Zobacz temat - [R200 1,4 r.97] Grzeje się silnik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1,4 r.97] Grzeje się silnik

Migda25 - Sro Cze 17, 2009 15:16
Temat postu: [R200 1,4 r.97] Grzeje się silnik
Witam ,

Mam problem ze swoim roverkiem.
Zaczęlo się od tego że zauważyłam że po nawet dość krótkiej jeździe autem bardzo grzeje mi się silnik....normalnie jak otwieram maske to ciepło z pod niej daje się odczuć a silnika nie ma co dotykać bo można sie ostro poparzyć.
Do tego ubywa mi w masakrycznym tempie płynu do chłodnicy.... w tym momencie nalałam wody do zbiornika. Co zauważyłam.... jak auto stoi to płynu ąz tak nie ubywa ..dopiero jak przejade nim jakąs trasę wtedy płynu zaczyna ubywać. Przyjżałam się dokładnie czy nie ma wycieków jakiś.... no i zauważylam centralnie pod chłodnicą plamę, ale jak już wspomniałam płyn kapie w większej ilości po przejechaniu sie nim jak stoi nic nie wylatuje.
Wskazówka od temperatury jest cały czas w tym samym miejscu nie przekracza połowy- dziwne bo silnik jest gorący na maxa.
Płyn kapie na bank z dołu chłodnicy.

Poradźcie mi co to może być... jak się za to zabrać żeby mnie znowu żadem mechanik nie wycyganił.

Dzięki z góry.....pozdrawiam


Aha co jeszcze jak odkręcam korek od zbiornika z płynem do chłodnicy to aż syczy strach odkręcać bo płyn podnosi sie do góry aż...

sknerko - Sro Cze 17, 2009 15:27

eh chyba masz HGF ale nie koniecznie miałem podobne objawy w poldolocie przy HGF ale nie kapało płyn do cylindra sie dostawał
tian - Czw Cze 18, 2009 08:34

Nie koniecznie HGF (uszczelka pod głowicą) - temperaturka jest OK;), sprawdź droga Koleżanko jak wygląda olej. Nie powinien mieć koloru kawy z mlekiem.

Jeśli to tylko chłodnica, to wymiana - nie ma się na czym zastanawiać.
Nieoryginalna chłodnica (ale nowa) na alledrogo to jakies 200 zeta.

Nie pozwól się sinikowi przegrzać bo będziesz miała większe koszty naprawy.

PTE - Czw Cze 18, 2009 10:59

Jak dolewasz płynu czy wody do zbiorniczka wyrównawczego, to rób to przy zimnym silniku.

A co do tego syczenia - jest to jak najbardziej normalne zjawisko.

szoso - Czw Cze 18, 2009 11:12

Migda25 napisał/a:
to aż syczy strach odkręcać bo płyn podnosi sie do góry aż...

bo na gorącym silniku się nie odkręca korka bo można się poparzyć :wink:
jak odkręcisz na zimnym to płyn się nie uniesie do góry :wink:

DANTE79R - Czw Cze 18, 2009 16:43

Nie szczelny układ chłodzenia, robi Ci się ciśnienie i podczas jazdy ubywa Ci płynu. Masz do roboty chłodnicę. Są trzy sposoby: jeden to można próbować uszczelnić specjalnym płynem uszczelniającym (kupisz w każdym sklepie motoryzacyjnym), ale to dobre na krótką metę, drugi to można zespawać miejsce w którym jest wyciek i trzecie chyba najlepsze kupić nową na allegro :)
wwekol - Czw Cze 18, 2009 18:41

Można wykręcić chłodnice i dać fachowcom do naprawy, ja miałem kiedyś problem to kopiłem zamiennik z alledrogo i świetnie się spisuje ale starą chłodnice zawiozłem do fachowców i za 80zł i załatali (zalutowali) dziury i pomalowali oryginalnie na czarno, jak bym wcześniej wiedział że jest możliwość naprawy to bym nie kupował nowej a tak mam w zapasie :wink:
cortex - Czw Cze 18, 2009 20:31

mówisz grzeje sie a wskazówka od temp silnika ile pokazuje ?
thot83 - Czw Cze 18, 2009 22:13

A ja mam to samo i winowajcą jest oczywiście chodnica także nie ma co panikowac tylko jak najszybciej ją zmienić. U mnie urwało się jedno ucho od trzymania wentylatora i ten latał jak szalony na wybojach, wybijając mi przy tym dziurę w chlodnicy.
Proponuję sprawdzić czy u Ciebie nie ma podobnie i czy wentylator się trzyma sztywno na swoim miejscu. Powodzenia w naprawie, ja niestety zabieram się za to w przyszłym tygodniu :mad:

DANTE79R - Czw Cze 18, 2009 22:24

cortex napisał/a:
mówisz grzeje sie a wskazówka od temp silnika ile pokazuje ?
Przecież pisze że stoi tam gdzie powinna? Czytaj uważnie posty innych
Migda25 - Pią Cze 26, 2009 12:14

no jednak chlodnica do wymiany ;p
dzieki wam za porady serdecznie ;)

thot83 - Pią Cze 26, 2009 14:56

No ja też już wymieniłem chłodnicę :) Ale mechanik powiedział że mogą być problemy z uszczelką pod głowicą. Jak myślicie mogli mi coś zpiepszyć jak zakładali nową chlodnice? Płynu mi trochę ubyło odkąd odebrałem samochód i jest jakby trochę tłustawy:/ Ale może to pozostałości po syfie jak płukali. A to że go ubyło może być spowodowane tym, że go źle odpowietrzyli??

Jak myślicie czy czeka mnie wymiana uszczelki?

sknerko - Pią Cze 26, 2009 15:29

myślę że czeka cię wymiana uszczelki bo ta chłodnica zaczęła cieknąć zapewne od tego że tłok dmuchał w układ chłodzenia i ciśnienie rozsadziło chłodnice (bo pewnie była juz kiepska)
thot83 - Pią Cze 26, 2009 15:36

Chłodnica ciekła bo wentylator latał jak oszalały uderzając w chłodnicę swoją obudową przy hamowaniu i robiąc przy tym małe wyżłobienie. Z czasem się powiększyło i zaczęło ciec. Nie zauważyłem tego jak kupowałem auto a oglądaliśmy je na kanale:/ Teraz wentylator trzyma się dobrze. No nic zobaczymy jak jeszcze trochę pojeżdżę :/
sknerko - Pią Cze 26, 2009 15:37

ale jak wszystko masz szcelne to ten płyn gdzieś uciekac musi co?
thot83 - Pią Cze 26, 2009 15:41

No tak ale może być to wynikiem zapowietrzenia układu po wymianie chłodnicy czy nie? Okaże się w praniu jak będzie go dalej ubywać to chrzanię mechaników i sam wymienię tę uszczelkę przy okazji dowiem się w jakiej kondycji jest mój silnik:)
sknerko - Pią Cze 26, 2009 15:44

od zapowietrzenia płynu nie będzie ubywać tylko silnik może się przegrzewać a to prowadzi wprost do HGF
thot83 - Pią Cze 26, 2009 16:01

:beczy: przed wymianą chłodnicy było wszystko cacy, płyn był czyściutki i ani kropli nie ubywało, pod korkiem też nie było mazi wiec wszystko było ok. Czy to możliwe że mechanicy mi coś spieprzyli? Qwa już mam dość tego auta, ledwo co je kupiłem a tu ciągle jakies problemy :/ :???:
wwekol - Pią Cze 26, 2009 19:31

Ja po wymianie chłodnicy przez jakiś czas non toper dolewałem płynu chłodniczego ale już oddawana nic dolewac nie musze ale kontrola musi byc przy tych silniczkach :razz:
sknerko - Pią Cze 26, 2009 19:56

thot83 napisał/a:
przed wymianą chłodnicy było wszystko cacy, płyn był czyściutki i ani kropli nie ubywało, pod korkiem też nie było mazi wiec wszystko było ok. Czy to możliwe że mechanicy mi coś spieprzyli? Qwa już mam dość tego auta, ledwo co je kupiłem a tu ciągle jakies problemy

Może być tak jak kolega pisze że trzeba dolewać bo się jeszcze odpowietrza a może jak wymieniali chłodnice to zapowietrzyli układ i przegrzali silnik a wtedy przykro HGF.
Ja tam bym podolewał jakiś czas a jak nadal by było bez zmian spuścił bym płyn wypłukał układ wodą z octem wypłukał zbiornik wyrównawczy napełnił płynem i odpowietrzył uczciwie, jak by nadal ubywało i było tłuste no to pech ale może uda sie naprawić. warunek zrobić samemu i być pewnym swojej roboty.Napełnienie i odpowietrzenie nie jest trudne poszukaj na forum było wiele razy omówione szczegółowo poszukaj