Zobacz temat - [R400] Trzymający hamulec
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Trzymający hamulec

Kysior - Sro Kwi 09, 2008 19:10
Temat postu: [R400] Trzymający hamulec
Witam

Grzeje mi się prawe przednie koło, sądząc po zachowaniu auta przy dotaczaniu się, trzyma trochę hamulec w tym kole. Wersja z ABS i wentylowanymi tarczami.
Wczoraj rozebrałem to koło, kilkukrotnie wysunąłem i wcisnąłem tłoczek, przeczyściłem prowadnice klocka. To samo zrobiłem w kole lewym. Co mnie zastanowiło, to fakt, że przy wyciskaniu tłoczka pedał hamulca chodził ciężko (w Seicento nie ma wtedy praktycznie żadnego oporu). Ale w kole lewym było dokładnie tak samo - więc tu pierwsze pytanie - czy to normalne w aucie z ABS (to moje pierwsze auto w ten system wyposażone).
Dziś jechałem kawałek i koło dalej się grzeje. Co ciekawe zaobserwowałem, że hamując silnikiem lekko ściąga w prawą stronę, natomiast przyspieszając wyraźnie ściąganie przenosi się na lewą stronę - czy to możłiwe, że to wina trzymającego hamulca w kole i przenoszenia napędu przez mechanizm różnicowy w większej mierze na lewą stronę?
Co jeszcze sprawdzić i wyczyścić, aby trzymanie hamulca ustało? Martwi mnie to bardzo.
Dodam jeszcze, że tłoczek za każdym razem wciskałem do końca przy użyciu łyżek samochodowych, wchodził dość ciężko, ale płynnie. Pod osłoną nie było żadnego syfu ani korozji, przemyłem powierzchnię tłoka płynem hamulcowym, nic nie smarowałem.

Dzenson - Sro Kwi 09, 2008 20:57

Witam,

Może jest to kwestia niepoprawnie działającego łożyska lub przewód hamulcowy - ten przy kole - jest przyciśnięty, ściśnięty.

Zakładam, że zacisk pracuje poprawnie. Wciskanie tłoczka nigdy nie idzie jak po maśle ale dokładnie tak jak piszesz - powoli ale idzie.

Kysior - Sro Kwi 09, 2008 22:02

Wiesz, raczej wydaje mi sie, że to jednak hamulec-charakterystyczny smrodzik i w sumie takie dziwn, gumowe hamulce do tego...
Dzenson - Sro Kwi 09, 2008 22:44

Więc skoro uważasz, że to hamulce - przeprowadź odpowietrzanie - przy okazji zobaczysz czy z tego prawego koła płyn wypływa tak samo jak z pozostałych i jeśli tak to nie pozostaje Ci nic innego jak sumienne oczyszczenie jak również i nasmarowanie odpowiednich elementów zacisku i klocków. Już to opisałem w innym wątku kilka dni temu. Tam również był problem grzejącego się koła.

Po zimie wymiana płynu hamulcowego oraz konserwacja zacisków jest tak samo normalna jak zmiana opon.

Kysior - Sro Kwi 09, 2008 22:47

A procedura odpowietrzania hamulców z ABS-em jest taka sam jak w układzie bez tego systemu? Nie robi się tego na przykład porzy włączonym silniku albo w jakoś inaczej udziwniony sposób?

[ Dodano: Sro Kwi 09, 2008 22:49 ]
Dzenson napisał/a:
[...] Już to opisałem w innym wątku kilka dni temu. Tam również był problem grzejącego się koła.[...]


Czytałem, była tam mowa o nasmarowniu również śrub pływających, a tego nie zrobiłem,. W ogóle smaru nie użyłęm z wyjątkiem styku klocków z zaciskiem.

Dzenson - Sro Kwi 09, 2008 22:56

Na śruby na których pływa zacisk musisz nałożyć ten specjalny smar. Na sucho może się coś "przycinać"

Co do odpowietrzania - możesz mieć odpalony silnik - śmiga wtedy pompa i nie ma potrzeby siłowania się z układem co nawet nie jest wskazane.

Wracając do klocków - nie mogą one tam zbyt luźno siedzieć bo będą stukać obrzydliwie podczas hamowania ale muszą też mieć możliwość płynnego poruszania się od/do płaszczyzny tarczy.

Kysior - Wto Maj 06, 2008 11:01

No i problemem faktycznie była zatarta śruba pływająca zacisku. Przeczyszczone, przesmarowane i śmiga :)

Admina prosimy o dodanie "SOLVED" w temacie (chyba, że mogę to dodać sam?)

Paul - Wto Maj 06, 2008 11:27

Kysior napisał/a:
(chyba, że mogę to dodać sam?)

Pewnie, że możesz (nawte powinieneś :P ) - funkcja Edytuj i po ptokach ;)

Kysior - Wto Maj 06, 2008 11:44

Dzięki, zrobione.