Zobacz temat - [Freelander] Teraz wiem że to dobry wybór.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - [Freelander] Teraz wiem że to dobry wybór.

SyntaX - Sro Lut 11, 2009 20:51
Temat postu: [Freelander] Teraz wiem że to dobry wybór.
Wrzuciłem filmik z porównania:
Land Rover Freelander
Jeep Cheroke
Honda CR V
Toyota RAV 4

Zgadnijcie które auto okazało się najlepsze w terenie.
Tutaj

Homi - Sro Lut 11, 2009 21:51

Ciekawy test, chodzi mi przede wszystkim o formę, skąd go wytrzasnąłeś?

Ps. Gratuluję wyboru... :wink:

boss.007 - Sro Lut 11, 2009 22:22

SyntaX napisał/a:
Zgadnijcie które auto okazało się najlepsze w terenie.


Terenem to tego nie można nazwać :wink: Bardziej to taka polna droga po deszczu :lol:
Co nie znaczy że Freelek to nie dobry drapacz :smile: A to,to zawdzięcza właśnie tej cudownej,drogiej skrzyneczce zwanej transferboxem.
Sam też drapałem pod takie wzniesienia i nie raz bałem się że za sekundę będzie dach :!:

maciej - Sro Lut 11, 2009 23:18

Hehe... W pierwszej chwili zastanawiałem się jak SUV mógł wygrać z terenówką (Freelander z Cherokee), ale potem zobaczyłem o którego Cherokee chodzi. ;)

Tylko nie do końca łapię ten test z podjazdem pod górkę, bo patrząc na to co sie działo to problem był raczej w oponach niż w samochodach, choć może to tylko na miniaturze tak wyglądało.
boss.007 napisał/a:
Terenem to tego nie można nazwać :wink:

Bo i terenówkami tych pojazdów nie można nazwać. ;)

boss.007 - Sro Lut 11, 2009 23:23

maciej napisał/a:
problem był raczej w oponach niż w samochodach


Poniekąd napewno tak jest,dodać do tego dobre napędy Freelandera i górka połknięta :smile:

[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 23:24 ]
maciej napisał/a:
Bo i terenówkami tych pojazdów nie można nazwać. ;)

Ja nie nazwałem suv-ów terenówkami :razz:

maciej - Sro Lut 11, 2009 23:26

Cytat:
Ja nie nazwałem suv-ów terenówkami :razz:

Ależ bynajmniej tego nie sugerowałem - chodziło mi o to, ze dali "polną drogę o deszczu" zamiast "terenu", bo to "SUVy", a nie "terenówki". ;)

boss.007 - Sro Lut 11, 2009 23:32

maciej napisał/a:
Ależ bynajmniej tego nie sugerowałem

No i wszystko jasne :wink:
W terenie to by się te wszystkie testówki potopiły :lol:

maciej - Czw Lut 12, 2009 10:45

Cytat:
W terenie to by się te wszystkie testówki potopiły :lol:

Co przypomina mi akcję, gdy mojemu koledze dwa lata temu nowiuśką (4 miesiące) Rav4 wydawało się, że to też "terenówka" i pojechał brodem na Mazurach za dwoma Patrolami GR...
Możecie się domyślać efektów. ;)

Na szczęście ludzie z Patroli zauważyli co się stało i zawrócili, ale auto suszyło się tydzień i trzeba było wymienić sterownik poduch (na szczęście na gwarancji, bo serwis Toyoty uznał, że nie mógł tak zaśniedzieć w te 4 miesiące i na pewno przyjechał walnięty już z Japonii). :rotfl:

boss.007 - Czw Lut 12, 2009 12:13

maciej napisał/a:
i pojechał brodem na Mazurach za dwoma Patrolami GR...


Prawie jak terenówka :lol:

SyntaX - Czw Lut 12, 2009 20:15

Wiadoma sprawa że nie będę tym autem jeździł w teren bo nie jest do tego przeznaczone.
Przede wszystkim nie ma konstrukcji ramowej i wiadomo czym może się taka wyprawa skończyć. Widziałem już auto w którym ktoś tak załatwił podłogę.
Na szczęście karoserie do Freelanderów nie są drogie i gość miał farta bo znalazł identyczny kolor. Załatwił tak autko 3 tyg. po kupnie w komisie.
Wiem bo znajomy ma ten komis i pomagał potem w zdobyciu części.
Auto było zamulone do połowy drzwi, na pokrywie silnika leżała trawa i pełno błota.
Gość miał niefart bo zawisł na korzeniu środkiem auta (w środku stawu był zatopiony korzeń)
Dobrze jednak wiedzieć że łąki i podmokłe tereny nie robią na Fredziu wrażenia.
Czasem wjeżdżam na drogi polne które wiadomo jakie są po roztopach.
Autko w sezonie letnim będzie też na pewno jeździło po Chorwacji a tam są niezłe wzniesienia.