Markzo - Pią Lut 05, 2010 00:32 Temat postu: Silnik 2.7 HOndy z ROvera 800 Witka! mam pytanie odnosnie tego silnika (2.7 V6 z Rovera 800). Szukam jakiś informacji na jego temat, w sieci za dużo nie ma  chodzi mi głownie o awaryjność/wage/wymiary 
maciej - Pią Lut 05, 2010 10:18 No nie mów, że chcesz do R75 włożyć.
Podobno jest to bardzo bezawaryjny silnik, ale w moim R827 niestety w wieku 15 lat, po licznikowych 250 kkm z nieznanych przyczyn zniszczyły się popychacze zaworowe - rozrząd był wymieniony w terminie i był ok jak to się stało. Koszty części przerosły wartość auta.
Markzo - Pią Lut 05, 2010 10:20 75 ma się świetnie i KV6 pod maską jest powodem moich ohhów i ahhów  2.7 mi jest do czegoś innego potrzebny jakieś info jeszcze ktoś ma?
Tomek1212 - Pon Lut 15, 2010 17:33 Jest kilka osób co ma rovera 827 (m.in ja), popytaj użytkownika Blue827, on zna całe to auto na pamięć. maciej - Pon Lut 15, 2010 17:56 Jak chcesz obejrzeć rozebrane 827, to jak będziesz w Wawie mogę umówić Cię z moim mechanikiem, który z dwóch składał jeden.
Markzo - Pon Lut 15, 2010 19:07 rozebranego 2.7 widziałem dopiero co i mam zagwozdke... znajomy powiedział, że nie podjął by się swapowania tego silnika ze zwględu na rozbudowane sterowanie podciśnieniowe...fakt, kolektor od tego auta wygląda jak komoresor  prawda to co mówi??
maciej - Pon Lut 15, 2010 19:09 A widziałeś ilość takich cieńkich czarnych rureczek wychodzących z kolektora ssącego?
Markzo - Pon Lut 15, 2010 20:15 widziałem... i to mnie podłamało bo miałem kompletny motor na swapa  a V6 to V6/...:(
maciej - Pon Lut 15, 2010 20:21 Eee... No też bez przesady - to nie jest technika rakietowa i jest do tego dostępna pełna dokumentacja. Nie ma się co łamać.
Tylko nie wiem, czy to nie za ciężki motor do coupetki i czy by Ci się autko nie zrobiło totalnie podsterowne. Ja bym jednak myślał o 2.0 ti. Tomek1212 - Pon Lut 15, 2010 20:42 Japończycy zawsze kochali się w sterowaniu wszystkim czym się da poprzez podciśnienie. A prawda poniekąd jest taka, że po wywaleniu połowy tych przewodów silnik będzie dalej chodził poprawnie i nikt nie będzie wiedział dlaczego. Markzo - Pon Lut 15, 2010 21:04 same minusy takiego swapa są dla samego dźwięku chyba sie nie opłaca... 2.0T wolałbym kupić całe a nie sam silnik bo to taka sama rzeźba
dobryziom - Wto Lut 16, 2010 09:15 oj ten silnik jest zdecydowanie za ciężki do coupety... kiedyś wklejałem link do civa "jajka" gdzie upchali ten silnik, samochód fajnie ganiał na wprost lecz skręcanie przy większej prędkości było ryzykowne. Wojtek88 - Sob Lut 20, 2010 10:58 Markzo, jak już masz silnik od Hani, to może warto było by iść w TĄ stronę. Mam na myśli świeższe silniki.. 1.6 VTEC + przeciąg? (D16Z6), B-seria (B18C4), zależy ile jeszcze masz pieniędzy na taki swap. Z tego co pamiętam mówiłeś, że masz D16A8 - na pewno ładnie to idzie, ale to jak to mój znajomy powiedział: "ten silnik widział Flinstone'ów "  Ja w swojej Hondzie zmieniłem silnik na dużo świeższy i nie mam (puk, puk) problemów.. oliwy nie bierze a odpychać się odpycha
Markzo - Sob Lut 20, 2010 14:22 B seria jest spoko, tylko do wymiany wszystko od silnika przez skrzynie, wiązke do półosiek itp... starsznie koszta D16Z6 to przeciez to samo co mój czy widział flinstonów, napewno ale zdrowe dudy ma i przy sprawnym wajchowaniu lewarkiem jest przyjemnie Turbo odpada, bo bez kucia skończe dół, przymiarki poczynione są w kierunku kompresora, lub swapa - KV6 jednak jaki kolwiek cięższy silnik zabije genialne prowadzenie coupetki dlatego na 99% będzie kompresor, problem jest taki, że JRSC nie moge dorwać jak narazie żałuje, że nie mam 1.6 Kseries zapakowałbym 1.8VVC z ZRki, dolot, wydech i 180KM przy lekkim silniku i fajnym prowadzeniu
Wojtek88 - Sob Lut 20, 2010 14:47 D16Z6 to nie to samo co D16A8  Ten drugi to właśnie Flinstonowie A Z6 to jeden wałek i VTEC. Napisałem o D16Z6, bo podobno dobrze znosi kompresor.. 
Perez - Sob Lut 20, 2010 15:50 A moze 2.2 z serii H lub F? Markzo - Sob Lut 20, 2010 15:54 Perez ta sama historia masa przeróbek + ciężar
Perez - Nie Lut 21, 2010 00:38 No to pozostaje juz tylko 1.6 Vtec na dwoch walkach, nie pamietam, ale mial chyba 160KM??? dobryziom - Nie Lut 21, 2010 14:57
chyba szkoda zachodu dla 160km
Markzo - Pon Lut 22, 2010 08:32 będę miał te 30KM więcej, spoko...minie 2 miechy i znowu będzie problem co zrobić, żeby było więcej nie no żart ale chciałbym mieć tak 170-180 w 75 te 177KM fajnie jeżdżą, jak do setki jeszcze jakoś moge powalczyć, tak od 100 w góre łomot straszny, więc jak 1,5 tonowym kolosie taka moc daje radę, to prz wyadze >1100 powinno być miło
Perez - Pon Lut 22, 2010 23:19 To wsadz Vteca 160KM i zacznij walke o pojedyncze koniki Markzo - Pon Lut 22, 2010 23:26 kompresor + 0,3-0,4bara =170/180KM, większe ciśnienie i pęka 200, zakuć i atakować 300, wyjdzie poprostu taniej... za samego swapa jakiejkolwiek bserii krzyknęli mi 1500zł, do tego silnik, skrzynia, wiązka, półosie....pewnie z 6tyś w sumie jak nie więcej + choroby wieku dziecięcego
Pływak - Pon Lut 22, 2010 23:32 Żeby kupić dobra sztukę vteca 1.6 w przyzwoitych pieniądzach trzeba się też niestety naszukać ale to praktycznie jak z każdym mało popularnym motorem, po za tym myślę, że przyrost będzie niewspółmierny do kosztów, a wyciskanie dodatkowych KM z vteca nie jest tanie. Ja bym proponował, któryś silnik z serii H22A w końcu prelude też nie jest jakieś super wielkie gabarytowo... Markzo - Wto Lut 23, 2010 09:07 silniki na swap H22A2 (ten 212 czy 200KM) chodzą po ok 5tyś myslałem, nad H23 ten z R600 ale za dużo to ich nie ma, moc niewiele większa a jednak ciężko kloc nad osią kombinuje cały czas i dalej najzdrowiej wypada kompresor tylko znowu chciałbym dedykowany kit Jackson Racing SuperCharger (w miejsce kolektora dolotowego, bardzo mała rzeźba) ale ich już nie produkują i nawet na ebay'u nie ma ich za dużo zakładaja kompresor od mini, pasuje wywalić klimę bo sie nie zmieści... tak źle i tak nie dobrze
Perez - Wto Lut 23, 2010 13:55 Pływak, przeciez Markzo, pisal, ze za ciezki jest. [ Dodano: Wto Lut 23, 2010 13:55 ] Markzo, nie wiem jak jezdzi Twoja coupe`tka, ale jak wzialem od maciej`a H23A3 to powiem, ze miazdy cyce. W coupe musialoby to naprawde latac. A jak wsadzilbys kompresora to czy musialbys rezygnowac z LPG? maciej - Wto Lut 23, 2010 13:59
Chyba jak sobie go upuścisz.
A tak poważnie, to szkoda, że nie jechałeś 620ti Tomi'ego.
Do tej pory żałuję trochę, że go nie kupiłem, chociaż pewnie popłynąłbym na nim jeszcze bardziej niż na 623.
Markzo - Wto Lut 23, 2010 14:07 miałem 4 lata 623Si wiem jak to lata Maciejowego białaska tylko jest cholernie ciężki
nie wiem, myśle na konwersją na sekwencje i wtedy mogłoby to banglać
Perez - Wto Lut 23, 2010 14:18 Markzo, B16B, DOHC VTEC, 16V, 1595 cm, 185 KM, Civic Type-R  ?
Markzo - Wto Lut 23, 2010 14:21 pisałem Wodzu Bseria jakakolwiek to starszna kasa i rzeźba jeszcze większa sam swap to 1500zł + części blisko 6-7tyś
Perez - Wto Lut 23, 2010 14:30 Poszukalem troche kompresora do H23 (tak jakbym kiedys moze cos...) i generalnie nic nie znalazlem w tej tematyce
Markzo - Wto Lut 23, 2010 15:26 to nie jest takie trudne jak się wydaje w 2.3 jest pod maską troche miejsca
Pływak - Wto Lut 23, 2010 15:41
A ja mając wzrok jeszcze jako taki doskonale to zauważyłem i dlatego napisałem: "w końcu prelude też nie jest jakieś super wielkie gabarytowo..." Perez - Wto Lut 23, 2010 15:54 Pływak, sorry 
Markzo, jest troche miejsca, ale co znalezc, bo jak patrzylem to wszystko ma mocowania juz pod konkretne silniki Markzo - Wto Lut 23, 2010 16:48 kompresor, rurki, łączniki, intercooler, spawarka + troche umijętności jak nie dorwe JRSC to sam wystrugam mocowania i reszte
dobryziom - Wto Lut 23, 2010 17:01
jak już się bawić w swap to tez był poszedł w stronę silnika z preluda można go dorwać za dobre pieniądze i wyjściowa moc jest już przyzwoita
Perez - Sro Lut 24, 2010 04:38 dobryziom, a nie lepiej z Accorda tego 212KM? [ Dodano: Sro Lut 24, 2010 04:38 ] Znajomy do Prelude`y wsadzal wlasnie z Accorda. Markzo - Sro Lut 24, 2010 08:20 too chyba ten sam motor H22A2 z tego co kojaże
Pływak - Sro Lut 24, 2010 08:49 Klik Perez - Sro Lut 24, 2010 12:50 To H22A7 |
