery. Znajomy ktory jest kierowca wlasnie takiego pojazdu mial kiedys nieprzyjemna sytuacje, jak maly mobilek zajechal mu agresywnie droge i on chcac uniknac kolizji depnal po hamulcach. Rozwalil przy tym felge o kraweznik zatoczki, a i ludzie ucierpieli na tym... Starsza kobitka rozbila glowe, polala sie krew i... trzeba bylo wezwac pogotowie i policje. Dzieki temu, ze mial nagrane cale zajscie nie zostaly wyciagniete wobec niego konsekwencje. Policjanci zabrali material i powiedzieli ze beda juz scigac wlasciciela/kierowce malego pojazdu. Skoro teraz jeszcze maja byc kamery na zewnatrz w LELEKACH, to moze producent kamer obnizy cene i ludzie prywatnie beda sobie w autach montowac takie wynalazki. Filmiki z calego tygodnia bedzie sobie mozna zgrac na DVD Taki maly on-board miejski
Pozdrawiam, maciej - Pią Mar 21, 2008 08:55 To mogłoby być niezłe, bo kiedyś kumpel w ten sposób został uznany winnym kolizji "bo wszędzie było zielone"  - i on i drugi kierowca twierdzili, że wjechali na zielonym, a on przegrał, bo sprawa była bez świadków i policja uznała, że skoro nie może ustalić jak było na prawdę ze światłami, to ocenili tak jakby świateł nie było, a kumpel był na podporządkowanej...
Dzenson - Pią Mar 21, 2008 21:46
Fotoradary nie są po to aby im się przyglądać ale aby zwolnić i mieć świadomość że jest duże prawdopodobieństwo otrzymania mandatu po złamaniu dopuszczalnej prędkości w danym miejscu. Przepisy są po to aby je przestrzegać ( nawet te czasem mało trafne ) a nie interpretować w sposób dowolny. A niech filmują te Elki. Może choć trochę zmaleje liczba "cfaniaków" drogowych. Oby. Spokojnego, świątecznego podróżowania życzę Wszystkim. maniaq - Nie Mar 30, 2008 11:12 nt. |
