Zobacz temat - [R416] Nie moge go odpalić kręci się tylko rozrusznik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Nie moge go odpalić kręci się tylko rozrusznik

Lukasz17i - Nie Maj 25, 2008 14:54
Temat postu: [R416] Nie moge go odpalić kręci się tylko rozrusznik
Witam serdecznie wszystkich ludzi na forum pisze gdyż mam tragiczny problem a mianowicie ,muj roverek zgasł i niechce odpalic ,a stalo sie to tak ,jechałem nim puznym wieczorem dojezdzałem do skrzyżowania .Samochód zgasł ,wiec prszekreciłęm kluczyk ale już nie odpalil i kręci sie tylko rozrusznik i cos dziwnie brzeka po przekreceniu kluczyka w kolektorze wtryskowym nie wiem co jest grane pomoze ktoś ??
thef - Nie Maj 25, 2008 18:33

A czy dojeżdżając do skrzyżowania je wjechałeś czasem w jakąś większą kałużę? Czy próbowałeś go odpalić po dłuższym czasie od tego zdarzenia?
Skiba - Nie Maj 25, 2008 18:57
Temat postu: Re: [R416Si 97r] Nie moge go odpalic kreci sie tylko rozrusz
Lukasz17i napisał/a:
muj ... puznym ... prszekreciłęm ...


Czy Twój firefox nie obsługuje słownika ? ;)

Ciufa - Nie Maj 25, 2008 20:59

hmmmm sprawdź pasek rozrządu czy jest cały
sTERYD - Nie Maj 25, 2008 21:56

przede wszystkim sprawdź, czy wszystkie przewody WN są na swoim miejscu :???:
poza tym przysłuchaj się, czy jak przekręcisz kluczyk, to słychać brzęczenie pompki...

Jary - Nie Maj 25, 2008 22:38

Lukasz17i napisał/a:
już nie odpalil i kręci sie tylko rozrusznik


Sprawdż elektromagnes i bendix, skoro kręci tylko rozrusznik :idea:

Tomi - Pon Maj 26, 2008 00:28

Witaj,

Po okręsleniu, że kręci sam rozrusznik, wnoszę i strzelił pasek rozrządu :( ... obym się mylił.

Lukasz17i - Pon Maj 26, 2008 09:13
Temat postu: [R416Si 97r]
Wczesniej po przekreceniu kluczyka na pozycje 2 odpalał sie chyba komputer i było słychac takie buczenie a teraz go nie ma ,autko scholowałem na kołach ,prubowałem go odpalić już kilka razy ale nic ,slychać tylko jakieś trzaski po przekreceniu kluczyka koło kolektora wtryskowego tak jkaby z silniczka krokowego ,
giewu - Pon Maj 26, 2008 09:19

sprawdź czy pompa podaje paliwo ;)
piter34 - Pon Maj 26, 2008 16:17

Lukasz17i napisał/a:
slychać tylko jakieś trzaski po przekreceniu kluczyka koło kolektora wtryskowego tak jkaby z silniczka krokowego ,

To normalne, że słychać.

Poczytaj sobie w technicznym FAQ na stronie klubowej temat pt. "nie mogę odpalić silnika".

Wojtek - Pon Maj 26, 2008 16:43
Temat postu: Re: [R416Si 97r]
Lukasz17i napisał/a:
było słychac takie buczenie a teraz go nie ma

Sprawdzałeś kolego bezpieczniki? To pierwsza rzecz jaką powinieneś zrobić.
Buczenie pochodzi od pompy paliwa. Jeśli go nie ma to znaczy, że albo go nie słyszysz ;) , albo pompa nie pracuje.

Ciufa - Pon Maj 26, 2008 20:14

Lukasz17i, przez dwa dni kilka osób napisało ci co masz sprawdzić, teraz odpowiedz na pytania które zadawali :]
Lukasz17i - Pon Maj 26, 2008 22:34

pompa paliwa poprostu nie odpalała a przyczyna był bezpiecznik hmm ale to dziwne czemu sie spalił .? zna ktoś mozę odpowiedz ?
Oczywiście wszystkim DZIĘKUJE za poświecenie czasu nad moja sprawą:)

sTERYD - Pon Maj 26, 2008 22:36

nie miałeś ostatnio kilka razy niskiego stanu w baku...
secundo: może trochę syfu na dnie się zebrało :hm:

Lukasz17i - Pon Maj 26, 2008 22:37

W sumie ostatnio non stop jeżdze na niskim stanie paliwa powiedzmy do dna gdyż mam kiepski fundusz a autko spala mi 12-13l troszke dużo jak na 1,6
sTERYD - Pon Maj 26, 2008 22:44

no fakt dużo, ale staraj się raz zatankować porządnie i trzymać sie w okolicy połowy....
pompce to wyjdzie na zdrowie :)

Lukasz17i - Pon Maj 26, 2008 22:49

heh moze być z tym narazie ciezko bo wypłata dopiero 10 :D a na koncie 200zł :D jest jakaś opcja zeby zmiejszyc spalanie? A mam jeszce jeden problem klakson mi nie działa jak wciskam guziki od niego słychac tylko takie tyrkanie pikanie jakby jakis przekacnik cos załanczał?
arczi83 - Wto Maj 27, 2008 09:49

Lukasz17i napisał/a:
mam jeszce jeden problem

Najpierw znajdź odpowiedni bezpiecznik:), a nie to ustrojstwo co tam miałeś.
A z innymi problemami (bo trochę ich jest) będziemy sobie radzić w późniejszym terminie.