Zobacz temat - [Rover25 1.4 16V 2000r.] Padly wycieraczki :( Co dalej?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover25 1.4 16V 2000r.] Padly wycieraczki :( Co dalej?

marmaz3106 - Pią Sie 07, 2009 14:06
Temat postu: [Rover25 1.4 16V 2000r.] Padly wycieraczki :( Co dalej?
Tak jak w temacie padly mi przednie wycieraczki a dokladnie silniczek powiedziano mi na serwisie i wali mi spiecie i pali bezpiecznik. Koles na serwisie powiedzial ze niemaja dostepu do takich silniczkow... :( i teraz szukalem na allegro i typowo do R25 nieznalazlem ... moze pasuje od innego modelu... jak ktos wie niech pomoze bardzo prosze. :)
Lechos - Pią Sie 07, 2009 14:12

powinien pasowac silniczek od 200 tylko kupujac musisz uwazac czy to aby nie z anglika bo chyba sie rozni.
marmaz3106 - Pią Sie 07, 2009 14:14

Tylko ja mam rocznik 2000 a wiekszosc silniczkow na allegro z 200 jest do 96r. i obawiam sie ze moze niepodejsc... zalezy mi na jakiejs pewne odp. zebym na darmo kasy i czasu nie marnowal :]
Lechos - Pią Sie 07, 2009 14:16

mowa o 200 okraglaku. Jesli nie ma w ogloszeniach silniczkow to wejdz w ogloszenia z 200, 25 z innymi czesciami i zadaj pytanie sprzedajacemu o silniczek ( na 99% ktos bedzie mial)
marmaz3106 - Pią Sie 07, 2009 14:31

hmm... Poszukam... Ale moze ktos wie dokladnie... znalesc ten silniczek to masakra jakas... :(
Mix - Pią Sie 07, 2009 17:16

Miałem swego czasu problem z tym silniczkiem - zatarte łożysko. W W-wie w serwisie za naprawę chcieli 50-70 PLN, w zależności jak łatwo im pójdzie. Ostatecznie naprawiłem sobie sam. Szukałem wcześniej na Allegro tych silników - same angliki, od 100 PLN lub wersje europejskie od 200 PLN w górę. Cena kosmos, jak za silniczek z auta z roku 1996, biorąc pod uwagę koszt naprawy 50-70PLN, a koszt samego łożyska - SKF 9zł. (chińskie 1,70zł :wink: ).
Proponuję zapytać w punktach gdzie przewijają silniki lub naprawiają silniki od różnych innych urządzeń (byle nie przemysłowych).

[ Dodano: Pią Sie 07, 2009 17:19 ]
Aha...jak pali bezpiecznik, to prawdopodobnie łożysko stoi lub ślimak się zastał. Zaglądałeś - Ty lub ktoś w serwisie - do środka?

marmaz3106 - Pią Sie 07, 2009 18:53

noo wlasnie nie.. nikt nie zagladal... klez pomierzyl napecia poszperal i poprubowal i stwierdzil ze silniczek sie ztarl.. i do wymiany... a jak dzwonilem po serwisach to mowia ze nieoplacalna jest regeneracja.. :| a zeby nowy wlozyc to nie maja do tego modelu. hmmm... zastanawiam sie gdzie by ktos mogl mi to naprawic w krk... moze ktos cos wie ?:]
Mix - Pią Sie 07, 2009 19:50

marmaz3106 napisał/a:
moze ktos cos wie ?:]

zumi.pl? Ja właśnie w ten sposób znalazłem, obdzwoniłem i zdobyłem wiedzę w temacie gdzie i za ile :mrgreen:

[ Dodano: Pią Sie 07, 2009 20:17 ]
ZTCP to w >TYM< miejscu chciał się majster podjąć naprawy. Jeśli będziesz miał nóż na gardle, to spróbuj zadzwonić, może da się ten silnik mu wysłać, żeby obu stronom się opłacało :wink:

marmaz3106 - Pią Sie 07, 2009 23:19

obdzwonilem i dopiero kolo poznania koles ma :] niepowiem 200 zl sobie rzyczy ale w krk nigdzie niemaja i co najlepsze nawet newiedza z kat to sciagac.. mowia ylko allegro.pl:] mam nadzieje ze jak przyjdzie to bedzie wszystko ok i beda znowu smigaly :] dzieki za pomoc .