Zobacz temat - Prezesa przeprowadzka do stolicy - dywagacje ;)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Prezesa przeprowadzka do stolicy - dywagacje ;)

MaReK - Czw Cze 05, 2008 11:54

emes napisał/a:
Póki co mam dopiero łożysko, wszystko zależy do tego, czy Gawin znajdzie trochę czasu, żeby je wymienić na nowe

To nie jest wielka filozofia... wiec jesli Gawin nie da rady podjedz gdziekolwiek, gdzie bedziesz moglbyc obecny przy naprawie. Nawet siec Norauto da sobie z tym rade i nie powinni wziac duzych pieniedzy.

To napisz dokladnie date Twojego przybycia ;D

emes - Czw Cze 05, 2008 12:02

MaReK napisał/a:
To nie jest wielka filozofia


Ale ZTCW to nie jest takie proste, dużo rozbierania i szczerze mówiąc będę się czuł dużo bezpieczniej, jak zajmie się tym Gawin, tutaj nie muszę być obecny przy naprawie, chyba że tak po prostu, żeby pogadać podczas naprawy :-)

MaReK napisał/a:
napisz dokladnie date Twojego przybycia


Najprawdopodobniej przyjadę 13 czerwca. Czekam za telefonem w sprawie spotkania, chcę umówić spotkanie na 14:00. Będę w firmie Innovation.

MaReK - Czw Cze 05, 2008 12:08

No ale jesli ma to trwac Bog wie ile to chyba nie warto czekac...
Przyjazd Mietkiem a Roverkiem to duza roznica ;P
emes napisał/a:
chcę umówić spotkanie na 14:00. Będę w firmie Innovation

Spotkanie z Roverkowiczami czy spotkanie w tej firmie?
Czyzbys mial zamiar sie przeprowadzic do stolicy za praca?

emes - Czw Cze 05, 2008 12:11

MaReK napisał/a:
Spotkanie z Roverkowiczami czy spotkanie w tej firmie?


Spotkanie w tej firmie :-)

MaReK napisał/a:
Czyzbys mial zamiar sie przeprowadzic do stolicy za praca?


Sprawa wygląda tak, że pierwsze spotkanie jest w Warszawie, a kolejne we Wrocławiu :-) Muszę tylko przyjechać na spotkanie, nie będę się przeprowadzał do Warszawy :-)

MaReK - Czw Cze 05, 2008 12:22

To dobrze... bo by sie zarzad zdesynchronizowal ;D
emes - Czw Cze 05, 2008 12:29

MaReK napisał/a:
bo by sie zarzad zdesynchronizowal


Myślę że nie byłoby tak źle :-) Poza tym mógłbym do Was przyjeżdżać na Bemowo :-) Poza tym w Warszawie zarabiałbym mniej po uwzględnieniu kosztów utrzymania :-)

maciej - Czw Cze 05, 2008 12:31

emes napisał/a:
Poza tym w Warszawie zarabiałbym mniej po uwzględnieniu kosztów utrzymania

Czy ja wiem, czy to teraz taka duża różnica?

emes - Czw Cze 05, 2008 12:36

maciej napisał/a:
czy to teraz taka duża różnica?


Myślę że nie ma aż tak dużej różnicy, chodziło mi tutaj o moją sytuację, bo we Wrocławiu mam swoje mieszkanie, w Warszawie musiałbym wynajmować, a w takim przypadku różnica byłaby pewnie odczuwalna.

maciej - Czw Cze 05, 2008 16:21

emes napisał/a:
Myślę że nie ma aż tak dużej różnicy, chodziło mi tutaj o moją sytuację, bo we Wrocławiu mam swoje mieszkanie, w Warszawie musiałbym wynajmować, a w takim przypadku różnica byłaby pewnie odczuwalna.

A gdybyś w tym czasie wynajął wrocławskie? ;)
Z tego co kojarze, to we Wrocławiu jest niezły kryzys mieszkaniowy i ceny to są praktycznie takie jak w Wawie...

MaReK - Czw Cze 05, 2008 17:58

Ty mu nie podsuwaj takich pomyslow, bo jeszcze sie gotow tu sprowadzic ;)
A emes ma zapedy dyrektorskie i moglby nami tu za bardzo chciec rzadzic. Poza tym mialby lepszy dostep fizyczny do serwerow... niech siedzi gdzie siedzi ;)

emes - Pią Cze 06, 2008 12:48

maciej napisał/a:
A gdybyś w tym czasie wynajął wrocławskie?


Myślę że nie, bo mam wyremontowane, jutro będę skręcał meble i w najbliższym czasie chcemy się tam wprowadzić :-)

MaReK napisał/a:
A emes ma zapedy dyrektorskie


No bez przesady, ja taki skromny :-)

walkie - Pią Cze 06, 2008 22:59

MaReK napisał/a:
Ty mu nie podsuwaj takich pomyslow, bo jeszcze sie gotow tu sprowadzic ;)
A emes ma zapedy dyrektorskie i moglby nami tu za bardzo chciec rzadzic. Poza tym mialby lepszy dostep fizyczny do serwerow... niech siedzi gdzie siedzi ;)


ROTFL :D uśmiałam się po pachy. :D

emes napisał/a:
Myślę że nie, bo mam wyremontowane, jutro będę skręcał meble i w najbliższym czasie chcemy się tam wprowadzić :-)


ło matko bosku, jakie postępy, remont skończyłeś jakoś w lutym nie? :P

maciej napisał/a:
Z tego co kojarze, to we Wrocławiu jest niezły kryzys mieszkaniowy i ceny to są praktycznie takie jak w Wawie...


jest jest, ale w cenie są mieszkania w centrum a nie na końcu świata. Chyba, że ktoś do parku technologicznego będzie śmigał do pracy to emesa mieszkanie jak znalazł.

Brt - Pią Cze 06, 2008 23:26

walkie napisał/a:
a nie na końcu świata.


:hahaha: to co powiesz o Leśnicy :P

walkie - Pią Cze 06, 2008 23:28

Brt napisał/a:
to co powiesz o Leśnicy :P


że to powino być inne miasteczko a nie dzielnia wrocka. podobnie jest z NH w Krakowie :)

maciej - Pon Cze 09, 2008 11:52

Leśnica jest fajna... Strasznie mi się podoba. :)
emes - Pon Cze 09, 2008 12:19

maciej napisał/a:
Leśnica jest fajna


To właściwie jest takie małe miasteczko, zawsze jak przejeżdżam przez Leśnicę mam wrażenie, że to miasteczko, wyjeżdżasz z cywilizacji, przejeżdżasz przez pola, gdzie są pojedyncze domy albo powstają nowe, a później wjeżdżasz do mniejszej cywilizacji i pewnie stąd takie właśnie wrażenie. A czy tam jest fajnie to nie wiem, ale miałem znajomych, którzy tam mieszkali i mówili, że jest fajnie, tylko kiepski dojazd. Myślę że trochę się poprawi, jak skończą obwodnicę Wrocławia. Poza tym, dzisiaj będę przejeżdżał przez Leśnicę, bo jadę po zaworek do Lutyni :-)