Zobacz temat - [R200] Skrzypiące fotele ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] Skrzypiące fotele ?

Raptile - Pon Kwi 06, 2009 14:45
Temat postu: [R200] Skrzypiące fotele ?
U kogoś coś takiego występuje ? Jak się tego pozbyć
BoloSr - Pon Kwi 06, 2009 14:45
Temat postu: Re: [R200] Skrzypiące fotele ?
Raptile napisał/a:
U kogoś coś takiego występuje ? Jak się tego pozbyć


wystepuje i tez sie zastanwiam co z tym zrobic :(

namiko - Pon Kwi 06, 2009 14:59

Chyba w sobotę na Turbo TVN facet (nie wiem jak się nazywa - ma takie charakterystyczne francuskie "r") pokazywał jak rozkręcać fotel, jak go posprawdzać, nasmarować co trzeba. Pewnie będzie powtórka.
A gdzie Wam skrzypi? W oparciu czy w siedzisku? No i czy to skrzypienie czy raczej trzask?

Mały OT: BoloSr jesteś z Grudziądza czy w Grudziądzu dopiero teraz mieszkasz? Tak pytam, bo urodziłam się w Grudziądzu. No i mieszkałam do matury. :wink:

wild_weasel - Pon Kwi 06, 2009 15:01

namiko napisał/a:
na Turbo TVN facet (nie wiem jak się nazywa - ma takie charakterystyczne francuskie "r")
Zwie się Damian Śmigielski a program zapewne ToolBox.
Dziś ze zdziwieniem też stwierdziłem, że mój fotel kierowcy skrzypi... Jak nienaoliwione drzwi :>

Raptile - Pon Kwi 06, 2009 15:02

Skrzypi raczej siedzisko
namiko - Pon Kwi 06, 2009 15:09

Jeśli to siedzisko, to żeby to zlikwidować, to raczej się nie obejdzie bez demontażu fotela..... Pewnie to te poprzeczne druty - sprężyny. Może trą o siebie lub o własne mocowanie. W tym programie facet rozebrał całe siedzenie - do gołych drutów. No i właściwie poza dymi drutami to tam nic nie ma, więc niewiele jest możliwych powodów tego skrzypienia.
BoloSr - Pon Kwi 06, 2009 21:03

namiko napisał/a:
Chyba w sobotę na Turbo TVN facet (nie wiem jak się nazywa - ma takie charakterystyczne francuskie "r") pokazywał jak rozkręcać fotel, jak go posprawdzać, nasmarować co trzeba. Pewnie będzie powtórka.
A gdzie Wam skrzypi? W oparciu czy w siedzisku? No i czy to skrzypienie czy raczej trzask?

Mały OT: BoloSr jesteś z Grudziądza czy w Grudziądzu dopiero teraz mieszkasz? Tak pytam, bo urodziłam się w Grudziądzu. No i mieszkałam do matury. :wink:


siemak ja wogole jestem z Torunia teraz mieszkam w Koszalinie a z Grudziadza mam zonke i raz na jakis czas tam bywam u mojej kochanej teściowej :rotfl: a teraz chyab bede ma swieta wielkanocne :)

zouza - Pon Kwi 06, 2009 21:06

BoloSr, a trochę oftopicując, świat jest jedna mały, mignąłeś mi gdzieś na autokaciku ;)
BoloSr - Pon Kwi 06, 2009 21:09

zouza napisał/a:
BoloSr, a trochę oftopicując, świat jest jedna mały, mignąłeś mi gdzieś na autokaciku ;)


no nie to naprawde jest male :rotfl: caly czas tam jestem :)

namiko - Pon Kwi 06, 2009 21:21

BoloSr, mój brat studiował na WSI (teraz Politechnice) w Koszalinie.... :mrgreen: Faktycznie świat jest mały.
BoloSr - Pon Kwi 06, 2009 21:23

namiko napisał/a:
BoloSr, mój brat studiował na WSI (teraz Politechnice) w Koszalinie.... :mrgreen: Faktycznie świat jest mały.


:rotfl: tez tam studiowalem zaczynalem na WSI a skonczylem juz na Politechnice :mrgreen:

Lewis - Pon Kwi 06, 2009 22:10

Dzis mialem ten sam problem :D psiklem na dole wd40 co sa te szyny od siedzen poruszałem siedzeniem do przodu do tylu i nagle przestało u mnie z tamtad ten piski sie wydobywaly :D
Tommy - Wto Kwi 07, 2009 00:14

wd strasznie syfi i chyba do tego się nie bardzo nadaje. Polecam smar silikonowy w sprayu.
Używałem ostatnio do kokpitu bo trzeszczał w kilku miejscach i teraz jest git. I nie brudzi ten smar, zasycha sobie ładnie.

donmulanka - Wto Kwi 07, 2009 01:06

u mnie wd 40 pomogło :)
pietro - Wto Kwi 07, 2009 08:51

Tommy napisał/a:
Używałem ostatnio do kokpitu bo trzeszczał w kilku miejscach i teraz jest git.

Próbowałeś może w poduszkę pasażera? czy jakieś inne miejsca?

A prysnąc tym na zawiasy od drzwi to będzie ok? czy tam powinien być specjalny smar?

DrMambo - Wto Kwi 07, 2009 09:23

e tam nie ruszaj bo potem usłyszysz całą resztę, która skrzypi, a tak zawsze możesz zrzucać na fotele :)
Tommy - Wto Kwi 07, 2009 10:58

Tak - właśnie o tą cholerną pokrywę poduszki chodziło! Skrzypiało straszliwie a teraz jest ok.
Zaaplikowałem też na obudowę zegarka, nawiewy i ogólnie na styku plastików. Pomogło! Jeszcze gdzieś coś tam trzeszczy ale myślę, że jak zlokalizuje dokładnie to i z tym się uporam.
Na zawiasy też ostatnio kupiłem preparat. Smar biały w sprayu. Polecali w czasopismach ale nigdzie nie udało mi się kupić- chodziłem po wrocławiu i wałbrzychu i nic. I zamówiełm sobie przez allegro - smar biały własnie i silikon w sprayu. Firmy Sonax. Jest taki nowy sprzedawca na allegro , nie miał nawet żadnych komentarzy. Sprzedaje właśnie produkty Sonaxa. Polecam bo ceny nie są wygórowane a produkty są bardzo dobre. Jestem mega zadowolony.

Wracając do tego smaru białego - w przeciwnieństwie np. do wd40 smar ten zastyga i tworzy taką powłokę , dosyć trwałą. Może to nie wygląda jakoś super bo ta powłoka jest biała ale myślę, że to jednak lepsze niż wd.

Pozdro

pietro - Wto Kwi 07, 2009 11:44

a co to za smar ten biały? nie chodzi o może jakiś grafitowy?
Na kokpicie nie zostają żadne ślady od silikonowego?
to dziś wypróbuję w takim razie, przymierzam się do tego od zimy:)

Tommy - Wto Kwi 07, 2009 11:56

Nie - to nie jest grafitowy. A biały bo jest biały i tyle. Jak pryśniesz to po chwili zastyga i tworzy taką dosyć trwałą powłokę.
A silikonowy przy nakładaniu się trochę pieni a potem też zastyga. Dosyć łatwo go nałożyć, tak że nie usmarujesz sobie przy okazji innych części. Na puszcze jest nawet napisane, że
stosuje się go do plastików aby zredukować skrzypienie. Nie brudzi, jest przeźroczysty i szybciutko schnie.

pietro - Wto Kwi 07, 2009 12:13

a jakaś konkretna nazwa?
Na zawiasy jednak użyję chyba teflon.