Zobacz temat - [R400 2.0SDi 98'] Ślizganie się sprzęgła?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 2.0SDi 98'] Ślizganie się sprzęgła?

bartoszek_m - Sob Sty 16, 2010 16:09
Temat postu: [R400 2.0SDi 98'] Ślizganie się sprzęgła?
Ostatnio zauważyłem mały problem.
Mój Roverek dziś mnie trochę zaskoczył.
Już na samym początku jak wsiadłem do samochodu (niestety w tygodniu stoi na dworze) zauważyłem niepokojącą pracę pedała sprzęgła tzn. strasznie słabo i powoli odbijał, pomyślałem, że po prostu przymarzł no i po pewnym czasie chodził już normalnie.

Niestety w trasie zauważyłem również jakby ślizgało mi się sprzęgło tzn chodzi mi o to, że jadąc z pewną prędkością wciskam gaz do końca, przy czym obrotu lecą do powiedzmy 4 tysięcy, a na liczniku prędkość wzrasta strasznie powoli, tak jakbym miał wciśnięty trochę ten pedał sprzęgła. Co to może być?

Dałem się przejechać znajomemu powiedział, że dla niego po prostu przy przyśpieszeniu koła tracą przyczepność, buksują. Ja się z tym nie zgadzam bo gdyby tak było to po pierwsze licznik na prędkościomierzu wskazywał by proporcjonalną wartość do obrotomierza (bo przecież prędkościomierz mierzy prędkość na kołach które mimo wszystko nawet przy buksowaniu wskazywałyby dużą prędkość), po drugie przy buksowaniu kół czuć charakterystyczne delikatne rzucanie i utratę przyczepności czego nie ma w tym przypadku.

Wygląda to tak jakby przez cały czas był trochę wciśnięty pedał sprzęgła.

Co robić?

Brt - Sob Sty 16, 2010 21:21

bartoszek_m napisał/a:
Wygląda to tak jakby przez cały czas był trochę wciśnięty pedał sprzęgła.

Co robić?
na duży % masz zatartą łapę która przenosi siłę z linki na łożysko oporowe ... ona jest pod obudowa filtra powietrza ... spróbuj sie tam dostać i ją przesmarować i rozruszać :ok:
bartoszek_m - Sro Sty 27, 2010 12:18

Jak mogę mieć jeszcze do Ciebie pytanie. Ta linka o której mówiłeś za co odpowiada. Bo w R400 2.0 SDi jest sprzęlo hydrauliczne jak się nie mylę prawda? Jak możesz to opisz dokładniej co miałeś na myśli. Będę wdzięczny.
szoso - Sro Sty 27, 2010 12:21

bartoszek_m napisał/a:
Bo w R400 2.0 SDi jest sprzęlo hydrauliczne jak się nie mylę prawda?

nie mylisz się
więc linki nie ma

bartoszek_m - Sro Sty 27, 2010 12:25

szoso420 napisał/a:
bartoszek_m napisał/a:
Bo w R400 2.0 SDi jest sprzęlo hydrauliczne jak się nie mylę prawda?

nie mylisz się
więc linki nie ma
Więc może Ty wiesz co miał na myśli Brt?
Brt napisał/a:
na duży % masz zatartą łapę która przenosi siłę z linki na łożysko oporowe ... ona jest pod obudowa filtra powietrza ... spróbuj sie tam dostać i ją przesmarować i rozruszać :ok:

szoso - Sro Sty 27, 2010 12:31

bartoszek_m napisał/a:
Więc może Ty wiesz co miał na myśli Brt?

z tego co widzę w Rave to Brt ma na linkę stąd skojarzył sobie że w 400-tce jest tak samo :wink:

greg-si - Sro Sty 27, 2010 12:32

bartoszek_m, przejęzyczenie lub też to że w R200 jest linka (przynajmniej w 1.4Si)
w każdym razie łapę sprzęgła możesz przesmarować jakoś
w R400 jest sprzęgło hydrauliczne. Być może wysprzęglik strzelił i trzyma lekko wciśnięte sprzęgło.
Też tak miałem jak wcisnąłem przez przypadek sprzęgło gdy wysprzęglik był wyjęty.

u mnie też się ślizga ale tylko jak złapie wysoką temperaturę czyli np. podczas długich korków w mieście.

bartoszek_m - Sro Sty 27, 2010 12:36

Aha. A nie wiesz co może być przyczyną takiego zachowania się samochodu. (problem opisany wyżej).
Byłem dziś u mechanika, stwierdził że tarcza jest do wymiany (niestety jest to wysoki koszt, dlatego zanim się na to zdecyduje chce być pewny, że to jest ta przyczyna, aby nie wyrzucić pieniędzy w błoto).

[ Dodano: Sro Sty 27, 2010 12:36 ]
greg-si napisał/a:
bartoszek_m, przejęzyczenie lub też to że w R200 jest linka (przynajmniej w 1.4Si)
w każdym razie łapę sprzęgła możesz przesmarować jakoś
w R400 jest sprzęgło hydrauliczne. Być może wysprzęglik strzelił i trzyma lekko wciśnięte sprzęgło.
Też tak miałem jak wcisnąłem przez przypadek sprzęgło gdy wysprzęglik był wyjęty.

u mnie też się ślizga ale tylko jak złapie wysoką temperaturę czyli np. podczas długich korków w mieście.
U mnie jest to cały czas. Sam nie jestem w stanie tego zrobić bo nawet nie wiem gdzie czego szukać. Obawiam się że to niestety ta tarcza.
szoso - Sro Sty 27, 2010 13:10

bartoszek_m napisał/a:
bo nawet nie wiem gdzie czego szukać

szukaj tego, to jest wysprzęglik

Brt - Sro Sty 27, 2010 14:23

nieważne czy linka czy hydraulika, łapa sprzęgła jest już poza tym układem ... spróbuj odpiąć dźwignię wysprzęglika od łapy i poruszać samą łapą ... powinna na jakimś odcinku (skok jałowy) pracować lekko, jeśli tak nie jest to znaczy, że jest zatarta i trzeba ją nasmarować w miejscu w którym wchodzi do skrzyni i rozruszać ... a jeśli chodzi lekko, to niestety mechanik ma rację i jest sprzęgło do zrobienia .... ja bym sięzastanowił nad regeneracją .... w moim przypadku regenerowane sprzęgło zrobiło 100kkm :ok: a koszt to ok 250PLN.
Mutilator - Czw Sty 28, 2010 12:16

Witam, widze że mam podobny problem więc się podłącze. Przy ostatnich mrozach miałem problem z wrzuceniem biegów, szczególnie jedynki. Pedał sprzęgła ciężko chodzi i powoli wraca jak jest zimny silnik, później troche lepiej. W innym temacie ktoś pisał że to wina wysprzęglika. Sprzęgło się narazie nie ślizga, jak wrzuce jedynke i chce ruszyć to szarpie i jakieś drgania się wydobywają. Wiecie coś o tym?
kadzaf - Czw Sty 28, 2010 15:30

wg mnie to winna jest układy hydraulicznego,sprawdz czy płyn nie zamarza (kiedys przy mrozie - 15 zamarzł mi własnie tyle ze w układzie hamulcowym ale moze i tu byc podobnie)
szoso - Czw Sty 28, 2010 15:49

kadzaf napisał/a:
wg mnie to winna jest układy hydraulicznego,sprawdz czy płyn nie zamarza

całkiem możliwe bo płyn chłonie wodę
ja u siebie zauważyłem że przy dużych mrozach -29 pedał sprzęgła robił się twardy ale to pewnie wina niskiej temperatury

przemek199 - Czw Sty 28, 2010 15:59
Temat postu: [R600 sdi]
Witam! Chciałem się przyłączyć, i dowiedzieć co może byc przyczyną takiego ślizgania się sprzęgła w duzych korkach przy upale? Kiedyś ślizgało się nawet na trasie przy ostrej jeździe no to wymieniłem komplet sprzęgła bo ponoć jak tarcza się zagrzeje to jak się już kończy to może się ślizgać. Cały zestaw sprzęgła mam LUK no i jak wymieniłem to dwa miesiące później poszedł wysprzęglik i wymieniłem razem z pompka sprzęgła, nowy płyn itd... No a sprzęgło nadal latem w upale potrafi się śliznąć. Gdzie jeszcze szukać przyczyny?
Mutilator - Czw Sty 28, 2010 16:28

Sprawdzę ten płyn jak będą większe mrozy, jutro pójde go odpale i zobacze jak będzie się sprawować sprzęgło. Jak myślicie czy może mieć to jakiś związek że biegi ciężko wchodzą, szczegółnie jedynka?
greg-si - Czw Sty 28, 2010 16:29

przemek199, mam to samo w benzynie :)
według mnie i moich źródeł może to wynikać z zaolejeniem układu sprzęgła. Otóż coś obiło mi się o uszy że uszczelniacze w skrzyni mogą padać i olej może dostawać się na tarczę sprzęgła.
Ile w tym prawdy nie wiem.

Ja u siebie jednak zauważyłem wczoraj podwieszając osłonę pod silnikiem (bo urwałem i jak cofałem to zbierałem śnieg pod maską) że coś mi się sączy ze skrzyni w miejscu gdzie wychodzi krótka półoś. Będzie trzeba wybadać sprawę bo jak zabraknie oleju w skrzyni to...

kadzaf - Czw Sty 28, 2010 16:36

przy wymianie sprzegła nalezało zwrócic uwage czy wszystko jest suche ,
pocic sie mogło simeringami spad silnika badz skrzyni wałkiem sprzeglowym
od szybkiej jazdy raczej nie powinno sie slizgac tym bardziej ze jest to sprzeglo suche a nie mokre ,chyba ze przy gwałtownych przyspieszeniach,redukcja itp to bardziej prawdopodobne :>

Perez - Czw Sty 28, 2010 18:08

Ze sprzeglem warto tez sprawdzic czy nie ma za malo plynu. Nie wiem jak w 400, ale w 600 jest taki krazek i powinien on sobie plywac.
bartoszek_m - Czw Sty 28, 2010 18:12

A ja dziś byłem u kolejnych dwóch mechaników i każdy z nich stwierdził niestety to samo. Do wymiany sprzęgło. Powiem szczerze, że do wysprzęglika nawet nie miałem okazji zajrzeć, a jak każdemu mechanikowi o tym wspominałem to mówił, że to na pewno nie jest wina tej łapy i wysprzęglika.

Bo sytuacja wygląda tak, że ja problemów z wrzuceniem biegu czy czymś podobnym nie mam. Jedyny problem, to taki że jak wcisnę w gaz przy pewnych obrotach, to silnik wyje a prędkość rośnie powoli.

Pozostało mi zbierać $$$ na sprzęgło i jego wymianę.

To od razu takie pytanie, co warto zrobić przy okazji takiej naprawy? Bo to przecież pół samochodu trzeba rozebrać prawda?

cjqumel - Czw Sty 28, 2010 18:16

a czy w 20t2r tez jest hydrauliczne sprzegło?????
szoso - Czw Sty 28, 2010 18:16

Perez napisał/a:
Nie wiem jak w 400, ale w 600 jest taki krazek i powinien on sobie plywac.

u nas w 400 nie ma żadnego krążka bynajmniej nie widziałem go u siebie

greg-si - Czw Sty 28, 2010 18:21

bartoszek_m, kiepskich mechaników odwiedzasz...
zobacz tą łapę bo może być w niej problem a władujesz trochę $$$ w nowe sprzęgło co może okazać się zbędnym posunięciem.
Ja mam na tym sprzęgle przejechane 10kkm i od samego początku się ślizga po nagrzaniu. Cały osprzęt sprawdzony łącznie z regulacją sprzęgła na wysprzęgliku itp. rzeczy. Pozostało tylko wyjąć sprzęgło i zobaczyć jak ono wygląda. Na szczęście jeżdżę w mieście krótkie odcinki i do tej pory ze 3 razy tak zagrzałem sprzęgło że się ślizgało i dało się to odczuć.

marcin78wawa - Sob Lut 13, 2010 13:20
Temat postu: Re: [R400 2.0SDi 98'] Ślizganie się sprzęgła?
Witam, miałem identyczny problem ze ślizgającym się sprzęgle w moim R45 z 2000r. Mechanik stwierdził że do wymiany jest sprzęgło, z uwagi na przebieg (140 tyś km) zdecydowałem się na wymianę. Po wymianie kompletnego sprzęgła, ślizganie ustąpiło. Po ok. 8 miesiącach i przejechaniu 20 tyś km. problem powrócił, po wyjęciu skrzyni biegów okazało się że zatarta była łapa sprzęgła. Po wymontowaniu łapy i przesmarowaniu, sprzęgło się nie ślizga i pedał sprzęgła lekko się wciska.
GRZYBEK82 - Sob Lut 13, 2010 15:38

Witam u mnie w 220SD też zatarła się łapa i objawy były takie same+ciężko pedał chodził.
Od zewnątrz raczej nic nie zrobisz nawet WD-40 nie pomagało należy wyjąć skrzynie a z niej łapę ,wszynio wyczyścić posmarować i poskładać do kupy.
przy okazji sprzęgło jest na wierzchu i można obadać łożysko, tarcze i docisk czy długo jeszcze pożyją.

greg-si - Sob Lut 13, 2010 17:27

a jeśli łapa chodzi luźno a sprzęgło jak nóż w masło?
U Was pewnie ślizgało się cały czas a u mnie dopiero po solidnym nagrzaniu sprzęgła.

bartoszek_m - Pon Lut 15, 2010 11:00

No ja powiem, że ze swojej strony już poczyniłem kroki. Wymieniłem sprzęgło, kosztowało mnie 500 National od Tomateam i wymiana 300. Teraz pedał chodzi luźniutko i łapie przy samym początku, bo przed wymianą łapało dopiero w końcowej fazie odpuszczania sprzęgła. Mam nadzieję, że to dobry krok i że to ta przyczyna.
Tylko szkoda, że nie wziąłem od mechanika tych starych części, żeby zobaczyć.

wiesio_szol - Pon Mar 15, 2010 19:45

a co może być, jeśli sprzęgło raz się bardzo ślizga, a czasami w ogóle?
sTERYD - Pon Mar 15, 2010 19:49

tym bardziej sprawdziłbym łapę sprzęgła
Perez - Pon Mar 15, 2010 22:15

Jezeli sie czasami slizga to moze olej na nie cieknie?
zdenek - Pią Mar 19, 2010 23:11

Miałem identyczne objawy tzn. przy mocnym wciśnięciu pedału gazu obroty rosły a prędkość nie. Dzisiaj już jestem po wymianie sprzęgła, bierze od samego początku i pedał sprzęgła chodzi bardzo lekko, trzeba się przyzwyczaić. No i hamulec zrobił się jakiś taki miękki, chociaż po mocnym wciśnięciu hamuje dobrze, podobno tak ma być czy to prawda?
bartoszek_m - Sob Mar 20, 2010 15:31

zdenek napisał/a:
Miałem identyczne objawy tzn. przy mocnym wciśnięciu pedału gazu obroty rosły a prędkość nie. Dzisiaj już jestem po wymianie sprzęgła, bierze od samego początku i pedał sprzęgła chodzi bardzo lekko, trzeba się przyzwyczaić. No i hamulec zrobił się jakiś taki miękki, chociaż po mocnym wciśnięciu hamuje dobrze, podobno tak ma być czy to prawda?
A jakie sprzęgło wsadziłeś i ile Cię całość kosztowała?
wiesio_szol - Nie Mar 21, 2010 08:58

Chciałbym sprawdzić, czy ta łapa się nie zatarła- jak odpiąć ją od wysprzęglika ?
sTERYD - Nie Mar 21, 2010 12:49

trzeba ją odciągnąć (tak jakbyś wciskał sprzęgło) :cool:
zdenek - Pon Mar 22, 2010 10:37

bartoszek_m napisał/a:
A jakie sprzęgło wsadziłeś i ile Cię całość kosztowała?


Drogo w cholerę, sprzęgło Valeo 1300zł z robocizną. Stare sprzęgło też było Valeo.

mirwin - Pon Mar 22, 2010 11:25

sTERYD napisał/a:
tym bardziej sprawdziłbym łapę sprzęgła

Potwierdzam, bo u mnie tez tak było i okazało sie że łapa sie zatarła a sprzęgło to prawie nówka. Teraz to auta nie poznaję. Tylko że roboty tyle co przy wymianie sprzęgła bo trzeba łapę wybić o czyścic i nasmarować.