Zobacz temat - [R214SI] Operacja transformers
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning wizualny - [R214SI] Operacja transformers

Vaticinator - Nie Sie 23, 2009 22:33
Temat postu: [R214SI] Operacja transformers
Witam. Dziś ruszam z tematem poświęconym mojemu transformersowi. Transformers dostał to imię od kumpla i tak już się utarło. Kupiłem go niespełna miesiąc temu. Pierwsze wrażenia:

Sporo lekkich przetarć, drobnych wgnieceń i rudej, która panoszy się dość okazale. Opony łyse (niemal slimy), olej w niedoborze (mobil1 5W50). Poza tym jedyna wada to zepsuty pływak paliwa, ale ponieważ zaniża wartość, a nie zawyża, to nie jest to jeszcze aż tak uciążliwe. Dostałem pełną dokumentację, książeczkę serwisową, rachunki... Wyczytałem, że uszczelka pod głowicą była wymieniana.

Jest to mój pierwszy (własny) samochód i nie będę ukrywał, że kiepski ze mnie znawca motoryzacji ;) Oto jak wyglądał kiedy pierwszy raz trafił na moje podwórko:


Rocznik '96
Przejechane ~195000 km
tylko jeden AirBag
wersja bez ABS

Transformers po trafieniu w moje ręce został napojony olejem, umyty, przewieziony na dłuższe trasy. Silnik ładnie pracuje, delikatnie sportowy wydech wyzwala z siebie miły pomruk... ale, wyzwala również czarny dym przy 4tys. obrotów. Jutro jadę na diagnozę silnika, może czegoś ciekawego się dowiem.

Wczoraj nadszedł czas na pierwszą modyfikację ;) Okazało się, że z felgi (wraz z oponami), które zostały po poprzednim rodzinnym aucie będą pasowały do R. Wystarczyło zakupić pierścienie centrujące (z Allegro). Zdecydowałem się na plastikowe (32zł za komplet). Felgi firmy melber, 7J 15" z niskimi oponkami.



Transformers w moim mniemaniu bardzo zyskał na wyglądzie :) Niestety nie obyło się bez przygód. Nakręcając piękną nowiutką, lśniącą, chromowana nakrętkę z
nowego zestawu, zjechałem gwint :> I tak o to jedno z kół trzyma się na trzech śrubach, a mnie czeka wymiana szpilki (o ile to możliwe, bo różne opinie na forum panują). Na domiar złego, z lewej strony bieżnik układa się przeciwnie niż bieżnik na kołach z drugiej strony. Opony nie są opisane jako lewe lub prawe, mają tylko podpisane strony jako wewnętrzne i zewnętrzne. Są zamontowane zgodnie z opisem, więc już sam nie wiem co tu robić i w czym tkwi problem. Jeździ się dużo sztywniej, o wiele mniej przyjemnie pokonuje się nierówności, których jakże wiele na Wrocławskich drogach... ale jest lansik :)

Jutro ciąg dalszy...

Pływak - Nie Sie 23, 2009 22:41

Wypoleruj rant w tych felgach i dawaj go na glebę :mrgreen:
camaro17 - Nie Sie 23, 2009 22:55

Vaticinator, to może się jakoś napotkamy na drodze to sobie pomrugamy światełkami do siebie a jak nie to trzeba zorganizować jakiś spocik na Wro aby się zapoznać z nowym kolegą :mrgreen:

A tak na prawdę to zacznij od doprowadzenia do stanu użytkowania swego R, jak możesz to rudą zlikwiduj prze zimą, aby nie szła dalej.

Na początek masz już jakieś fele po zimie coś lepszego zapodasz albo tak jak pisze Pływak, wypoleruj ranty, później lekkie obniżenie, jakiś basik w bagażnik i lansik, pakiecik od MG ZR :razz: Na przód Aniołki, na tył diodki, do środka sportowe skorki z ZRki, mocniejsze hebelki, rozporki przód-tył, itd,itd,itd..................

Temat szeroki i głęboki jak.........

Poszperaj po necie znajdziesz dużo ciekawych rzeczy i inspiracji na długie jesienne wieczory, które już za pasem

Pozdrawiam CAMARO

Pływak - Nie Sie 23, 2009 23:04

Ja powiem tak: Żadnych endzel ejsów, żadnych spojlerów niepotrzebnych, żadnych lexus looków i innych tego typu gadżetów.

http://img384.imageshack....00712022ah5.jpg

http://img407.imageshack....1/676lq6bm9.jpg

camaro17 - Pon Sie 24, 2009 09:53

Zdecydowanie 1 zdjęcie, 2 jakoś do mnie nie przemawia :mrgreen:

Vaticinator, jak chcesz takie klimaty to zaloguj się na nie niemieckim forum mg-rover i tam jes dużo tego R200/25/ZR w takich spasach :wink:

Remigiusz - Pon Sie 24, 2009 10:54

http://forum.mg-rover-fre...board,17.0.html :mrgreen:
Botanix - Pon Sie 24, 2009 19:22

Ten drugi trochę zbyt looow, pierwszy od tylca to ciężko coś powiedzieć :) .
Toshiro - Pon Sie 24, 2009 19:37

Co nie zmienia faktu że 1 ładniej się prezentuje od 2 :)
Botanix - Pon Sie 24, 2009 19:47

Co nie zmienia faktu, że "ładniej" to rzecz gustu ale masz rację :wink:
Brt - Pon Sie 24, 2009 22:41

moja inspiracja to ten egzemplarz:
http://forum.roverki.eu/v...p=105912#105912 ;)

kzrr - Pon Sie 24, 2009 22:50

Brt, jasna cholera, rozwala totalnie, ale lusterka od 25 już wcześniej planowałem ;P będzie tym prędzej trzeba zrobić :)
Brt - Pon Sie 24, 2009 22:57

kzrr napisał/a:
jasna cholera, rozwala totalnie

wiem :] :obłoki: ;) .... żeby mój miał lepsza blachę to już dawno by tak wygladał ;)

Vaticinator - Wto Sie 25, 2009 00:08

Prawdę mówiąc niewiele udało mi się dzisiaj załatwić. Diagnosta jest na urlopie, więc badania silnika odbędą się dopiero w przyszłym tygodniu. Jedno czego dzisiaj się dowiedziałem, to fakt iż z oponami jest wszystko okej. Odwiedziłem wulkanizatora, i powiedział, że skoro opony założone są zgodnie z oznaczeniami stron "wewnętrznej" i "zewnętrznej" to wystarczy lać paliwo i jeździć. To, że z jednej strony bierznik układa się przeciwnie niż z drugiej, to tak ma być. Dodatkowy podział na prawą i lewą stronę w tym przypadku nie istnieje. Choć mnie zaskoczył, to bardzo mnie pocieszył ;)

Co do wyglądu, to wbrew panującym gustom, mnie się podoba chyba najbardziej druga z propozycji Pływaka. Fakt, że za bardzo leży na glebie i podjazd pod krawężnik byłby niemożliwy, a jednak praktycznie aspekty trzeba brać pod uwagę. Roverek sam w sobie jest ładnym autem, ma dobrą linię, wyważone proporcje. Nie jestem zwolennikiem dokładania jak największej ilości bajerów, bo sporo z nich działa na niekorzyść. Napewno transformersowi przydałoby się obniżenie... Będę o tym myślał.

Jak na razie robię tuningi w Photoshopie :D Wkrętowa zabawa. Nie przepadam za wzorami na lakierze i raczej nigdy bym u siebie czegoś takiego nie namalował, ale na zdjęciu to co innego ;)



Dzięki za propozycje, wszelkie następne równie mile widziane. Szerokości!

kzrr - Wto Sie 25, 2009 00:27

Brt, btw on ma tylni spoler z ZR prawda ?
Remigiusz - Wto Sie 25, 2009 00:30

kzrr, tak :mrgreen:

Ladny ten Rover Bartek :wink: ślinka leci :razz: :marycha:

Markzo - Wto Sie 25, 2009 11:42

a ja bym zrobił takkkk.... że, środki lamp pomalować na czarno (w trakcie eksperymentów u mnie), wywalił żółte kierunki, gllleeebbaaa :D jakaś dokładka pod zderzaczek (coś a'la Pływak?) zadnych gejlooków czy diodlooków.... może ciut przyciemnic tylne lampy? lusterka od 25, moze chromowane listwy w kolor? to już rzecz gustu :) popatrz na Auto Kozika ;) fele,gleba, ciemne szyby a jak go w lusterku zobaczylem to sie wystraszylem co to za bandzior :D
Toshiro - Wto Sie 25, 2009 14:47

Markzo napisał/a:
popatrz na Auto Kozika fele,gleba, ciemne szyby a jak go w lusterku zobaczylem to sie wystraszylem co to za bandzior


hehehehe :D też mam w planach przyciemnić szybki ale na razie funduszu brak byle by do wypłaty :twisted:

rodi_ - Wto Sie 25, 2009 14:56

Ktos wie moze co to za fele w tej 200 co Bartek podal?
Botanix - Wto Sie 25, 2009 17:00

Podobne do OZ Superlaggera lub OZ Racing ale niestety żadne z nich. Podejrzewam, że to jakieś "tanie" fele.
bula21 - Wto Sie 25, 2009 18:21

autko numer jeden :)
http://img529.imageshack....0712021sc6.jpg/
http://img147.imageshack....0712022zj2.jpg/
http://img380.imageshack....0071202em1.jpg/
http://img384.imageshack....0712022ah5.jpg/

http://img134.imageshack....mage=008uc4.jpg

autko numer dwa :P

[/i] ]







http://img259.imageshack.us/i/car4ed9.jpg/

a jak dla mnie to ten wymiata :D http://www.youtube.com/watch?v=ZmZKBS3GvVw nie widzialem ladniejszego R200 wszystko sie przy nim kryje ;P silnik i wyglad jedynie dla mnie lusterka troche wiocha ale po za tym super :D

Botanix - Wto Sie 25, 2009 22:39

bula21

Cytat:
nie widzialem ladniejszego R200 wszystko sie przy nim kryje ;P


Mało, bardzo mało widziałeś więc :razz:








Pływak - Wto Sie 25, 2009 22:41

Botanix napisał/a:

Mało, bardzo mało widziałeś więc :razz:


Są różne gusta, a jak wiemy o nich się nie dyskutuje więc n/c :]

staf - Wto Sie 25, 2009 22:45

Ładnie wyglada. Ale jeśli chodzi o R to lekka przesada :/
hellboy_d - Wto Sie 25, 2009 23:16

Ladny , mimo ze turecki ;] , no i te ledy , tylko w wersji czarnej , ktorych sie juz pozbylem .
PopaY - Wto Sie 25, 2009 23:19

Botanix napisał/a:
Mało, bardzo mało widziałeś więc :razz:

I całe szczęście chyba :P To auto zostało w perfidny sposób oszpecone, żal mi tylko właściciela, że takie WT zrobił... :rotfl:

Botanix - Wto Sie 25, 2009 23:21

Oszpecone czy nie to faktycznie rzecz gustu ale nie można powiedzieć, że robota nie wykonana solidnie :) .

BTW od przodu mi mocno nowego shirocco przypomina, dla mnie super... z tyłu już mniej.

bula21 - Sro Sie 26, 2009 02:44

jak dla mnie niemiec wymiata :D heh ja lubie serie z dobrym silnikiem gleba i ladna felga :D " jezdze wolno i nisko jak glosi pismo :P "
Vaticinator - Pon Wrz 07, 2009 11:49

Witam, po dłuższej przerwie ;) Pomysłów na wizualny rozwój samochodu mam już od Was "tysiące", ale jednak pierwsze co, to muszę zadbać o stronę mechaniczną.

Ostatnio transformers odwiedził Auto-serwis Gosia (we Wrocławiu) w celu zdiagnozowania silnika. Choć sam nie wyczuwałem jakiś dziwnych zachowań silnika, to postanowiłem mimo wszystko sprawdzić co powie na to fachowiec, gdyż dobrze wiedzieć czym się jeździ.

Diagnoza przebiegła bardzo sprawnie, obniżono mi trochę obroty na jałowym biegu, silnik okazał się sprawny, mieszanka jest dobrze dobierana, a wydalane spaliny w normie (Ponoć norma CO jest do 0,5%, a u mnie CO to tylko 0,03% -więc jest się czym pochwalić). Poza tym okazało się, że jakieś dwa przewody mam do wymiany, gdyż uciekają płyny. Nie są to duże ubytki, ale jednak. Gorzej sprawa wygląda z olejem, który ucieka przy skrzyni biegów. Diagnosta powiedział, żebym to pieprzył, bo koszty naprawy są nie adekwatne do sytuacji...

Następny punkt do spełnienia, to wymiana oleju i filtrów. Myślę, że zajmę się tym w tym tygodniu. Zgodnie z zaleceniami zamienię olej z 5W50 na 10W40. Autko już ma trochę latek, 10W40 jest sugerowany przez producenta, a poza tym jest tańszy i ze względu na wycieki bardziej się kalkuluje :wink:

Kolejny punkt programu to opony. Te które posiadam, to continental 175/55/15, które po pierwsze puszczają gdzieś powietrze (dwie pompuję co tydzień), a po drugie są za wązkie na felgę 7J. Zamówiłem więc TOYO Proxes T1R 195/50/15, które cieszą się dobrymi opiniami :) Wtorek/środa trafią na koła.

Szerokości!

Botanix - Pon Wrz 07, 2009 12:01

TOYO Proxes T1R

Bardzo dobre oponki, zauważysz różnicę zwłaszcza na zakrętach :wink:

cortex - Pon Wrz 07, 2009 19:22

widze ze kolega ma podobny felunek do mojego :D
Vaticinator - Pon Wrz 07, 2009 20:28

Rzekłabym nawet -identyczny :mrgreen:
Toshiro - Wto Wrz 08, 2009 10:33

Vaticinator napisał/a:
Rzekłabym nawet -identyczny


To w końcu ja to z Twoją płcią ? ;>

Vaticinator - Wto Wrz 08, 2009 19:35

No, no... bystre oko ;) Literówka. Chyba mam jakieś urojenia...

Dzisiaj policzyłem wreszcie ile Transformers pali: 9l/100km. I tak sobie myślę, że sporo chyba, nie?

cortex - Wto Wrz 08, 2009 20:51

zalezy jak jeździsz. ja znam łebka co zarzekał sie że mu lanos 1.6 pali 10 i w góre a ja na to że niemożliwe. Aż wkoncu przejechalem sie z nim w trase... i wyszła jego technika jazdy.. non stop auto trzymane było na obrotach rzędu 3-3,5tys.. tłumaczył tym, że lubi mieć pod nogą tę moc w razie czego hehe. zamiat wbić 5 bieg i redukować.. i tak mu palił lanos 9l w trasie :mrgreen:
Vaticinator - Wto Wrz 08, 2009 21:54

A różnie z tą jazdą :razz: Na ogół jeżdżę w przedziale 2-3 tys. obrotów, a jak widzę, że światło czerwone w oddali to i często na luzie dojeżdżam. Przyznam jednak, że zdarza się go do 5,5 tys. obrotów podkręcić...
Póki co zwalam część winy za wysokie spalanie na kapcie, które sflaczałe są ciągle. Co tydzień średnio pompuję, ale po tygodniu, to mam na dwóch kołach po jednym barze tylko. Dzwonili dzisiaj do mnie z opony-moto.info, że TOYOki będą u mnie jutro. Łudzę się, że to coś zmieni :>

PS. Ładne masz felgi :mrgreen:

Pływak - Wto Wrz 08, 2009 21:56

Jak najbardziej "flaki" mogą być przyczyną większego spalania większe opory toczenia mają przez co auto idzie ociężale...
Botanix - Wto Wrz 08, 2009 22:19

Cytat:
Na ogół jeżdżę w przedziale 2-3 tys. obrotów, a jak widzę, że światło czerwone w oddali to i często na luzie dojeżdżam.


Czy przypadkiem na luzie nie pali więcej niż podczas hamownia silnikiem :) ?

kharry - Wto Wrz 08, 2009 22:35

Botanix napisał/a:
Cytat:
Na ogół jeżdżę w przedziale 2-3 tys. obrotów, a jak widzę, że światło czerwone w oddali to i często na luzie dojeżdżam.


Czy przypadkiem na luzie nie pali więcej niż podczas hamownia silnikiem :) ?


Oczywiście, że tak. Tak samo jak przy jeździe na luzie. Wszystko opisane w ostatnim Poradniku Auto Świata ;)

Brt - Wto Wrz 08, 2009 23:01

Powyżej pewnych obrotów jak się hamuje silnikiem to nic nie spala ;)
kharry - Wto Wrz 08, 2009 23:21

powyżej 1300. Jak się je przekroczy (w dół) to silnik znow zasysa paliwo, żeby nie zgasnąć.
Vaticinator - Sro Wrz 09, 2009 09:55

O widzicie jakie mądrości się dowiedziałem, a ja tu na dziadkowych teoriach jechałem ;P
Botanix - Sro Wrz 09, 2009 10:34

Cytat:
Powyżej pewnych obrotów jak się hamuje silnikiem to nic nie spala ;)


To miałem na myśli :) .

Vaticinator - Pią Wrz 11, 2009 12:34

Wczoraj zmieniłem oponki i jestem baaardzo zadowolony :) Nie wiem czy to zalety samych opon, czy też tego, że dałem się namówić na pompowanie azotem, ale jeździ się o wiele przyjemniej. Wszystkie nierówności, garby na drogach i inne przeszkody są o wiele lepiej tłumione. Po prostu zupełnie inna jazda...

[ Dodano: Pią Wrz 11, 2009 16:25 ]
No i proszę, za szybko się pochwaliłem...

Wyszedłem dzisiaj do samochodu a tu kapeć w jednym kole :/ Na szczęście nie kompletny, więc powolutku dojechałem do wulkanizatora. Okazało się, że powietrze uchodzi spod felgi. Majster zdjął oponkę, posmarował rant felgi jakimś dżemem co ma ją niby uszczelnić i zobaczymy co będzie dalej. Ponoć może to być wina odchodzącej farby. Felga była wcześniej pomalowana cała jakąś farbą co się od środka łuszczy i odchodzi płatami. W razie gdyby powietrze dalej mi schodziło będzie trzeba chyba piaskować i malować na nowo. Aż się boję sprawdzać jakie to są koszta.

Kupiłem w akcie rozpaczy los w totolotka :P

marcin316 - Pią Wrz 11, 2009 17:40

U siebie wyskrobałem odstającą farbę, przeczyściłem część felgi stykającą się z oponą papierem ściernym i pomalowałem pędzlem. Jak na razie powietrze nie schodzi. Sądzę że jakby zostawić gołe aluminium wypolerowane drobniutkim papierem ściernym to też by było w porządku.
Vaticinator - Sro Kwi 21, 2010 23:59

Nastawiałem się na zrobienie tego samego, ale jakoś na razie po tym "smarowaniu dżemem" powietrze nie schodzi, a już trochę czasu minęło.

A teraz znów wpis bardziej mechaniczny...

Kiedy kupowałem samochód dostałem wraz z nim pełną dokumentację napraw, wymian itp. które przeprowadzili poprzedni właściciele (a było ich dwoje). To miłe z ich strony, że przechowywali te wszystkie papierki. Pomyślałem, że zamieszczę te informacje w ramach ciekawostki. Jak się komuś coś zepsuje, to będzie wiedział z jakimi kosztami mniej-więcej się liczyć.


22.05.1998

tarcze hamulcowe 2szt. przód + klocek hamulcowy - 802zł

30.09.1998 (35 800 km)

olej aral 0W40 (5,5 l) - 232zł
filtr oleju - 42zł
wymiana oleju i filtra - 55zł

13.03.1999 (44 000 km)

alej aral 0W40 (5,5 l) - 272zł
płyn - 13,40zł
olej aral HD80 (2,5 l) - 37,50zł
woda destylowana - 0,65zł
filtr oleju - 41zł
filtr paliwa - 97,50zł
filtr powietrza - 68,50zł
świeca zapłon 4szt. -105zł
napr. rozrusznika - 351zł

02.04.2001 (99 380 km)

żarówka 4szt. - 9,76zł
płyn do spryskiwaczy -25,57zł
płyn hamulcowy aral (1,5 l) - 62,40zł
płyn chłodzący aral (3,5 l) - 70zł
olej aral 0W40 (4,5 l) - 218zł
filtr oleju - 45zł
tarcze 2szt - 480zł
klocki hamulcowe - 447zł
pasek klinowy - 61,30zł
pasek rozrządu - 165zł
uszczelka - 225zł
uszczelka - 48zł
uszczelka pod pokrywę zaworów - 128,50zł
pióro wycieraszki 2szt. przód - 200zł
pióro wycieraczki tył - 92zł
pompka spryskiwacza - 219zł
napinacz paska rozrządu - 189zł
uszczelka 4szt. - 95zł
podkładka 2szt. - 11zł
korek - 15zł
wymiana tarcz hamulcowych przód - 146zł
spe. spryskiwacza tył - 44zł
wymiana pompki spryskiwacza - 44zł
wymiana płynu hamulcowego - 73zł
wymiana uszczelki pod głowicą - 570zł
wymiana paska rozrządu przy zdemontowanej głowicy - 146zł
planowanie głowicy - 59zł

23.03.2004 (144 000 km)

olej silnikowy - Mobil 5W50 - 180zł
pł. hamulcowy - Mobil POT4 - 20zł (+35zł wymiana)
filtr oleju - 17zł
filtr powietrza - 34zł
pasek klinowy - 27zł
przewód wspomagania - 15zł
koła wyważenie - 20zł

22.12.2004 (150 000 km)

Tłumik środkowy

21.03.2005

alternator - 700zł
pasek alternatora - 30zł
(+40zł robocizna)

02.02.2006 (160 700 km)

świece - NGK V-28 4szt - 56zł (+20zł wymiana)
kopułka aparatu zapłonowego - 58zł
palec rozdzielacza - 41zł

22.06.2006 (162 000 km)

2 końcówki drążka (prawa i lewa)

04.07.2006

naprawa skorodowanych zawiasów tylnej klapy

05.01.2007 (169 500 km)

klocki (przód) - 133zł (+60zł wymiana)
kpl. pasek rozrządu
pasek wieloklinowy - 29zł
rolka p. wieloklin. - 180zł
pasek rozrządu - 116zł
rolka napinaj. p. roz. - 148zł
wymiana rozrządu - 250zł
pasek wzdłóżny
tłumik końcowy - 200zł

08.08.2007 (174 415 km)

olej silnikowy - Mobil 5W50 - 180zł
filtr oleju - OP 580 - 17zł
płyn chłodzący - 8zł

23.08.2007

pompa wody
zahnriemen kit (?)
Kühlerfrostschutz (?)
w sumie z montażem 294€

08.01.2008

akumulator 43AH-45AH 360A/45 - 190,45zł

20.05.2008 (185 000 km)

czyszczenie i przesmarowanie rozpieraków szczęk ham. oraz prowadnic
naprawa spryskiwacza (przód)

26.08.2008 (186 000 km)

wymiana chłodnicy

22.09.2008 (186 000 km)

olej silnikowy - mobil 5W50
filtr oleju
filtr paliwa
naprawa instalacji elektr.
uzupełnienie żarówek
w sumie: 490zł

01.04.2009 (191 200 km)

sprzęgło - zestaw sprzęgła LUK - 419zł (+400zł wymiana)

XX.XX.XXXX

olej mobil 5W50 (4 l) - 160zł
filtr oleju - 24zł
tłumik końcowy - 528zł
wieszak tłumika - 6zł
wymiana tłumika - 40zł


Dalej już są moje wydatki, ale tych jeszcze nie spisałem.

[ Dodano: Sro Kwi 21, 2010 23:59 ]
Po wielomiesięcznej przerwie, uzupełniam historię o nowe karty.

Sezon letni wypiera sezon zimowy, więc inwestycje jakoś lżej przychodzą. Wymieniłem mieszek drążka skrzyni biegów na nowiutki, szyty, skórzany, w czarnym kolorze. Bez kosztów przesyłki 17zł na allegro. Niby takie nic, a jak od razu ładniej wewnątrz. Cieszę się, że wytarciuch nie psuje mi już wystroju. Z takich ciekawostek przy montażu - lepiej zdjąć cały panel niż coś wtykać co niby jest zatrzaskiem, bo więcej szkody niż pożytku. Zatrzask (o ile to w ogóle zatrzask) się odłamuje i jest kłopot. Potem trzeba to jakoś drucikiem powiązać, żeby się mieszek nie zapadał.

Amortyzatory na dziurach straciły swą żywotność więc zostałem namówiony na amorki Kayaba, które zawędrowały zarówno na przód jak i tył zastępując stary szmelc :) Ponoć mają długo przetrwać... zobaczymy. Jak na razie wyśmienicie spełniają swą funkcję.

Wymienione zostały jeszcze klocki z przodu i pasek od alternatora, a przede mną jeszcze takie wydatki jak tłumik, jakieś części zawieszenia, termostat i tylne hamulce. Trzeba się uwijać bo w maju przegląd.