Zobacz temat - [R75] Turbina nie działa
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Turbina nie działa

deko77 - Nie Mar 29, 2009 12:01
Temat postu: [R75] Turbina nie działa
Witam .Padła mi turbina w moim roverku mam pytanie - co mogę zrobić ,aby autko odzyskało trochę mocy ( wymiana turbiny na ten moment nie wchodzi w gre - finanse)
Co myślicie o elektrycznych supercharger-ach , które mozna kupić na e-bay ?? ? Dziękuję za wszelką pomoc . Pozdrawiam Daniel

se7en86 - Nie Mar 29, 2009 12:14

Nie wiem czy sens jest dokupywać coś co podnosi moc, gdy turbina jest padnięta. Lepiej chyba chwile poczekać, uzbierać pieniądze i zainwestować w turbinę.
Firq - Nie Mar 29, 2009 13:18

Ja juz napisał se7en86, Nie myśl o jakiś czrach podnoszących moc silnika gdy turbo jest KAPUT !!
Powiedz mi jeszcze po czym poznałeś ze turbo nawaliło?? Czym sie to objawia??

Dziadek - Nie Mar 29, 2009 13:29

Z tego co słyszałem,to w benzynie niewiele zdziałasz takimi wynalazkami.Najpewniejsza jest jednak turbina.Może da się zregenerować-byłoby taniej.Życzę powodzenia.
deko77 - Nie Mar 29, 2009 17:35

[quote="Firq"]Ja juz napisał se7en86, Nie myśl o jakiś czrach podnoszących moc silnika gdy turbo jest KAPUT !!
Cytat:
Powiedz mi jeszcze po czym poznałeś ze turbo nawaliło?? Czym sie to objawia??

Auto kupiłem w UK od prywatnej osoby ( pakistana) . Początkowo , kiedy dzwoniłem i pytałem o nie powiedział , że turbogasket jest padnieta , auto dymi na niebiesko itp .
Pojechałem - obejrzałem i faktycznie - dymił , i śmierdziało spalonym olejem . Powiedział , że naprawa to moment itd. - zrezygnowałem . Po 3 dniach zadzwonił twierdzac , ze juz nie dymi i jest ok. Kupiłem - w czasie drogi do domu coś zazgrzytało - moc spadła .Sprawdziłem w domu - gnojek zaślepił rurke smarującą turbine - dymić przestało , ale turbo zatarte :evil:

argail - Nie Mar 29, 2009 17:53

deko77 napisał/a:

Auto kupiłem w UK od prywatnej osoby ( pakistana) . Początkowo , kiedy dzwoniłem i pytałem o nie powiedział , że turbogasket jest padnieta , auto dymi na niebiesko itp .
Pojechałem - obejrzałem i faktycznie - dymił , i śmierdziało spalonym olejem . Powiedział , że naprawa to moment itd. - zrezygnowałem . Po 3 dniach zadzwonił twierdzac , ze juz nie dymi i jest ok. Kupiłem - w czasie drogi do domu coś zazgrzytało - moc spadła .Sprawdziłem w domu - gnojek zaślepił rurke smarującą turbine - dymić przestało , ale turbo zatarte :evil:

Chyba bym bambusa obrzezał... a później zaślepił mu wydech.

szoso - Nie Mar 29, 2009 18:18

deko77 napisał/a:
gnojek zaślepił rurke smarującą turbine - dymić przestało , ale turbo zatarte :evil:

a to skur... :mad:
pięknie to zrobił aby tylko auto poszło i z głowy :mad:

lamer - Nie Mar 29, 2009 19:36

U nas by to podpadało pod zatajoną wadę i mógłbyś transakcję cofnąć. Nie wiem jak to jest "u was" ale powinno być nawet bardziej cywilizowanie...
Regeneracja turbiny w PL od 800zł (raczej nie w twoim przypadku) do około 2000zł.

deko77 - Nie Mar 29, 2009 20:26

lamer napisał/a:

Regeneracja turbiny w PL od 800zł (raczej nie w twoim przypadku) do około 2000zł.




Czyli jeśli turbo jest zatarte kasują więcej?? Wydawało mi się , że właśnie regeneracja polega na wymianie łożysk , uszczelnień itd + wyważanie :bezradny:
Pozdrawiam i dziękuję

lamer - Nie Mar 29, 2009 20:30

Po pierwsze naucz się poprawnie cytować.
Jak masz zatartą turbinę to na pewno i wałek jest do wymiany (jest teraz fioletowy...) i pewnie sporo roboty będzie z naprawą obudowy łożysk itp.
Podstawowa regeneracja turbiny to wymian łożysk i uszczelnień ale w "jeszcze żywej" turbinie. Chociaż może będziesz miał szczęście i zniszczenia nie będą wielkie.

Dziadek - Nie Mar 29, 2009 21:38

Mój znajomy Austriak zatarł turbo w jeepie.Cena nowej była makabryczna,a używki na giełdzie niewiele tańsze.Za grosze kupił na szrocie u Libańczyków świeżo wymontowaną,dał do regeneracji i za małą kasę jeździł jeszcze kilka lat do sprzedaży auta.Może to też rozwiązanie?
Marrkus - Nie Mar 29, 2009 22:01

A czy ktokolwiek się orientuje jakie turbiny wkładano do 1.8t?

Już wiem jaka turba tam siedziała garrett gt20 ....

źródło