Zobacz temat - [R214] Piszczące klocki hamulcowe
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] Piszczące klocki hamulcowe

thunderas - Wto Mar 10, 2009 11:17
Temat postu: [R214] Piszczące klocki hamulcowe
Witam.
Ostatnio przy lekkim, dłuższym hamowaniu klocki zaczynają mi lekko piszczeć.
Przy silniejszym hamowaniu nie ma tego efektu.
pewnie klocki będą do wymiany. Tylko przy jakiej grubości będzie je trzeba wymienić?
Jeśli sa wystarczająco grube bo jeszcze można pojeździć.
dzięki za poradę

Mix - Wto Mar 10, 2009 11:49

W zimie klocki mają pełne prawo piszczeć. W końcu na drogach leży pełno syfu w postaci błota, śniegu lub soli. Nie wiem dokładnie ile mm. powinien mieć klocek kwalifikujący się do wymiany - nigdy się nad tym nie zastawiałem :wink: Nie wiem jakie klocki masz u siebie, ale 90% dostępnych na rynku ma czujnik zużycia. To taka blaszka, która po wytarciu klocka ociera o tarczę hamulcową, powodując hałas w aucie - nie da się tego nie zauważyć :mrgreen: Proponuję zimę przejeździć na obecnych klockach, na wiosnę dobrze umyć tarcze i zaciski myjką ciśnieniową, a potem zapodać odtłuszczacz do układu hamulcowego. Piszczenie powinno ustać, jeśli nie to możesz sprawdzić stan tulejek i tłoczka w zacisku, ale to naprawdę ostateczność. U mnie pomogło odtłuszczenie, a klocki mam średniej jakości. W zimie potrafią popiskiwać gdy są zimne, ale jakoś już się przyzwyczaiłem, a jak coś to zagłuszam piszczenie radiem :mrgreen:
thunderas - Wto Mar 10, 2009 13:19

Mixtated napisał/a:
W końcu na drogach leży pełno syfu w postaci błota, śniegu lub soli

tylko jestem w anglii i śnieg to tam zjawisko niespotykane więc to nie przez to.
Mixtated napisał/a:
ale 90% dostępnych na rynku ma czujnik zużycia

fakt rok temu wymieniałem klocki kupiłem te do aut z abs a ja go nie mam :D
Ale zerkne tam fizycznie i fakt jak sie do to przejade to ciśnieniową myjką.
Ale dobrze było by wiedzieć jakiej grubości nadają sie do wymiany

blackbetty - Wto Mar 10, 2009 13:25

u mnie ostatnio też piszczą klocki, ale napewno się nie zużyły bo auto było sprawdzane pod tym katem. Piszczą przy małej prędkości - troche to słychać czasem się ludzie odwracają jak jedzie taka piszczałka :lol: ale to przejściowe
tak jak mówiMixtated, są zimne i może coś sie przyplatać do nich :)
Sprawdzić nie zaszkodzi nigdy

Brt - Wto Mar 10, 2009 13:39

czasem jak jest rant już na tarczy, to gdzieś lekko klocek krawędzią trze i wtedy może piszczeć. Można spróbować delikatnie pilnikiem spiłować krawędź klocka i zobaczyć czy pomoże :ok:
Mix - Wto Mar 10, 2009 13:54

Brt napisał/a:
czasem jak jest rant już na tarczy, to gdzieś lekko klocek krawędzią trze i wtedy może piszczeć. Można spróbować delikatnie pilnikiem spiłować krawędź klocka i zobaczyć czy pomoże :ok:


Ja do rancika podchodzę bardziej brutalnie :wink: Samochód na podnośnik, ściągam koło, zapinam 4 bieg, szlifierka kątowa w dłoń i po ranciku :mrgreen:

thunderas - Wto Mar 10, 2009 14:07

Mixtated napisał/a:
zapinam 4 bieg, szlifierka kątowa w dłoń
:rotfl2:
To coś.
Sprawdzę faktycznie w najgorszym wypadku wymiana klocków i być może tarcz. Zobaczę. Ale eksperymentów to raczej robił nie będę. Brak narzędzi.

[ Dodano: Wto Mar 10, 2009 15:06 ]
Sprawdziłem. Klocki są w porządku. Także piszczą lekko jak piszecie przez zimno.
jak znajdę możliwość to przemyję je ciśnieniowi.