Zobacz temat - [Rover all] ile mniej więcej kosztuje lakier
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [Rover all] ile mniej więcej kosztuje lakier

drlubicz - Pią Kwi 02, 2010 22:43
Temat postu: [Rover all] ile mniej więcej kosztuje lakier
był ktoś ostatnio w mieszalni po lakier , pilnie potrzebuje cenę lakieru do roverka , ma ktoś jakieś w miarę świeże dane ?
thef - Pią Kwi 02, 2010 22:50

Jakieś 25-30 zł za 100 ml.
drlubicz - Pią Kwi 02, 2010 22:51

dzięki wielkie
zapal - Pią Kwi 02, 2010 22:52

zalezy tez od koloru... ja za 100 ml placilem 29 zl... kolor to zgnita zielen :) za bialy pewnie bys kolo 20 pln zaplacil...

bo jak to sie mowi kolego mniej wiecej to jak sie 2 palce do .... wsadzi.... jeden mniej drugi wiecej

cirek - Pią Kwi 02, 2010 22:52

thef napisał/a:
Jakieś 25-30 zł za 100 ml.


Zgadza się ja za 50 ml zapłaciłem dzisiaj 15 zł

thef - Pią Kwi 02, 2010 23:28

zapal napisał/a:
zalezy tez od koloru... ja za 100 ml placilem 29 zl... kolor to zgnita zielen :) za bialy pewnie bys kolo 20 pln zaplacil...

bo jak to sie mowi kolego mniej wiecej to jak sie 2 palce do .... wsadzi.... jeden mniej drugi wiecej
Sam kolor (w sensie biały czy turkusowy) nie ma znaczenia, liczy się cena bazy, ilość perły itd.
PS>Jedna uwaga. W dobrym sklepie z lakierami oddaje się np. klapkę wlewu paliwa, a dane o lakierze czy samochodzie podaje się informacyjnie. Nie dobiera się tylko na podstawie nr lakieru. Dodatkowo, jeśli zamówicie np. 400ml bazy, a sprzedawca wam powie, że zrobił 500ml, nie bierzcie tego lakieru tylko idźcie do innego sklepu, bo oznacza to, że sprzedawca nie potrafi mieszać lakieru jak należy, tylko kombinuje tak, aż mu coś wyjdzie w miarę ok.

zapal - Sob Kwi 03, 2010 04:37

no ja ja bylme dobierac kolor gosc najpierw sprawdzil kod, potem wzial taka palete z odcieniami, zapytal co bedzie malowane (blotnik) przetarl szmatka w jednym miejscu dobral odcien i wtedy dopiero zrobil lakier wszyszlo bardzo dobrze:)


pozdro

thef - Sob Kwi 03, 2010 09:16

zapal napisał/a:
no ja ja bylme dobierac kolor gosc najpierw sprawdzil kod, potem wzial taka palete z odcieniami, zapytal co bedzie malowane (blotnik) przetarl szmatka w jednym miejscu dobral odcien i wtedy dopiero zrobil lakier wszyszlo bardzo dobrze:)

No i właśnie o to chodzi, dobiera się z oryginału ale na podstawie elementu nadwozia, a nie na podstawie samego nru lakieru :) .
Joshua121 - Sob Kwi 03, 2010 10:20

Ja się podepnę pod temat. Ponieważ mam pare rys i otarc które odnalazłem po dokładnym umyciu auta. A ,ze czesto musze parkowac w dosc nie ciekawych okolicach nie jestem bardzo zdziwiony. Mój kolor roverka to JRJ. Czy na rysy kupowac lakier i to zamalowywac czy jakas pasta polerska ? Bo nie mam pojecia co lepiej boje sie troche lakieru bo mogą byc zacieki. A jak jakas pasta to prosił bym o jakąś konkretną nazwe :)
Perez - Sob Kwi 03, 2010 10:47

G3 Farecla sie nazywa, polerujesz na mokro z letnia woda.